olapolap
Kochaniutka nie przejmuj sie tak bardzo nie jestes jak widac odosobniona ... Co do tego co napisalas to tak jak mowi kropeczka na nas spoczywa cale brzmienie i to pewnie w kazdym zwiazku po czesci tak jest, ja tez sobie nie wyobrazam mojego chodzacego po forum i szukajacego, pilnujacego owu itp :-) Faceci sorry ze to napisze ale sa prosci i konkretni dziecko = sex i tylko tyle dlatego moj na poczatku zdziwiony ze ja nie jestem w ciazy jeszcze albo kochalismy sie tylko pare dni przed @, potem sie czyms zatrulam a ten ze ciaza a ja do niego ze juz dawno po owu to niemozliwe a ten "nie rzucaj mi yyyy takimi terminami" wiec zaczelam mowic "po tym dniu, ten dzien = kiedy mozna zajasc = owu" na poczatku wogole mu nie mowilam ze mam owu, bede miec kombinowalam by zaciagnac do lozka by sie nie stresowal jak ja

i malo tego ja teraz przezywalam dramat juz w ciazy .... ze ja czytam na poczatku schizuje co fasolka czy ok itp a ten nic, wydrukowalam moj 1 trymestr bo sie cos czepial ze ciagle spie i placze :-) to rzucil okiem ale zeby sam poczytac o ciazy w necie heheheheh to nie, smieje sie ze mnie i mojego forum, przyszedl wczoraj i akurat bylo cos o wozkach na staraczkach i buhahahahah cos odnosnie kolek zacza sie hichrac a ja na to ze to lepsze niz te jego kretynskie gierki to on ze teraz jak wybuchnie wojna to bedzie przygotowany....noooooo, faceci tacy sa, zobaczysz jak zajdziesz w ciaze tez inaczej bedziesz przezywac niz on...On prosto = dziecko, dziecko rosnie a Ty hormony,mdlosci, placz, sennosc i poczatki sa czesto ciezkie, jak czytalam gdzies na pazdziowkach ze dziewczyny plakaly wrecz ze sie M oddalil czy nie ma porozumienia...ale z czasem przychodzi, u mnie tylko pierwsze tyg byly dziwne poki se nie poczytal o hormonach itp :-) a potem juz ok ze spalam, teraz nawet jak zaczynam ryczec a rycze prawie codziennie

to on juz usmiech i "blagam tylko nie placz", rozmawia z brzuszkiem, glaszcze, caluje...ale pamietaj to tylko faceci by to filozofki swiatowe oni prosci czarne to czarne biale biale my to wyszukujemy sie odcieni i debatujemy czemu sa takie a nie inne...hihihi fiolozofujemy nad 1 dniem swojego cyklu, marzymy, rozmyslamy, analizujemy tysiac razy od A do Z i od Z do A....
Co do hobby powiem z wlasnego przykladu DZIEWCZYNY MAJA RACJE znajdz cos dla siebie...Widzisz ja niby jestem juz w ciazy, to 2 pociecha, siedze w domu bo ciaza zagrozona i dostaje pierdolca...czekam z utesknieniem dzien w dzien na M a ten przyjdzie zje, wlaczy tv scharany po pracy potem pojdzie na zakupy zamieni dwa zdania i jak mala zasnie on ma relaks bo o 5 trza wstac wiec siada do kompa i gra...podjarana z kumplem w sieci a ja dostaje spazmow ze sie mna nie zajmuje ze nie siedzi nie gada a jak nie gra i ogladamy tv czesto pada i zasypia wiec znow mam jazdy ze go nudze ze nie kocha itp itd i mam rozne mysli a przeciez zmeczony...tez sama czaseami wariuje bo siedze sama i czekam na niego a on inaczej on haruje teraz na cala rodzine wraca padniety, zje i tez chce odpoczac...ciezko czasami sie dogadac, ja mam hormony i tez wlasnie postanowilam sobie cos znalezc dla siebie :-) mysle ostatnio "moze nie kocha" odwalilam sie wiec, ciuszek fajny (w spodnie wlaze jeszcze ale bluzia jakas fajna sexi czerowna na ramiona, stanik czerwony z koronkowymi ramiaczkami), makijaz i do niego WYCHODZE ten na mnie oczy jak talary GDZIE TO JA IDE i sie tak odwalilam a ja ze z mala na spacer i juz sie zaczelo ze w przedszkolu pewnie nowy ogrodnik pracuje czy cos .... na co ja "coz....faktycznie skad wiesz" hyhyhy i tylko widzialam ten wzrok zazdrosnika malego :-)