reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

A ja dzisiaj nie mieć ochoty na nic!!!!!!!!!!!
Jutro do pracy, mam już jej dość, nie pracuje się chętnie wiedząc, że umowa rozwiąże sie na koniec miesiąca. Mam nadzieje, ze okaże sie, ze jestem w ciąży. Wtedy będziemy z M w siódmym niebie, a ta niech sama sie martwi jak utrzymać sklep w dobie kryzysu, bo ja pójdę na zwolnienie.
Mam tyle ulubionych zajęć, że nie nudziła bym się. A i na zwolnieniu w domu też bym mogła pracować przy kompie, szczególnie jak wstawać z łóżka nie muszę.

oj tez bym poszła na takie zwolnienie, juz mam plany nauki języków, robienie zdjęć..etc...
 
reklama
oj tez bym poszła na takie zwolnienie, juz mam plany nauki języków, robienie zdjęć..etc...

A ja bym nauczyła się robić takie ciuszki na szydełku, że młode mamusie by czekały w kolejce po śliczne ubranko dla swojego dzidziusia. Umiem robić a w ciąży by był czas na to............
Ale marzenia:happy:
No i na naukę języka bym poszła, może angielski, a niemiecki i rosyjski bym pod szlifowała.
 
A ja bym nauczyła się robić takie ciuszki na szydełku, że młode mamusie by czekały w kolejce po śliczne ubranko dla swojego dzidziusia. Umiem robić a w ciąży by był czas na to............
Ale marzenia:happy:
No i na naukę języka bym poszła, może angielski, a niemiecki i rosyjski bym pod szlifowała.

ja hiszpański - juz sie zaczęlam uczyc, ale czasu i chęci po pracy mało...no iten nieszczęsny angielski.

wow - na szydełku! to będe u Ciebie zamawiała:) a robiłas juz jakies ciuszki na szydełku wcześniej czy razej drobniejsze rzeczy?


Kinga85 jak Twoja betka???
 
Ostatnia edycja:
ja hiszpański - juz sie zaczęlam uczyc, ale czasu i chęci po pracy mało...no iten nieszczęsny angielski.

wow - na szydełku! to będe u Ciebie zamawiała:) a robiłas juz jakies ciuszki na szydełku wcześniej czy razej drobniejsze rzeczy?

No właśnie. Moje początki to były ciuszki na szydełku dla lalki barbie. Teraz robie szaliki, czapki berety, bluzki dla dorosłych, a ostatnio ubranko dla psa. Małych rzeczy poza serwetkami jeszcze nie robiłam. Myślę, że z myślą o własnym bobasie bym się nauczyła. Tym bardziej, że miała bym na czym testować a mianowicie, żeby mój pies nie był zazdrosny o dziecko, zaleca sie noszenie czegoś na rękach np lalki płaczącej bobas:-D
 
Jak patrzę na zdjęcia dziewczyn które się chwalą brzuszkami z początków ciąży, to ja teraz mam taki:szok:
Gdyby była ikonka emocji coś w stylu wyrywanie włosów z wściekłości to właśnie bym taką wstawiła:-D
 
widze ze wiekszosc ma lenia , nie wylaczajac mnie :-)
Ja nie dostalam @, mam tylko nadzieje ze szybko przyjdzie - wczesniej bedziemy mogli sie postarac :-)
W sumie powiem Wam ze nie nastawiam sie ze sie uda w nastepnym cyklu. Teraz licze na to ze sie uda w tym roku... a czy na poczatku czy na koncu... zobaczymy.
 
Wczoraj jak się przytulaliśmy z M wcale nie miałam większej ochoty na sssse.... Musiał mnie zachęcać:szok: A czuje się wspaniale.
Na dodatek powiedział, że piersi wielkość OK, pupa za bardzo spadła a najbardziej z tego wszystkiego to da sie zauważyć tłuszczyk na brzuchu:crazy:
 
Wczoraj jak się przytulaliśmy z M wcale nie miałam większej ochoty na sssse.... Musiał mnie zachęcać:szok: A czuje się wspaniale.
Na dodatek powiedział, że piersi wielkość OK, pupa za bardzo spadła a najbardziej z tego wszystkiego to da sie zauważyć tłuszczyk na brzuchu:crazy:

to moze niunia zaczniemy się odchudzać razem, co?:) będziemy się wspierać:) i spowiadac z tego co jadlysmy i ile ćwiczyłyśmy, tylko osobny wątek by się przydał..albo właśnie ta grupa staraczki-przyjaciólki(chyba tez masz zaproszenie)

a męża to nie słuchaj!
 
reklama
niunia a kiedy masz termin @ ?

Kochana PRZYPUSZCZALNIE w czwartek. Zaznaczam przypuszczalnie!


to moze niunia zaczniemy się odchudzać razem, co?:) będziemy się wspierać:) i spowiadac z tego co jadlysmy i ile ćwiczyłyśmy, tylko osobny wątek by się przydał..albo właśnie ta grupa staraczki-przyjaciólki(chyba tez masz zaproszenie)

a męża to nie słuchaj!

Nie słucham go, ale mnie ten brzuszek też denerwuje:-(
Niestety mam figurę po kobitkach z obu rodzin - jabłuszko. Tłuszczyk osadza sie na brzuszku, szczególnie tak w okolicach lekko pod linią pępka. Przeszkadza to przy spodniach, pas w nich często jest za ciasny. Jak się postaram to znajdę spodnie takie ślicznie opinające moja naprawdę niedużą pupę - mam wąskie biodra i to mnie trochę ratuje, ale najgorzej jest jak się najem. Guziki rozpinać:szok:

A może wątek "bezpieczne odchudzanie się starajacych" - ważne bezpieczne, bo odchudzanie się może zakłócić starania....
 
Do góry