Witaj - nie miałyśmy jeszcze okazji się poznaćNo właśnie nie do końca, przeżyłam chwile grozy kiedy w 4 tyg. złapałam grypę żołądkową i nie mogłam dostać żadnych leków, tylko Paracetamol na gorączkę , kroplówki w szpitalu (odwodnienie) i No- Spa Jak pokonałam grypę tak po paru dniach zaczęłam plamić, dostałam Duphaston 3 x dziennie, Dzięki Bogu plamienie ustało, serduszko bije .... ale to ,że czegoś nie widać nie znaczy ,że tego nie ma ...... jestem dobrej myśli, musi się udać, 2 lata już pragnę tego dzieciaczka
Siedzę w domu już 1,5 mc, nawet autem mi jeździć nie wolno, ale nawet kamieni bym się nałykała gdybym wiedziała, że to może pomóc - chwilowo narazie skupiam się na korniszonach z lodami
Pozdrawiam,
Musi byc dobrze - trzymam kciuki
Niunia - dobry przewodnik z Ciebie;-)Widzę dziewczynki @ nie chce do niektórych przyjść.
A my baby to się mamy.
Ja jeszcze 6 tabsów i jak nic nie zasialiśmy to tak do 24.05 powinna przyjść @.
Ale dupha. mnie dobija. Kręci mnie w żołądku, ogólnie cały układ pokarmowy daje się we znaki, cały czas jestem głodna. Zaczęłam pic chyba z trzy litry wody, herbatek ziołowych i ssię landrynki żeby nie jeśc a żołądek i kiszki marsza grają i wołają jeśc!
W dodatku w domu zaczeło mnie wszystko kopac, klamki, komputer, itp nawet mąż. Już mnie opuszki palców bolą od tych spięc. Często to widac nawe jak iskry idą. Koszmarrrrr!!! Wczoraj M powiedział jak ty coś z tym zrób bo co będzie jak dziecko będziesz tak kopała prądem przy każdym dotknięciu go! Poczytałam na necie, że to może byc wina obówia, zmieniłam klapki. Ale jak siedzię to nic się nie dzieje, tylko wstane i czegoś dotknę i jeb.......!
Ostatnio net nie działał, rozłączyłam kable by sprawdzic czy żaden się nie polizował we wtyczce i jak wziełam kabel lini tel z zewnątrz i ten co łączy modem z rozdzielnikiem od telefonu to net zaczoł działac Aż mnie mięśnie w prawej ręce bolą bo to prawa ręka takie figle mi płata.
Dzien Dybry
Hahahaha, no nie straszcie mnie laski, ze teraz nikt pisac przeze mnie nie bedzie. Ja sama nie mam polskich literek niestety, wiec do idealow nie naleze. Poza tym nie chce byc jak moja mama, a tym ze mam jazde na punkcie pisowni ja kopiuje. Czyli z jednej strony zwracam na to uwage, z drugiej nie chce.
Jak juz nasza Andzia zauwazyla Hipokryzja to moje drugie imie, hihihi
Tak, tak teraz bronisz Ktosiowej, co?? :-):-):-):-)
Pozdro
Skarbie - nie bronię Ktosiowej tylko Tobie z głowy hipokrytkę wybijam
trochę Ci do niej brakuje w tym temacie - a gwarantuję, że ona hipokrytką jest
teraz to jestem ciekawa co z tą kłótnią z Hanką i jak tylko nadrobię zaległości to poszukam tych postów