reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

starania się - watpliwości..

Wieczor,
Pojawil mi sie dzisiaj sluzik czyli zaczely mi sie dni plodne ale jeszcze nie te NAJ myslicie ze powinnam zrobic test owul. czy poczekac do ksiazkowego 11dc???
 
reklama
ja tam na nic bym nie czekała tylko tuliła sie jeżeli tylko ma sie ochotę:tak: Nie ma co wyliczać za bardzo bo to pecha przynosi.
powodzenia! :-)
 
Ale widocznie nie jest mi dane być mamą:sad:
Proszę nie gadać głupstw, bo będzie lanie.

''Czy moge zrobic badania na ten progesteron 20dc, jesli owulacja byla u mnie prawdopodobnie 9dc?
Mi właśnie ginka kazała zrobić progesteron około 10 dni po owualacji.

Czesc!!!!!
Czy i ja moge do Was dolaczyc ????:-)
No pewnie, witaj:-)

czesc dziewczyny ja tylko na chwilke, poczytalam troszke was i zaraz ide spac, mam straszny dzien dzisja, mega dola i nie mam ochoty na nic, wiec nie zanudzam was dzis tylko ide sie wycisz... buziam was...
Mam nadzieje, że dziś już lepiej. Czułaś w tym cyklu jak twój pęcherzyk pękł?

a
wiesz powiem Ci ze ja nie wiem, ja nie mam samoistnej owulki musze brac leki zeby ja miec, niestety :-( teraz biore metformax po ktorym duzo dziewczyn ma owulacje ale ja nie mam 100 % pewnosci ze u mnie ona wystapi po tych tabletkach,ale cos mnie dzisiaj kluje jajnik wiec moze sie zbliza :shocked2:
Będzie owulka na 1000000%:tak::tak::tak::tak::tak:

czesc dziewczyny! a ja nie spie dzisiaj juz od 3.30...bo noga mi nie pozwala, boli jak licho, wykreca mi ja we wszystkie strony i jest nieciekawie...
Oj moja kochana niech Ci to wszystko minie.

Hej wpadłam się przywitać tylko:tak:
@ jeszcze nie mam..wrrr, chyba sie cos poprzestawiało...i wydłużył mi się cykl .
Czekamy...
Witajcie;-)
Do mnie wstrętna @ już przyszła i to dzień wcześniej niż powinna:angry:
Przytulam;-)

Myślałam tez na FSH, LH bo prolaktynę mam bardzo wysokĄ a podobno te badania sie wiążż ze soba....:eek::eek::eek:
Ja nie pomogę :zawstydzona/y:

Ja nadal nie mam @, podbrzusze pobolewa, biust też.........czyżbym wymodliła mały cud?
Nawet nie śmiem marzyć, że tak.
Trzymam kciuki

Dobra kochane ja uciekam, lece sprzatac w nowym mieszkanku bo jestem w trakcie zmiany adresu zamieszkania i w koncu bedziemy mieszkac sobie sami i z dzidzia oczywiscie jak zechce sie zjawic :tak: :laugh2::laugh2::laugh2:
.
No wiesz nawet się nie pochwaliłaś zmianą mieszkania:confused2:

NO NIE MOGE .....mialam nadzieje że zaszłam....:-(żadnych objawow...cycki mięciutkie, nie bolą...no nic...
to ja zmykam, nie smęce ide się uczyc...wpadne wieczorkiem:tak:
Kochanie spokojnie czasem dziewczyny nie mają żadnych objawów. Trzymam mocno kciuki:tak:

kingus- no daje tym lekom i mojemu organizmowi czas do konca tego tygodnia jesli kaszel nie przejdzie to w pon ide do mojego gina po antybiotyk.. niestety:baffled:
Może nie będzie trzeba:tak::tak:

Dziasiaj juz lepiej sie czuje,dzieki bogu:-)
To dobrze:-)

Dzieczyny wiem, że dla niektórych z Was to bedzie dziwne, ale własnie zaczynam przygotowania do chrztu mojego synka...
Super. Czekam na zdjęcia :tak::tak::tak:

Hej ! Też jestm nowa na forum.
Wiataj:-)

hej,ale sie wkurzylam dzisiaj na mojego M!!!
Czasem mi ręce opadają jaki oni wszyscy mają tok rozumowania:szok: Nie martw się każdej z nas to się zdarza.

No to dobrze, że się przebafasz.

Cześć dziewczyny
Witaj. Ja też straciłam swoje maleństwo( w październiku) a teraz znów się staram w końcu musi się nam udać.

witam wszystkie dziewczyny!!! ja już po pracy i trochę was podczytuję... wiecie po raz pierwszy nie mogę się doczekać @ a dopiero co się skończyła... a może się cud wydarzy i nie będzie @
Trzeba wierzyć :tak::tak::tak:

Kingus- kochana ja pracuje popoludniami i dopiero tak o tej gdzienie jestem w domku, niestety :-(
a jak po wizycie u ginki, gadaj tu szybciutko :sorry:
Kingus no jak tam te twoje pecherzyki ?? ;-)

Wczoraj już byłam zmęczona i nie pisałam.
Na usg był pęcherzyk 25mm (18dc) ginka powiedziała, że w każdej chwili może pęknąć. Pierwszy raz widziałam na usg otwartą szyjkę:eek:
Ale nie wiem czy coś z tego będzie bo to były 3 z rzędu przytulanki.
 
kingus- dziekuje kochanie ze w to wierzysz,, ja tez mam taka nadzieje:eek:
elizabeth- bylam wlasnie u lekarza osluchala mnie i oskrzela czyste takze jeszcze wstrzymam sie z antybiotykami do niedzieli, narazie jade na jakis ziolowych syropkach i lekach pprzepisanych przez lekarke i uzgodnionych z ginem,, takze daje swojemu oragnizmowi ostatnia szanse ze ma sie wkoncu podporzadkowac i zwlaczyc ten cholerny kaszel...:baffled:
Lauraona- dziekuje za rade;-)
 
Nie przepraszaj bo nie ma za co;-) Dzięki za radę może już dziś będziemy pogodzeni wyciągnęłam pierwsza rękę na zgodę czekam na efekt. pozdrawiam


dobrze nie będę tylko nie bij:-) Wczoraj tak jakoś mnie dopadła chandra i może temu tak napisałam i dzięki Wam znów nabieram tej wiary, a także nadziei, że się uda. A co do sposobu pogodzenia się z mężem to mam sposób najpierw była rozmowa a wieczorkiem może seksi koszulka i do godzenia:-D

Podobno to kobiety to dziwny mechanizm a faceci jeszcze gorsi. Nasza kłótnia to głupie nieporozumienie bo ja coś tam powiedziałam a mój źle zrozumiał i się obraził. Więc romka nie przejmuj się przejdzie mu zrozumie że zrobił źle i na pewno będzie dobrze.;-)

Więc jak radziłaś kompromis osiągnięty:-) jeszcze tylko te działania... hm może dziś na przypieczętowanie zgody. A ja z mężem pierwszy raz się pokłóciliśmy jak to moja mama nazywa że się " docieramy" muszą być te dobre dni i te złe.

Odezwę się co i jak:-) Dzięki że jesteście i za wsparcie:happy2:

Sylwka-no to sie bardzo ciesze!!!Tak trzymaj,pewnie kazdy musi sie dotrzec i zycze najwiecej tych dobych dni:-)
 
elisabeth.kochana mam nadzieje ze wyleczysz te paskuctwo i wkrotce wszystko wroci do normy:-)
Z calego duzego serduszka ci to zycze:-)
Wy 9 mc a my 6 miesiac bedzie,mysle pozytywnie...ale i tak odliczam dni do testu..bo jak tu o tym nie myslec.A ja mowie do meza ze jescze 10 dni,a on do czego ,a ja ,do testu,i zaczol sie smiac!to ja na to,cholera wy chlopy nawt o tym nie myslicie tak jak baby,dopiero jak kobieta urodzi to geba wam sie smieje,to ja bede je nosic nie ty!!!Ok zrozumial:-)
 
reklama
Ja jestem z moim kochanym w tym roku 10 LAT i nadal sie docietamy. Kazde z nas sie starzeje i zmienia taka kolej rzeczy, wiec i trzeba sie dostosowac do nowych warunkow. Nie zrarzaj sie tym, kochacie sie a malzenstwo polega na kompromisach, czasem nie warto jest sie klocic szkoda wspolnych dni.

Oj kochana to gratuluje rocznicy:-):-)Zycze duzo kompromisu i respektu bo to wazne!pozdrawiam
 
Do góry