reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

starania się - watpliwości..

Wczoraj byłam u ginki.
Szyjka zamknięta i się nie skróciła, zmieniła tylko położenie względem miednicy.
W czwartek mam usg to obejrzymy też szyjkę dokładnie. Serduszko dzidzi elegancko bije. Ginka mi powiedziała, że jeszcze przez 3 tygodnie nie poczuje ruchów bo dzidzia jest nisko :confused2:
I najlepszy teks ginki " Normalnie bym powiedziała, żeby przyszła pani za 4 tygodnie ale powiem żeby za 3 bo i tak pani przyjdzie wcześniej" :-D:-D Dokładnie ;-)
A i przez 3 tygodni przytyłam 1,2kg ;-);-)

Ciesze sie ze wszystko dobrze u Ciebie i dzidzi :tak: Buziaki :-)



Lyla - przepięknie:-)

:tak::laugh2::laugh2::laugh2:


w.kropeczko - super wiesci ze u mamy wszysko ok :-)


Ja wlasnie dzwonilam do taty, wtedy co mial biopsje robiona to pobrali mu 7 wycinkow z zoladka, naszczescie to nie rak :tak: ma tylko jakies polipy w zaladku i stan zapalny, ale to nic groznego ma pic ziolka i stosowac diete, co do guzow : jutro jedze do szpitala do Krakowa bedzie mial maly zabieg, pobiora mu wycinek do badania wiec polezy w szpitalu ok 5-7 dni, jak narazie to tyle :sorry:


Najgorsze jest to ze ja mam duzyyyy problem z soba, cos mi sie pomieszalo pod kaskiem :szok::szok::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
reklama
No to ci kochana nie zazdroszczę... Wiem ze taka sytuacja nie jest komfortowa, ale się jednak zdarza. Ja nie byłam nigdy w takiej sytuacji, ale innej, też nie najciekawszej...
Musisz wszystko przemyśleć i przede wszystkim ustawić priorytety. A najlepiej unikać kontaktu z Tą osobą... Chyba że chcesz żeby tak było:-)
 
Ostatnia edycja:
No to ci kochana nie zazdroszczę... Wiem ze taka sytuacja nie jest komfortowa, ale się jednak zdarza. Ja nie byłam nigdy w takiej sytuacji, ale innej, też nie najciekawszej...
Musisz wszystko przemyśleć i przede wszystkim ustawić priorytety. A najlepiej unikać kontaktu z Tą osobą... Chyba że chcesz żeby tak było:-)
Zajączku opowiedz nam swoja historię:tak:;-)
 
Zajączku opowiedz nam swoja historię:tak:;-)
Może lepiej nie.... Wielki brat patrzy:-) Na szczęście minęło. Ale też trójkąt, z tym że było to jak nie znałam jeszcze M.... Na szczęście w odpowiednim momencie się wycofałam, tak że nikogo nie skrzywdziliśmy. Ale ile m,nie to zdrowia psychicznego kosztowało, to moje. Nadal utrzymujemy kontakt, ale dzięki M. się wyleczyłam:-)
 
Lilu... może spróbuj znaleźć jakąś w nim wadę której nie cierpisz i w jakiś sposób zniechęć się do niego. Rzeczywiscie, nie jest to łatwa sytuacja, i bez wzbudzania podejrzeń w M. nie da się zakończyć tych kontaktów:-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry