reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

Acha Kropeczko co do naszej Kropeczki jako dania głównego :baffled:
Ja w prawdzie mam straszną alergie na sierść królika ale żeby go od razu zjadać!!!:szok: no way!!!!!!!!!!!:no::no::no:

Wiesz jak byłam w ciąży to tesciowa kazała mojemu P zabić jednego-a on to zrobił tak zebym się nie dowiedziała bo wiedział dobrze czym to się skończy.Jednak wyszło szydło z worka i zrobiłam straszna awanturę,powiedziałam tesciowej ze jak sobie je choduje to niech sobie je sama zabija!!!! A potem w nocy snił mi sie mój P z nozem w rece mordujący królika obudiłam sie zlana potem,zapłakana i przerażona,tak sie zdenerwowałam,ze zaczełam się dusić( a mam astmę)mój P się tak wystraszył mojej reakcji że od tej pory mam spokój, nawet ryby na swieta nie zabije :-D:tak:
Dlatego tez staram sie nie przyzwyczjać sie do tego zwierzaka bo znam siebie i wiem jakbym potem przeżywała to że tesciówka go zamordowała :-:)-:)-(

o nie!!!! taki mord na kropeczce......o nie - tylko nie to!!!!!!!!!!!!!!!!!

a na serio-ja nie wiem jak ludzie moga zabic wlasnorecznie krolika, koguta, cokolwiek....nie wiem i nie pojmuje.....
choc miesko jem...ale nie z krolika, bo to za milusie zwierzatko jak dla mnie ....w futerku....
 
reklama
Domelko-a jakie badanie masz robic jutro rano?
Na co dostalas to skierowanie? naisz jasniej prosze...

Jesli faktycznie okazaloby sie ze masz PCOS to nie jest dobra wiadomosc, fakt...ale to nie jest koniec swiata bo z PCOS da sie zajsc w ciaze, trzeba tylko podjac odpowiednie kroki-np Tikanis miala laparoskopie i w 3im cyklu po zaszla w ciaze-w najblizszy czwartek ma miec cesarke-zdrowy synek! Kigud tez z PCOS przy pomocy lekow zaciażyla...
wiec najwazniejsze to potwoerdzic diagnoze a potem szybko sie uda wyleczyc....zobaczysz, nie smuc sie kochanie!
jutro mam zrobic prolaktyne i zglosic sie za tydzien(oni z poradni sami odbieraja wyniki, wiec nie musze jeszcze dodatkowo chodzic po nie).
Badaicka ginka była bardzo zszokowana moja wiedza tak bardzo ze byłam rozmawiałam z nia chyba z 15 min (długo biorąc pod uwage to ze wbiłam sie w kolejke;-)). Ale to 1 lekarz ktory sie mna zajal. wczesniej slyszalam ze to nic takiego i zebym zglosila sie jak minie rok staranek i nie bede w ciazy.
Dziekuje kochane za to ze jestescie ze mna, mam nadzieje ze bedzie za mna tak jak z kingusia i niedlugo zobacze 2 krechy;-)
 
witam :-)

No musze poprawic Cie kropeczko bo tikanis zaszla z pco w 1 cyklu po zabiegu laparoskopowym ;-)

Ja tez mam pco i jak narazie wielkie nic, tylko ze ja od ok pol roku sama probuje sie leczyc :zawstydzona/y: a o dzidzie staram sie 23 cykl :-(

no wlasnie...uderz w stol...
Lilu co Ty tak cicho siedzisz i dopiero jak blad zrobie to sie odzywasz? W 1ym...to nawet lepiej bo bardziej pozytywnie dlanaszych staraczek z pcos...
Tobie sie sie wkrotce uda kochanie!

jak ma sie tata???
 
witam :-)

No musze poprawic Cie kropeczko bo tikanis zaszla z pco w 1 cyklu po zabiegu laparoskopowym ;-)

Ja tez mam pco i jak narazie wielkie nic, tylko ze ja od ok pol roku sama probuje sie leczyc :zawstydzona/y: a o dzidzie staram sie 23 cykl :-(
to moze jest dla mnie jakas nadzieja....:tak: my staramy sie juz jakis rok i nic:-(
 
jutro mam zrobic prolaktyne i zglosic sie za tydzien(oni z poradni sami odbieraja wyniki, wiec nie musze jeszcze dodatkowo chodzic po nie).
Dziekuje kochane za to ze jestescie ze mna, mam nadzieje ze bedzie za mna tak jak z kingusia i niedlugo zobacze 2 krechy;-)

Zrob badanie i potem do kontroli. Fajnie, ze trafilas na normalnego lekarza i teraz zobaczysz ze bedzie z gorki...kwestia odpowieniego podejscia, lekow ..jak trzeba to i laparoskopii...ale to ostatecznosc...i napewno szybko sie uda!!!
i beda po Rabce male Domelki biegaly juz wkroce!
 
Domelko na pewno jak zrobisz wszystkie badania i już sie okaze że to nic poważnego bo to na pewno nic poważnego!! i będziesz sie cieszyć z fasolki która zamieszka pod twoim serduszkiem

Kropka
ja cie .... to ja sie martwie i próbuję do rozumu przemówić a ta mnie posądza ze to przez to ze się boje duchów. Nie daruję!!!
 
5,5 roku starsz sie o maluszka? dobrze zrozumialam??? bo jesli tak to faktycznie jest juz bardzo dlugo ....tzn staracie sie jak nalezy - w dni plodne itd????
Kochanie a maż robil jakies badania nasienia?
Musza sie Toba zajc i to porzadnie, bo moze musisz miec badanie droznosci jajowodow itd....skoro przez tyle czasu sie nie udaje to musi byc jakis powod...moze calkiem blahy, ale trzeba go znalezc.
jakie badania mialas oprocz hormonow kraju?
Tak dobrze zrozumialas to juz prawie 5 i pol roku:zawstydzona/y:.
Pierwsze 1,5 roku to tak na chybil trafil ,poprostu chcielismy dzidzie i sie przytulalismy jak ochota byla:happy2:. No ale po tym czasie juz staralismy sie w te plodne dni trafic ,no i jak po pol roku nadal bylo nic to pierwszy raz poszlam do ginki i zaczelam moj batalion z lekarzami.
Maz robil badania i sa w normie , Mialam tez HSG ,no i podobno sa drozne ,jeden profesor stwierdzil ,ze "ewidentnie niedrozne" ,ale jak poszlam do niego jak juz nie byl ze studentami to ,nie potrafil mi wyjasnic dlaczego tak stwierdzil publicznie ,bo mi juz na osobnosci powiedzial ,ze sa "ze zmniejszona droznoscia ". Jednak lekarz ktory , opisywal zdjecie rendgenowskie ,okreslil moje jajowody jako "bez cech bezdroznosci" inni lekarze ktorym pokazywalam to zdjecie tez stwierdzili ,ze sa drozne.

Chodzilam po lekarzach chyba 3 lata tak wiec mialam porobione chyba wszystkie mozliwe badania ,jestem tez po jednej inseminacji.

Wiem ,ze 5 lat to bardzo dlugo ,ale moja GP stwierdzila z usmiechem na ustach ,ze mam sie nie martwic bo "niektore kobiety musza dluzej troche poczekac ":baffled:. Tak wiec raczej sie nie przejela , A nurse ktora pobierala mi krew do badan , zaproponowala joge , jako jedyna metode ktora moze mi pomoc:sorry2:. Niezle co???
 
o nie!!!! taki mord na kropeczce......o nie - tylko nie to!!!!!!!!!!!!!!!!!

a na serio-ja nie wiem jak ludzie moga zabic wlasnorecznie krolika, koguta, cokolwiek....nie wiem i nie pojmuje.....
choc miesko jem...ale nie z krolika, bo to za milusie zwierzatko jak dla mnie ....w futerku....
Ja jadam kurczaka lub indyka ale takiego ze sklepu :tak:
jutro mam zrobic prolaktyne i zglosic sie za tydzien(oni z poradni sami odbieraja wyniki, wiec nie musze jeszcze dodatkowo chodzic po nie).
Badaicka ginka była bardzo zszokowana moja wiedza tak bardzo ze byłam rozmawiałam z nia chyba z 15 min (długo biorąc pod uwage to ze wbiłam sie w kolejke;-)). Ale to 1 lekarz ktory sie mna zajal. wczesniej slyszalam ze to nic takiego i zebym zglosila sie jak minie rok staranek i nie bede w ciazy.
Dziekuje kochane za to ze jestescie ze mna, mam nadzieje ze bedzie za mna tak jak z kingusia i niedlugo zobacze 2 krechy;-)
No cieszy mnie to pozytywne nastawienie :-D
 
reklama
kropeczko, zaniepokojona mam nadzieje ze tak juz w krotce bedzie:-)
jutro ide na badanie z moim M, powiedzial ze musi mnie potrzymac za reke:tak:
teraz uciekam poloze sie spac na chwile i odpoczne od tych mysli bo zwariuje za chwile...
Dziękuję dziewczyny...
 
Do góry