reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
Cześć Dziewczyny :-) Nie wiem czy mnie pamiętacie, pisałam na wątku starajśce się 2008:tak: Chciałabym podzielić się z Wami radisną wiadomością....
JESTEM W 12 TC :-) Chciałam wam podziękować za wsparcie w trudnych chwilach.
Poniżej podsyłam foto mojego 6centymetrowego SZCZĘSCIA!!!

Super wiesci, GRATULUJE fasolki :laugh2::laugh2::laugh2:
 
babo, Sisi86, Marzenixx, Lilu19 dziękuję za ciepłe słowa.

Marzenixx zniknęłam na chwilkę bo:
*miałam wrażenie, że fiksuję już od tego ciągłego wypatrywania objawów fasolki
*stwierdziłam, że odpocznę od forum, poukładam myśli, wyciszę sie i przestanę się przez chwilę zastanawiać nad fasolką i zacznę przygotowywać sie do ślubu (26.12.2008)
*przestałam notować kiedy miałam @...pomyślałam a co mi tam, jak ma być fasol to będzie, a odliczanie ile zostało do następnej @ znów spowoduję wypatrywanie pierwszych objawów, wiec nie wiedziałam kiedy mam dostać @
*po jakimś czasie stwierdziłam, że chyba jakoś miałam ostatnio dostać @..., odczekałam jeszcze kilka dni i nic, jak nie było @ tak nie ma..., bez większych nadziei zrobiłam test....II KRESECZKI!!!!, nie wierzyłam, kazałam narzeczonemu (jeszcze wtedy był narzeczonym) spojrzeć na test bo ja mam chyba jakieś omamy...potwierdził II KRESECZKI!!! ZGŁUPIAŁAM:eek: Pomyślałam, TO NIEMOŻLIWE, tyle sie wcześniej starałam i nic a tu tak od niechcenia są w koncu te dwie kreseczki.
*zadzwoniłam do mojego gin i umówiłam sie na wizytę, strasznie się jej bałam (wcześniejszą ciążę miałam pozamaciczną), obawiałam się, że i tym razem macica okaże się pusta...
*dzięki bogu lekarz potwierdził 5 tydzien ciazy :-) i wszystko na swoim miejscy
*jak już wiedziałam, że na daną chwilę wszystko jest oki, to zaczełam sie zastanawiac kiedy do tego doszło:sorry:...i wyszło mi, że najprawdopodobniej po imprezie urodzinkowej mojego rocznego chrzesniaka ,poszlismy wieczorkiem na całość (bylismy do tego lekko wskazujący:zawstydzona/y:) czyli pełen luz i spontan, najprawdopodobniej data poczęcia 16.11.2008
*później oświadczyliśmy naszym rodzicom na mikołajki, że zostaną dziadkami :-)
*później były intensywne przygotowania do ślubu (26.12.2008)
*później 3 tygodnie urlopu i wyjazd w góry i właściwie dopiero teraz troszkę wszystko się uspokoiło, przekroczyłam magiczny 3 miesiąc, więc można co nieco odetchnąć z ulgą i chwalić sie fasolkiem na lewo i prawo :-):-)

Tak to pokrótce wyglądało :sorry:
 
Eve84- masz 4 psy?
Wow:-)
To musisz mieć złote serce.Mam koleżankę - niemożliwa "psiara".Kocha psy jak nic na świecie.Sama ma dwa ale gdyby warunki mieszkaniowe jej pozwoliły,to pewnie przygarnęłaby niejednego psiaka.
Marcia26 - jeszcze ja nie gratulowałam dzieciątka więc dołączam się.
Piękne poteczki i już widać,że to mały urwisek/ska;-)
 
tak czytam to wszystko.... moze rzeczywiscie lepiej sobie odpuscic to forum, liczenie, odliczanie, czekanie........:zawstydzona/y: i wrocic poprostu juz z fasolką...... musze to przemyśleć dokladnie....:-:)zawstydzona/y:
 
reklama
tak czytam to wszystko.... moze rzeczywiscie lepiej sobie odpuscic to forum, liczenie, odliczanie, czekanie........:zawstydzona/y: i wrocic poprostu juz z fasolką...... musze to przemyśleć dokladnie....:-:)zawstydzona/y:
ja jestem zdania ze faktycznie to cale liczenie i wypatrywanie objawow czy ... umawianie sie na testowanie to w niczym nie pomaga :-( :sorry: lepiej potraktowac to forum jako miejsce do pogadania czy wyzalenia sie ale za bardzo nie roztrzasac samego procesu :tak:;-) jestesmy tu wszystkie dlatego ze chcemy miec bobaski i dlatego ze nam razem tu dobrze ... wiec ;-) moze najlepiej przestac jako tako obserwowac sie zaufac lekarzowi (z doza rozsadku) co jakis czas powiedziec np o jakis watpliwosciach lub poradzic sie ale starac sie myslec o czyms innym o codziennych sprawach ;-) wiem ze to tak łatwo sie pisze a w rzeczywistosci jest bardziej zlorzona! :eek: no bo gdyby to bylo takie proste to by mnie tu nie bylo! ale ja wlasnie traktuje tak to forum mam miejsce gdzie moge wam sie wyzalić czy poradzić ale nie staram sie myslec na razie w kategoriach ja - mama wiec mi jest łatwiej! :sorry:
 
Do góry