danutaski
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2011
- Postów
- 729
Marta-l super że się udało że będziesz miała pomoc. Trzymam zatem za Was kciuki, oby wszystko przebiegło tak jak sobie to wymarzyliście !!
_Ewcik_ a mierzyłaś sobie może temperaturę? Bo nie pamiętam. Można mierzyć pierwszy trymestr, nawet gdy się bierze dupka, bo to działa trochę na tej zasadzie, że jeżeli temperatura utrzymuje się na stałym poziomie to raczej jest wszystko ok, a gdy temperatura spada, to znaczy że zaczyna się dziać coś niedobrego. Po co to mierzenie? Ja mierzyłam, bo jak widziałam że nie spada, to przynajmniej psychicznie się uspokajałam że nic się nie dzieje, no i ja korzystałam też z dopplera, pisze na nim że niby od 12 tygodnia ciąży słychać serduszko, ale ja już wychwyciłam w 8/9 trzeba było się tylko sporo naszukać!! Wiec kiedy miałam wątpliwości to się kładłam i słuchałam, nie jest to groźne dla dzieciątka. Wiem że obie metody trochę schizowe, ale ja nie umiałam inaczej sobie poradzić ze swoim lękiem, te dwie rzeczy mnie uspokajały.
Potrafiłam też kilka razy dziennie macać się o biuście, twierdząc że boli mnie mniej niż kilka godzin temu wiem jak to brzmi, ale taka była prawda. Plamiłam i byłam przerażona że poronię, a tu taki ładny bobasek wyszedł
_Ewcik_ a mierzyłaś sobie może temperaturę? Bo nie pamiętam. Można mierzyć pierwszy trymestr, nawet gdy się bierze dupka, bo to działa trochę na tej zasadzie, że jeżeli temperatura utrzymuje się na stałym poziomie to raczej jest wszystko ok, a gdy temperatura spada, to znaczy że zaczyna się dziać coś niedobrego. Po co to mierzenie? Ja mierzyłam, bo jak widziałam że nie spada, to przynajmniej psychicznie się uspokajałam że nic się nie dzieje, no i ja korzystałam też z dopplera, pisze na nim że niby od 12 tygodnia ciąży słychać serduszko, ale ja już wychwyciłam w 8/9 trzeba było się tylko sporo naszukać!! Wiec kiedy miałam wątpliwości to się kładłam i słuchałam, nie jest to groźne dla dzieciątka. Wiem że obie metody trochę schizowe, ale ja nie umiałam inaczej sobie poradzić ze swoim lękiem, te dwie rzeczy mnie uspokajały.
Potrafiłam też kilka razy dziennie macać się o biuście, twierdząc że boli mnie mniej niż kilka godzin temu wiem jak to brzmi, ale taka była prawda. Plamiłam i byłam przerażona że poronię, a tu taki ładny bobasek wyszedł