reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
w poniedziałek się okaże...ale juz nie będe do tego czasu robic żanych testów żeby się nie nakręcać.... to tylko 4 dni czekania. Gdyby nie te skurcze to moze bardziej bym wierzyła...
Masz dobre podejście. Lepiej się nie nastawiać i być mile zaskoczonym niż za bardzo się nakręcać.
Ale wiadomo nadzieja w sercu zawsze jest:happy2:
 
Masz dobre podejście. Lepiej się nie nastawiać i być mile zaskoczonym niż za bardzo się nakręcać.
Ale wiadomo nadzieja w sercu zawsze jest:happy2:

co ma byc to będzie;-) niedlugo następne staranki:tak:

w sumie w tym cyklu to od razu wiedzialam ze male szanse wiec nie nastawiam sie wcale (prawie;-)) test taki za blady jak na pozytywny (pisalam o tym), ale chyba pozytywny = wyszedł 12dc i wtedy było staranko, 13 dc (nie bylo kreski testowej juz). Staranko tylko 12 dc, pozniej dopiero 19..więc nie za często i nie wiem czy nawet jak była ta owulka to czy staranko nie bylo za wczesnie.

ale jestem bogatsza o jedno doswiadczenie, wiem ze pozytywny test owu moze wyjsc rowniez kilka dni przed @ ;-)
 
na prosbe kingus swieze fluidki dla wszytskich dziewczynek :))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
`~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
witam......dziekuje za wsparcie...i odrazu sie wytlumacze....zdaje sobie sprawe ze bezposrednio od kotow trudno sie zarazic...ale wiecie jak to jest jak sie mieszka na wsi,koty chadzaja swoimi sciezkami i bruda tu i tam......a ze glownie moja praca to prace ziemne (mamy namioty i produkcje kwiatow i warzyw)wiec w ziemi grzebie nonstop....i nieraz trafilam na kocia niespodzianke.....czasami na rynku zjadlam owoce prosto ze skrzynki...do tego lubie surowe mies...wiec mozliwosci bylo wiele....ale teraz to juz nie ma znaczenia,,,,....wlasnie bym rodzila ....a blizniaki mialam termi na kwietnia......
 
,


Otworzysz sezon na fosolinki???:tak::tak::tak::tak::tak:


Ja już jestem po lekarzu i owulka dopiero przede mną. Dziś pęcherzyk ma 15mm czyli owulacja powinna być sobota-niedziela. W poniedziałek kolejne usg. Proszę o trzymanie kciuków.
A i jeszcze pytanie czy przed owulacją piersi mogą być "pełniejsze" i bardziej wrażliwe?
oj kochana mam nadzieje ze zanim ja ztestuje to juz jakas fasolinka będzie!!!!:-D:-D choc jesli bedzie taka potrzeba to ja bardzo chetnie moge to zrobic hehe:-D:-D
ja kochanie trzymam za ciebie kciuki i za twoj piekny pecherzyk :):tak:
a co do piersi to slyszalam ze ponoc jak ma sie owulacje czy jakos przed to moga pobolewac i dzis czuje jakby mnie troszke bolaly... :tak:
 
witam......dziekuje za wsparcie...i odrazu sie wytlumacze....zdaje sobie sprawe ze bezposrednio od kotow trudno sie zarazic...ale wiecie jak to jest jak sie mieszka na wsi,koty chadzaja swoimi sciezkami i bruda tu i tam......a ze glownie moja praca to prace ziemne (mamy namioty i produkcje kwiatow i warzyw)wiec w ziemi grzebie nonstop....i nieraz trafilam na kocia niespodzianke.....czasami na rynku zjadlam owoce prosto ze skrzynki...do tego lubie surowe mies...wiec mozliwosci bylo wiele....ale teraz to juz nie ma znaczenia,,,,....wlasnie bym rodzila ....a blizniaki mialam termi na kwietnia......

ja tez przechodzilam toxo ( wiem z wynikow badan) i nie mam nic wspolnego z kotami...nawet ich nie lubie, mieszkam w miescie, nie jem surowego mięsa a tez złapałam...reguly nie ma.

Kochanie, strasznie mi przykro z powodu Twoich poronien, wiem że żadne słowa Cie nie pocieszą i wydadza się banalne...mam nadzieje ze czas zabliźni Twoje rany a wkrótce będziesz szczęsliwa mamusią chociażby trojaczków;-):tak:
 
ja tez przechodzilam toxo ( wiem z wynikow badan) i nie mam nic wspolnego z kotami...nawet ich nie lubie, mieszkam w miescie, nie jem surowego mięsa a tez złapałam...reguly nie ma.

Kochanie, strasznie mi przykro z powodu Twoich poronien, wiem że żadne słowa Cie nie pocieszą i wydadza się banalne...mam nadzieje ze czas zabliźni Twoje rany a wkrótce będziesz szczęsliwa mamusią chociażby trojaczków;-):tak:
co do trojaczkow to bym sie nieobrazila.....o dziwo w grudniu widzialam 3 bociany spacerujace po polu...wiem ze to dziwne...ale zrobilam zdjecie zeby nie bylo ze to sarny....hihihi
 
reklama
nie, nie będzie. czuję się jak na @, mam takie skurcze juz. nie brzucha nawet tylko w pochwie..zawsze tak mam sorki za szczeóły...:zawstydzona/y:
Moja znajoma miala wszystkie znaki na @ jedynie sie spozniala, wiec nawet nie przypuszczala, ze moze byc w ciazy. Jej mezulek sie uparl na test-wyszedl pozytywny a w lipcu urodzila "przystojnego" Aleksa.
Trzymam kciuki.


 
Do góry