elisabeth
Październik '06 i '09
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2007
- Postów
- 4 427
Witajcie Laseczki...
Mari27 duzo zdrówka Ci życzę!!!
:-):-):-)
Kinguś to teraz pozostaje Ci cieprliwie czekac...zaciskam kciukiTak w duchu się bałam że zrobi mi się torbiel a tu zaskoczenie bo owulka była.
Jest echo ciałka żółtego ale brak płynu w zatoce co świadczy, że owulacja mogła być w poniedziałek. Mam zrobić progesteron 28.01.
Buziaczki
Laura, cos czuję, że to na prawdę będzie wielki dzien... z niecierpliwością będę czekała na wieści...Jutro mój szczególny dzień ( robię rano test ciążowy). Już 9 dni po terminie @ i nic.
Eve madre słowa... popieram w 100% to co napisałaś!!!ja jestem zdania ze faktycznie to cale liczenie i wypatrywanie objawow czy ... umawianie sie na testowanie to w niczym nie pomaga :-(lepiej potraktowac to forum jako miejsce do pogadania czy wyzalenia sie ale za bardzo nie roztrzasac samego procesu
;-) jestesmy tu wszystkie dlatego ze chcemy miec bobaski i dlatego ze nam razem tu dobrze ... wiec ;-) moze najlepiej przestac jako tako obserwowac sie zaufac lekarzowi (z doza rozsadku) co jakis czas powiedziec np o jakis watpliwosciach lub poradzic sie ale starac sie myslec o czyms innym o codziennych sprawach ;-) wiem ze to tak łatwo sie pisze a w rzeczywistosci jest bardziej zlorzona!
no bo gdyby to bylo takie proste to by mnie tu nie bylo! ale ja wlasnie traktuje tak to forum mam miejsce gdzie moge wam sie wyzalić czy poradzić ale nie staram sie myslec na razie w kategoriach ja - mama wiec mi jest łatwiej!
![]()
no nie!!! następna!!! Dziewczynki czy wyście powariowały... wracac mi tu szybko, bo jak się do Was przejadę....Wiecie co dziewczynki chyba macie racjei ja znikam na jakis czas
Dam sobie troche odpoczac
Oczywiscie zajrze na forum co jakis czas zobaczyc co u was slychac![]()
Kropeczko oj biedulko ile Ty się musisz nacierpiec, dobrze że jestas u rodziców, na pewno dużo Ci pomoga... zdrowiej szybciutko...Ja tylko na chwilke, zeby się przywitac. Nie zagladam teraz na BB bo jestem po drugiej punkcji kolana-w wtorek wnnocy...silny stan zapalny sie przytrafił, pogorszylo się co bylo i przeszlam kolejną rzeźnię, bo płyn nie grzecznie wypłynąc i trzeba go bylo na siłę spychać palcami do igly....nie życze nikomu takich wrażen:-( Teraz mam unieruchomiona nogę na kolejne 2 tygodnie i nie wolno mi chodzić i wstawac z łozka-jedyna trasa jaką lekarz dopuszcza to do lazienki z pomocą 2 kul:-(
Elizabeth-trzymaj sie i zdrowiej!
Mari27 duzo zdrówka Ci życzę!!!
:-):-):-)