reklama
P
patrysia*
Gość
Hehe wibrator fajny prezent i z takim jajem;-)
Haszitka
może kiedyś...
- Dołączył(a)
- 25 Październik 2008
- Postów
- 1 926
Miałam podobnie.
Teraz stosuje coś jak ty. Mniej jem i dużo pije.
Na razie działa. Bo nie tyję;-)
HankaM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Luty 2009
- Postów
- 1 614
Dieta MŻ znaczy mniej żreć! Ja jem o połowę mniej niż wcześniej. Czyli robiąc np kolację szykuje sobie 2 kanapeczki. A wcześniej przynosiłam wszystko do pokoju i jadłam do bólu Wystarczy jeść trochę mniej a nie do momentu aż z przejedzenia brzuch boli! Piję więcej wody i jakieś herbatki ziołowe i jest lepiej.
Co do diet to ja już jestem starym wyjadaczem. Przetestowałam już chyba wszystko.
Z leków polecam Xenical - ale to na recepte. Bardzo fajny lek.
Zgadzam się Loree najważniejsze to jeść przynajmniej 3 posiłki dziennie. jak się da to nawet 5 tylko małych. I w równych odstępach przynajmniej 2 godzinnych.
Organizm zaczyna trawić gdzieś pół godziny po zjedzeniu, więc jak zjemy śniadanie a za 45 min wpierdzielimy pączka to organizm zostawi śniadanie niestrawione i odłoży a weźmie się za trawienie pączka.
Po drugie zapomnieć o głodzeniu się. Ma to odwrotny skutek. Organizm wie ile potrzebuje aby przeżyć i w momencie jak przestajemu mu dostarczać kalorii wszystko co zjemy będzie odkładał a nie wykorzystywał na bierząco - dlatego ludzie są slabi na głodówkach.
Organizm jest zaprogramowany na przeżycie i wie że jeżeli teraz mało dostaje to puźniej też może mało dostać i zaczyna odkładać na puźniej aby jak najdłużej utrzymać organizm przy życiu.
To były zasady jakie mi wbili na początku leczenia jak szukali przyczyny tycia.
Czytałam też kiedyś o tym w odniesieniu do obozów koncetracyjnych.
Ostatnia edycja:
Haszitka
może kiedyś...
- Dołączył(a)
- 25 Październik 2008
- Postów
- 1 926
A propos głodówek.
Nie wolno!!!!!!!!!!!
Oglądałam program.
Zawalił się wielki budynek. Cała masa ofiar śmiertelnych, po paru dniach wprowadzają ciężki sprzęt i osuwają gruzy. Przez przypadek znajdują kobietę. Była pod gruzami 12 dni. Uznają, ze kolejnego cudu nie będzie. Jednak po 16 dniach podczas osuwania gruzu porusza się noga ofiary w szczelinie. Człowiek zdumiony tym pyta się czy tam ktoś jest. Kobieta jeszcze raz porusza stopom i odzywa się.
To dopiero był CUD. 16 dni wytrwała pijąc tylko brudną wodę deszczową która spływała szczelinami po gruzach.
To był dokument na faktach.
Nie wolno!!!!!!!!!!!
Oglądałam program.
Zawalił się wielki budynek. Cała masa ofiar śmiertelnych, po paru dniach wprowadzają ciężki sprzęt i osuwają gruzy. Przez przypadek znajdują kobietę. Była pod gruzami 12 dni. Uznają, ze kolejnego cudu nie będzie. Jednak po 16 dniach podczas osuwania gruzu porusza się noga ofiary w szczelinie. Człowiek zdumiony tym pyta się czy tam ktoś jest. Kobieta jeszcze raz porusza stopom i odzywa się.
To dopiero był CUD. 16 dni wytrwała pijąc tylko brudną wodę deszczową która spływała szczelinami po gruzach.
To był dokument na faktach.
w.kropeczka
Fanka BB :)
Jasne, jasne...
No jak bum cyk cyk
choc czasem mysle ze by sie przydalo miec.... mzoe na 40stke i ktos za 9 lat kupi, hehe? to tez okragla rocznica
Witam!!
Marzenka pisała o śnie więc i ja wam powiem co mi się śniło. Otóż śniłyście mi się wy, był to krótki sen, ale zawsze:-). Wybrałyśmy się do fryzjera, wszystkie razem, każda z nas drastycznie zmieniała fryzurę, rozmawiałyśmy nie wiem o czym i jadłyśmy szarlotkę (dlatego postanowiłam dzisiaj upiec właśnie szrlotkę, straszną mam ochotę)
Wikulaa-w takim razie wsadzaj ciacho w piekarnik i zjezdzamy sie do Ciebie...przeciez sny sie moga selniac, nie? I zamow jakiegos nozycorękiego coby nam na glowie zmiany porobil:-)
Jak napisałam swojego posta to zobaczyłam twój i wiedziałam,że taka będzie reakcja! Oczywiście każdy pomysł jest fajny , ten ze spa jak dla mnie super! Tylko że np. torebki sama też sobie kupić możesz a na wibrator i kulki gejszy jakoś zawsze szkoda kasy. A jak juz będą to sie wykorzysta! Która tu używa tych kulek? Kiedyś była rozmowa o tym,ale nie pamiętam. Chcę kupić, ale nie wiedziałam że te kulki są takie wielkie! Ponad 3 cm każda- wygodnie się z tym chodzi?
Dieta MŻ znaczy mniej żreć! Ja jem o połowę mniej niż wcześniej. Czyli robiąc np kolację szykuje sobie 2 kanapeczki. A wcześniej przynosiłam wszystko do pokoju i jadłam do bólu Wystarczy jeść trochę mniej a nie do momentu aż z przejedzenia brzuch boli! Piję więcej wody i jakieś herbatki ziołowe i jest lepiej.
Kulek nie mam, nie uzywalam...wibratora tez nie...jakos sie uchowalam bez tego:-):-)smiac sie czy wstydzic...nie wiem:-)
Ale masz racje-sama bym sobie tego nie kupila, a ze moje znajome maja inne rzeczy na glowie to mi sie nie doatlo takich prezentow.
A SPA wymyslil moj maz, to byla niespodzianka, 3 dni...bylo bardzo fajnie...
Z dietka-ja widzisz za wiele wogole nie jem, jem zwykle 1 kanapke na sniadanie, tyle samo na kolacje, malo obiadu, jakie sowoc w miedzyczasie, nie jesm batonikow, paluszkow, chipsow...ale ostatnio niewiele sie ruszam przez moja noge i nawet to wystarczylo by mi sie odlozylo tu i tam...poza tym podobno po 30stece sie metabolizm zmienia i powinno sie jesc mniej niz dotychczas bo organizm mniej potrzebuje wiec pewnie to moje "malo" to i tak dla cialka duzo jest...
I niestety-odkad siedze w domu czesciej jakies ciacho jem...bo pieke cos, bo kupie ocs...wczesniej ciasta jadlam od wielkiego swieta... ale nie obzeram sie ...mimo tego mam kilki kg na plusie.
Ale teraz mniej jem, zaczelam robic brzuszki -innych cwiczen nie moige bo noga boli i kolano rwie...ale na lezaco brzuchy ostawiam rano i wieczorem...zobaczymy czy sie waga ruszy i oponka odpusci sobie.
Po drugie zapomnieć o głodzeniu się. Ma to odwrotny skutek. Organizm wie ile potrzebuje aby przeżyć i w momencie jak przestajemu mu dostarczać kalorii wszystko co zjemy będzie odkładał a nie wykorzystywał na bierząco - dlatego ludzie są slabi na głodówkach.
Organizm jest zaprogramowany na przeżycie i wie że jeżeli teraz mało dostaje to puźniej też może mało dostać i zaczyna odkładać na puźniej aby jak najdłużej utrzymać organizm przy życiu.
To były zasady jakie mi wbili na początku leczenia jak szukali przyczyny tycia.
Czytałam też kiedyś o tym w odniesieniu do obozów koncetracyjnych.
No jakie mądre rzeczy hania pisze! Zgadzam sie z Toba! Ja raz mialam sobie zapodana diete-kopenhaską-znacie? jakies 2 czy 3 lata temu...schudlam 4 kg w kilkanascie dni...ale bylam zla, wsciekla, rozdrazniona...nie dlamnie takie numery i juz!
w.kropeczka
Fanka BB :)
A propos głodówek.
Nie wolno!!!!!!!!!!!
Oglądałam program.
Zawalił się wielki budynek. Cała masa ofiar śmiertelnych, po paru dniach wprowadzają ciężki sprzęt i osuwają gruzy. Przez przypadek znajdują kobietę. Była pod gruzami 12 dni. Uznają, ze kolejnego cudu nie będzie. Jednak po 16 dniach podczas osuwania gruzu porusza się noga ofiary w szczelinie. Człowiek zdumiony tym pyta się czy tam ktoś jest. Kobieta jeszcze raz porusza stopom i odzywa się.
To dopiero był CUD. 16 dni wytrwała pijąc tylko brudną wodę deszczową która spływała szczelinami po gruzach.
To był dokument na faktach.
Szok!!!!
Dziewczynki zmykam na razie, upralo mi sie drugie pranko, musze wywiesic i zrobic obiad ...wsciekla jestem na mame nadal, ale mus to mus...
Buziaki i do potem!
Loree
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2009
- Postów
- 1 613
Co do diet to ja już jestem starym wyjadaczem. Przetestowałam już chyba wszystko.
Z leków polecam Xenical - ale to na recepte. Bardzo fajny lek.
Zgadzam się Loree najważniejsze to jeść przynajmniej 3 posiłki dziennie. jak się da to nawet 5 tylko małych. I w równych odstępach przynajmniej 2 godzinnych.
Organizm zaczyna trawić gdzieś pół godziny po zjedzeniu, więc jak zjemy śniadanie a za 45 min wpierdzielimy pączka to organizm zostawi śniadanie niestrawione i odłoży a weźmie się za trawienie pączka.
Po drugie zapomnieć o głodzeniu się. Ma to odwrotny skutek. Organizm wie ile potrzebuje aby przeżyć i w momencie jak przestajemu mu dostarczać kalorii wszystko co zjemy będzie odkładał a nie wykorzystywał na bierząco - dlatego ludzie są slabi na głodówkach.
Organizm jest zaprogramowany na przeżycie i wie że jeżeli teraz mało dostaje to puźniej też może mało dostać i zaczyna odkładać na puźniej aby jak najdłużej utrzymać organizm przy życiu.
To były zasady jakie mi wbili na początku leczenia jak szukali przyczyny tycia.
Czytałam też kiedyś o tym w odniesieniu do obozów koncetracyjnych.
Ja znam wszystkie te zasady i masz w 100% racje. Tylko pomimo,że zasady są jasne, czasem trudno ich przestrzegać. Chętnie włączyłabym jakiś lek do tej diety i ćwiczenia, ale:
- na siłownie nie mam czasu,
-leku nie dostanę od lekarza bo ważę 60 kg a chcę 52, więc nie jest to nadwaga. (Mam 168 cm).
Diet nigdy nie stosowałam, bo przed ciążą zawsze ważyłam 52 i mogłam zjeść wszystko. Mam dziecko i nie chce mi się gotować osobno dla niej, osobno dla męża i jeszcze dla siebie. Tak więc póki co MŻ mi odpowiada. Macie jakieś sprawdzone herbatki czy tabletki, które dostanę bez recepty?
Domelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Listopad 2008
- Postów
- 254
Witam:-) ja próbuję nadrobić zaległości:-)
Haniu super, że znalazłaś coś dla siebie:-) wydaje mi się, że dostaniesz tą pracę bez problemu. Bardzo ważna jest kompetencja, kreatywność i ładny schludny wygląd. to praca w hotelu, gdzie liczy się przede wszystkim miły uśmiech a tego u Ciebie nie zabraknie:-)
Haniu super, że znalazłaś coś dla siebie:-) wydaje mi się, że dostaniesz tą pracę bez problemu. Bardzo ważna jest kompetencja, kreatywność i ładny schludny wygląd. to praca w hotelu, gdzie liczy się przede wszystkim miły uśmiech a tego u Ciebie nie zabraknie:-)
reklama
Domelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Listopad 2008
- Postów
- 254
trochę późno ale gratuluję i życzę więcej takich rocznic:-) a jak tam nowa praca????? podoba Ci się????A nam dziś z M stuknęły dwa latka po ślubie
Niedługo zaczynam brykanie:-)
Podziel się: