reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

Z tą całą komputeryzacją to lekka ściema. Wszystko ręcznie w zeszytach, raptem 15 pokoi, mała restauracja i gabinety odnowy.
Komputeryzacja ma dopiero wejść więc wszyscy będą się uczyć od podstaw.
Więc największym wysiłkiem dla mnie będzie nauczyć się udzielać informacji co jaki zabieg znaczy i takie tam pierdoły - czyli czytaj brak wysiłku.

Może i wcześniej jacyś nierozgarnięci tam pracowali no ale ludzie tam nie ma żadnej filozofii a ja mimo że nie mam żadnego doświadczenia w pracy to swoje kilkaset godzin wyrobiłam na praktykach i tak strasznie się nie pozmieniało. A robilam w kolosach potężnych w Zakopcu chociażby Kasprowy.

Jak ona mi powie 15 czerwca, że może za dwa tygodnie mnie zatrudni bo dalej nie ma ruchu i nie jestem potrzebna to ja podziękuję. Bo ja nie chce być z doskoku.
Muszę czekać.

Hania-czyli spisalas sie na medal! teraz masz oficjalnie 2 tygodnie wolnego i zaczynasz robote z grubej rury w czerwcu! korzystaj wiec poki mozesz ze swobody...ruch tam w wakacje to raczej bedzie, przeciez my mamy przyjechac...zapelnimy cale 15 komnat...i jeszcze malo bedzie:-) Mysle, ze juz pozniej przesuniec nie bedzie...

Buziak Ci sie nalezy! Dobra robota Pani Hanko!

Loree-widze ze twoj ekspres to juz wogole full wypas:-) Ale wygodne jest to podpiecie dla mleka? My mielismy opcje z takim lub bez i wzielismy bez...jakies mi sie to dziwne wydawalo wtedy a w obsludze nie probowlaam nigdy...(choc zawsze moge to jeszcze do naszego dokupic bo jest mozliwosc podlaczenia).....
 
reklama
aha to tak nie bardzo zdecydowani czy chcą zatrudnić czy nie ale skoro masz iść w czerwcu to moze już zostaniesz i będzie łatwa i przyjemna praca dla ciebie!!

Zobaczymy co sie będzie działo. Ona to tak przedstawiła jak by to niewiadomo jaka skomplikowana praca była. Ona chyba nigdy w dużym hotelu nie pracowała.

Właścicielka do mnie, że wpierw zatrudni mnie na okres próbny bo ona musi stwierdzić czy ja będę samodzielna czy ja sobie poradzę sama czy będzie potrzebny nadzór.
No rozwaliła mnie. Nadzór nad czym - odbieraniem telefonów czy czytaniem maili???


Hania-czyli spisalas sie na medal! teraz masz oficjalnie 2 tygodnie wolnego i zaczynasz robote z grubej rury w czerwcu! korzystaj wiec poki mozesz ze swobody...ruch tam w wakacje to raczej bedzie, przeciez my mamy przyjechac...zapelnimy cale 15 komnat...i jeszcze malo bedzie:-) Mysle, ze juz pozniej przesuniec nie bedzie...

Buziak Ci sie nalezy! Dobra robota Pani Hanko!

Ja wiem czy się spisalam???? Nawet nie mialam okazji się pokazać.
 
Hanka
coś mi sie wydaję ze oni mają bardzo wysokie mniemanie o tej pracy która z tego co mówisz to nie jest skomplikowana i nawet ja z wykształceniem marketingowym i ekonomicznym dałabym sobie bez problemu radę bez większego wysiłku. Na pewno dostaniesz tą pracę bo jak mozna nadzorować kooś takiego jak Ty!!
 
Hanka
coś mi sie wydaję ze oni mają bardzo wysokie mniemanie o tej pracy która z tego co mówisz to nie jest skomplikowana i nawet ja z wykształceniem marketingowym i ekonomicznym dałabym sobie bez problemu radę bez większego wysiłku. Na pewno dostaniesz tą pracę bo jak mozna nadzorować kooś takiego jak Ty!!

No Jagienka tu już mi strasznie posłodziłaś ale kultura nakazuje przyjąć i się nie wykłucać.

Ja bałam sie tego całego systemu komputerowego, który niby miał kontrolować hotel. Bo nauka każdego programu trochę czasu wymaga. Ale tam oblożenie w zeszycie ołóweczkiem, rezerwacje drukowanko i do segregatora, zabiegi spa albo ja albo kosmetyczka do zeszyciku ołóweczkiem, kontrola sprzątaczek jak posprzątały pokoje, obsługa telefonu i skrzynki pocztowej - odpowiadanie na pytania zainteresowanych.
W tym momencie najbardziej skomplikowane jest obsłużenie faxu:-D

Nawet wiem już jak blokować i odblokować telefony w pokojach, nawet zrobić wyciąg tel z pobytu dla gościa. Jak ktoś mial do czynienia z kalkulatorem to da se rade.:-)

Mam chyba przerost ambicji. Ja chciałam być zbrukana nawałem pracy, stawić czoło przeciwieństwom i olśnić inteligencją.:-):wściekła/y::-)
A tu co??????????????NIC:-D
 
Właścicielka do mnie, że wpierw zatrudni mnie na okres próbny bo ona musi stwierdzić czy ja będę samodzielna czy ja sobie poradzę sama czy będzie potrzebny nadzór.
No rozwaliła mnie. Nadzór nad czym - odbieraniem telefonów czy czytaniem maili???




Ja wiem czy się spisalam???? Nawet nie mialam okazji się pokazać.

1-takie gadanie jest zawsze i wszedzie, zeby bardziej powaznie brzmialo i juz...nie patrz na to wcale. Zwykle daja 3 m-ce na probny a potem przedluzaja, wiec tym sie nie martw nic a nic.

2-no juz nie badz taka skromna...choc skromnosc to zaleta...podobno:-p;-)

...bo jak mozna nadzorować kooś takiego jak Ty!!

no wlansie??? ja se tego nie wyobrazam:no::-D:-D:-D
 
Ot nasienie ciekawskie:-)

Szczerze to ja nie wiem czego ja mialam się niby uczyć przez tydzień. Do orłów nie należe (no chyba że trzeba reklamować piwo to i owszem) ale łyknełam wszystko w godzinę i mogłam zaczynać pracę.

Ale stwierdziła, że mam przyjść 7 i 8 CZERWCA bo będzie wir a zatrudnienie może od 15 czerwca - troche mnie to podqurwiło no ale co zrobię.
Nie ma ruchu więc na razie nie jestem potrzebna.

Z tą całą komputeryzacją to lekka ściema. Wszystko ręcznie w zeszytach, raptem 15 pokoi, mała restauracja i gabinety odnowy.
Komputeryzacja ma dopiero wejść więc wszyscy będą się uczyć od podstaw.
Więc największym wysiłkiem dla mnie będzie nauczyć się udzielać informacji co jaki zabieg znaczy i takie tam pierdoły - czyli czytaj brak wysiłku.

Może i wcześniej jacyś nierozgarnięci tam pracowali no ale ludzie tam nie ma żadnej filozofii a ja mimo że nie mam żadnego doświadczenia w pracy to swoje kilkaset godzin wyrobiłam na praktykach i tak strasznie się nie pozmieniało. A robilam w kolosach potężnych w Zakopcu chociażby Kasprowy.

Jak ona mi powie 15 czerwca, że może za dwa tygodnie mnie zatrudni bo dalej nie ma ruchu i nie jestem potrzebna to ja podziękuję. Bo ja nie chce być z doskoku.
Muszę czekać.
pieknie:-) pokaz tej menagerce co potrafisz zeby ja zatkalo i zeby docenila Twoje mozliwosci:-)
 
Hanka
moze będziesz mieć możliwosć olśnić ich swoja inteligencją jak już założą ten system komputerowy i wtedy powalisz ich wszystkich jak pierwsza w piorunujacym tempie go rozpracujesz!!
 
reklama
Do góry