Ciao kochane
U mnie wreszcie slonkow wyszlo i jest goraco, ale nie za dlugo bo od niedzieli znowu deszcz no ale zdarzymy nad morze skoczyc bo mamy blisko
Co do urzednikow i ichniej interpretacji przepisow. Eve kochana tez kiedys narzekalam w Polsce na wszystko, odkad mieszkam we Wloszech , wierz mi ze kreci mi sie lezka w oku za naszymi urzedami!!! Tutaj jest masakra. Kompletnie nie maja pojecia o swojej pracy. W Polsce przynajmnije nadrabiaja mina albo pyskuja a tutaj daja ci do zrozumeinia ze maja to w d*** i jakos nikt ich nie zwalnia bo przelozeni maja jeszcze bardziej w d***. Wlosi generlanie sa pzyzwyczajeni, jakos "zaszczepienie". Mnie wizyta w urzedzie kosztuje conajmniej migrene.
A propos bolu glowy. Dzis jestem nie do zycia. Booooooli. Nie mam APAPu mam tylko nurofen foret (bo tylko to dziala zwykle na moje migreny), mialam andziieje ze przejdzie ale sie zaostrza i zaczyna mnie znowu mdlic. Strzelilam sobie kawe rozpuszczalna (1szy raz od 2 lat, zwykle pije espresso ) bo troche lzejsza i mam andzieje ze mi troche podniesie cisnienie.
Spadam na kanape, musze sie uczyc ale idzie ciezko z tym zakutym lbem
P.S. Dzis kolejna Pani ginekolog mnie wysmiala z obnizaniem prolaktyny (w 5dc mialam 32ng) powiedziala ze oni obnizaja od 200. Niech im bedzie. Ja zaczynam w kazdym razie nikomu nic nie mowiac brac Castagnus jak przylezie ta durna @ w poniedzialek.
U mnie wreszcie slonkow wyszlo i jest goraco, ale nie za dlugo bo od niedzieli znowu deszcz no ale zdarzymy nad morze skoczyc bo mamy blisko
Co do urzednikow i ichniej interpretacji przepisow. Eve kochana tez kiedys narzekalam w Polsce na wszystko, odkad mieszkam we Wloszech , wierz mi ze kreci mi sie lezka w oku za naszymi urzedami!!! Tutaj jest masakra. Kompletnie nie maja pojecia o swojej pracy. W Polsce przynajmnije nadrabiaja mina albo pyskuja a tutaj daja ci do zrozumeinia ze maja to w d*** i jakos nikt ich nie zwalnia bo przelozeni maja jeszcze bardziej w d***. Wlosi generlanie sa pzyzwyczajeni, jakos "zaszczepienie". Mnie wizyta w urzedzie kosztuje conajmniej migrene.
A propos bolu glowy. Dzis jestem nie do zycia. Booooooli. Nie mam APAPu mam tylko nurofen foret (bo tylko to dziala zwykle na moje migreny), mialam andziieje ze przejdzie ale sie zaostrza i zaczyna mnie znowu mdlic. Strzelilam sobie kawe rozpuszczalna (1szy raz od 2 lat, zwykle pije espresso ) bo troche lzejsza i mam andzieje ze mi troche podniesie cisnienie.
Spadam na kanape, musze sie uczyc ale idzie ciezko z tym zakutym lbem
P.S. Dzis kolejna Pani ginekolog mnie wysmiala z obnizaniem prolaktyny (w 5dc mialam 32ng) powiedziala ze oni obnizaja od 200. Niech im bedzie. Ja zaczynam w kazdym razie nikomu nic nie mowiac brac Castagnus jak przylezie ta durna @ w poniedzialek.