reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Tak wiem ale tak się boję
Ginekolog powiedział mi tylko tyle że pewnie ciąża jest młodsza o tydzień i nie widać jeszcze serduszka
Mam nadzieję że je ujrzę i że będzie wszystko dobrze
Będzie napewno, zobaczysz[emoji5] kiedy wybierasz się teraz do lekarza ?

xnw4s65gte9hv7ri.png
 
reklama
Kamisia - bardzo Ci współczuję, czytając Tawoja historię miałam ciarki tyle przyszłaś podziwiam Cię strasznie, masz tak duzo siły w sobie. Życzę powodzenia żeby się udało i żebyś niedługo tuluła swoje maleństwo [emoji4]

Lenka - spokojnie zaufaj lekarzowi, przy następnej wizycie napewno usłyszysz już serduszko [emoji4] napewno wszystko będzie dobrze.

Marta - jak się czujesz ?

Dziewczyny która teraz testuje ? Jak się czują brzuchatki ?

Napisane na SM-J510FN w aplikacji Forum BabyBoom
Dziękuję Kochana dobrze [emoji5] mam nadzieje ze juz będzie tylko coraz lepiej jutro mam wizytę z wynikami badań mam nadzieje ze tez będą ok [emoji5] a tak poza tym brzuszek juz widać a teraz nie mogę się doczekać aż poczuje ruchy maluszka [emoji5]
A jak u Ciebie ?

xnw4s65gte9hv7ri.png
 
Nasza historia trochę długa i niestety smutna....
2011 ślub, a za kilka miesięcy szczęście bo na teście dwie krechy, niestety radość nie trwała długo. 12 tc krew, izba przyjęć i okazało się, że serduszko nie bije....tragedia, rozpacz, wiele pytań.. Pewnie same wiecie.
Przez rok nie chciałam słuchać o ciąży, moja psychika się zablokowała i koniec. Kiedy znowu zaczeliśmy starania w 2012 okazało się, że nie będzie tak łatwo. Miesiące mijały i nic, okazało się że lekarz do którego chodziłam faszerował mnie w ciemno tabletkani i tyle-wtedy mu ufałam. W pewnym momencie wywaliłam wszystkie leki, odpoczynek dla organizmu i po pół roku w 2015 w końcu trafiliśmy na wspaniałą panią doktor. Szybkie badania, monitoringi i nic. Badanie na wrogość śluzu i tu tkwił problem. Przez ten czas starań po prostu stosunek był jedym wielkim stresem i myśleniem no i mój śluz bardzo się zniechęcił. Decyzja o inseminacji, pierwsze podejście i bach, beta rosła. Znowu szczęście plus strach, minął felerny 12 tydzień i odetchneliśmy jednak w 19 tygodniu okazało się, że Dzidzia ma wadę letalną...no i znowu płacz, rozpacz itd. Decyzja przed nami, prowadzić ciążę czy przerwać. Postanowiliśmy dać naszemu Maluchowi tyle życia na ile będzie gotów i tak dotarliśmy do 32 tc. Pojawiły się skurcze, poród -Synuś postanowił się z nami pożegnać. Tuliłam mojego Anioła w ramionach, tak "spał" jakby po prostu odpoczywał...pogrzeb, wizyty u psychiatry i radzenie sobie z każdym dniem. Nie wiem skąd mieliśmy i mamy siły, ale kiedy po porodzie dostaliśmy zielone światło powalczyliśmy. Pierwszy cykl i ciąża, kolejna radość i strach. W każdej ciąży pojawiały się krwawienia więc leżenie, hospitalizacja. W tej trzeciej ciąży dostałam raz ogromnego krwawienia, jechaliśmy na IP już bez nadzieji jednak okazało się, że z Maluchem wszystko ok. Przy kolejnych wizytach dowiedzieliśmy się, że to Córcia, nie miała wady tej co Braciszek więc serce nam urosło-na krótko...kilka dni potrm skurcze, szpital, kolejne poronienie....po badaniach okazało się, że ropne zapalenie łożyska...

Tak to w skrócie wygląda...jednak nie poddamy się, pokaże jeszcze temu pieprzonemu pechowi środkowy palec z naszym Maleństwem na rękach...walczymy, walczymy, walczymy!!!! Terapia z psychiatrą meeega dużo mi dała, niedawno nawet wróciłam do pracy i mam całkiem inne podejście do życia. Zaglądałam do Was od jakiegoś czasu i tak jakoś mnie naszło aby dołączyć. Za nami pierwszy miesiąc starań-nieudany, i co z tego!? Nie ten to kolejny :-)

-----------------------------

Musisz być silna (mamusiu)....masz dla kogo żyć !!!

A[*] S[*] E[*]
Witaj bardzo tobie współczuję. Dużo przeszlas znajdziesz tu wsparcie jakiego potrzebujesz;)

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziękuję Kochana dobrze [emoji5] mam nadzieje ze juz będzie tylko coraz lepiej jutro mam wizytę z wynikami badań mam nadzieje ze tez będą ok [emoji5] a tak poza tym brzuszek juz widać a teraz nie mogę się doczekać aż poczuje ruchy maluszka [emoji5]
A jak u Ciebie ?

xnw4s65gte9hv7ri.png
Kochana trzymam kciuki za pozytywne wyniki [emoji173][emoji110][emoji110][emoji110] A ruchy zobaczysz, już lada chwila się pojawią [emoji16] Mój Maluszek dziś takiego fikołka bryknął że aż za brzuch się złapałam [emoji23] Pierwszy raz tak mocno [emoji7] A jak się ogólnie czujesz? Mam nadzieję że jesteś już spokojniejsza [emoji4]

w57v3e3kdnfl41ek.png
 
Dziękuję Kochana dobrze [emoji5] mam nadzieje ze juz będzie tylko coraz lepiej jutro mam wizytę z wynikami badań mam nadzieje ze tez będą ok [emoji5] a tak poza tym brzuszek juz widać a teraz nie mogę się doczekać aż poczuje ruchy maluszka [emoji5]
A jak u Ciebie ?

xnw4s65gte9hv7ri.png
Napewno będzie wszystko dobrze [emoji173] jeśli dostaniesz zdjęcie usg to pokaż nam maluszka [emoji4] ruchy już niedługo poczujesz [emoji4]

U Mnie bez zmian, dzisiaj 26 dc ale na nic się nie nastawiam czekam na @ czuje już podbrzusze więc pewnie niedługo przyjdzie

Napisane na SM-J510FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kochana trzymam kciuki za pozytywne wyniki [emoji173][emoji110][emoji110][emoji110] A ruchy zobaczysz, już lada chwila się pojawią [emoji16] Mój Maluszek dziś takiego fikołka bryknął że aż za brzuch się złapałam [emoji23] Pierwszy raz tak mocno [emoji7] A jak się ogólnie czujesz? Mam nadzieję że jesteś już spokojniejsza [emoji4]

w57v3e3kdnfl41ek.png
Dziękuję ale już się troszkę martwię właśnie sprawdziłam wyniki i mam w moczu leukocuty [emoji54] mam nadzieje ze to nic bardzo złego [emoji54] może jeszcze jutro zrobię raz bo nie jestem pewna że prawidłowo pobrałem mocz .
Super Kochana ze u Ciebie juz tak maluszek fika [emoji5] mam nadzieje ze mój też niedługo zacznie [emoji5]

xnw4s65gte9hv7ri.png
 
Napewno będzie wszystko dobrze [emoji173] jeśli dostaniesz zdjęcie usg to pokaż nam maluszka [emoji4] ruchy już niedługo poczujesz [emoji4]

U Mnie bez zmian, dzisiaj 26 dc ale na nic się nie nastawiam czekam na @ czuje już podbrzusze więc pewnie niedługo przyjdzie

Napisane na SM-J510FN w aplikacji Forum BabyBoom
A może @ jednak nie przyjdzie[emoji6][emoji6][emoji6]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry