reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

reklama
Ale słodkie te Wasze Szczęścia:-) buziaczki

małgonia przy Twoim poście znowu się poryczalam, jesteś cudowną mamą, myślę, że z drugą ciąża też poradzila byś sobie, a patrząc ogólnie czas ciąży to tylko momencik
 
Wow, ale dawno mnie tutaj nie bylo... tzn bylam, bo podczytywalam Was co jakis czas, nawet raz naskrobalam dlugiego posta na telefonie, ale niestety go wcielo, a potem juz czasu nie bylo na napisanie jeszcze raz...

Sysyq - Mega Gatulacje oczywiscie... tak bardzo sie ucieszylam, jak sie dowiedzialam, ze jednak to z winy rozwijajacego sie dzidziolka ta @ nie przychodzila... cicho wierzylam w to :-)

Oczywiescie wszystkim innym swiezo zaciazonym dziewczynom takze serdecznie gratuluje.
Nowe Aniolkowe mamy cieplo witam.


Agawa, Rurka - wy juz na wylocie... super, ze juz niedlugo zobaczycie Wasze wyczekane malenstwa :-D

Agawa - to nie jest powiedziane, ze akurat Twoje dziecko bedzie na cos uczulone i ze nie bedziesz mogla nic jesc... na poczatku bedzie trzeba troche uwazac - wiadomo, ale ten czas szybko minie i nawet sie nie obejrzysz, a bedziesz rozszerzac diete o nowe produkty...
Pytalas jak po zabiegu... No wiec juz jest ok. W sumie ten czas w ktorym krwawilam i plamilam to 10 tygodni i nie zycze nikomu takich atrakcji po porodzie, bo to bardzo wykancza...

Malgonia - wiek nie dyskwalifikuje! Pamietaj! Nikt nie wie ile mu czasu pozostalo niezaleznie czy ma sie 20, 30, czy nawet 40 lat. Rozne rzeczy sie zdarzaja... Ty mozesz zdawac sobie sprawe z tego, ale nie wiesz kiedy przyjdzie na Ciebie czas... Nie zamartwiej sie tym, tylko spedzaj czas z tymi ktorych kochasz najlepiej go wykorzystujac... a jak bedziesz miala dostac jeszcze jeden prezent w postaci drugo dzidziusia to na pewno dasz rade :tak: wierze w to:tak:


Ja wlasnie jestem po odwiedzinach rodzicow. Byli u nas 10 dni i bardzo szybko nam ten czas zlecial...

Powinnam sie cieszyc, ze mala ladnie je z piersi, ale mam lekka zalamke, bo je tylko i wylacznie z piersi... a ja padam ze zmeczenia, bo w nocy potrafi budzic sie co 2h na jedzenie... pocieszam sie tym, ze ten czas szybko minie:tak:
Pozatym Lenka jest juz coraz bardziej kontaktowa, smieje sie i zaczepia:-) Mikolaj ma frajde, gdy moze mi w czyms przy niej pomoc i nazywa ja Nasza Mala Kruszynka:-)

Gdy czytam o Waszych testowaniach i o tych pierwszych tygodniach ciazy, to az mnie taki cieply i przyjemny dreszczyk przechodzi, bo przypominam sobie jak ja kiedys czekalam z niecierpliwoscia na ten czas - na moj cud :tak: a teraz on jest juz przy mnie:-)

Pozdrawiam Was Kochane:-)
 
Podziwiam Was dziewczyny, że macie tyle siły w sobie. U mnie w maju rok będzie po zabiegu i od tego czasu bezskuteczne starania o maleństwo a w koło same dzieci się rodzą aż łzy same napływają jak się na nie patrzy. Teraz znów sytuacja spędzająca sen z powiek chyba czas się przebadać.
 
Dziewczyny! Az sie poryczalam, czytając Wasze wpisy. Dziekuje, na Was zawsze mozna liczyć. Wczoraj do północy sobie chlipałam w poduszkę, maz mnie pocieszał, przekonywał, ze przecież on sie nami zaopiekuje... I ma racje. Ja wiem, ze sobie jakos poradzę. Moze byc trudno, moze byc łatwiej, nawet jak bedzie bardzo trudno to dam rade, bo jak mnie znacie, to pierś do przodu i ...heja! Wszystko dla Piotrusia. Ale poprostu wczoraj miałam dzien załamania. Pierwszy w ogóle w czasie tej mojej szczęśliwej ciazy, wiec sobie tłumacze, ze nie jest źle. A maz jaki zszokowany, ze sie tak rozkleiłam.... Hehe... W razie co bedziecie mi pisać przepisy na forum. Tylko łatwe dla kuchennego nieuka:))

carollina buziaki dla Ciebie! Odzywaj sie czasem. Czytałaś książkę " język niemowląt" ? Tam jest opisane jak przyzwyczaić dziecko do spania w nocy. Podobno książka jest dostępna w necie, przeczytaj, moze skorzystasz.

Trzymam za Was wszystkie gorace kciuki &&&&&& i przesylam fluidy ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
Agawa to normalne. Te wątpliwości, miliard myśli. Ja pół połogu spędziłam na płaczu i czarnych wizjach. Tak jak Ty jestem tu sama z mężem, rodzice 200km od nas. Teraz Zosią od 15.30 zajmuje się sąsiadka z naprzeciwka, jakoś tak przypadkiem znaleźć, więc mam jakąś pomoc. Jak pojedziemy na porodówkę, to Zochę do niej zaprowadzimy. Ciężko jest i będzie jeszcze tysiąc razy, nie ma co ukrywać. Ale poradzisz sobie!!!! Zobaczysz :) I popłacz sobie czasami, to pomaga wyrzucić emocje. Jeszcze tylko tydzień do porodu, potem 6tyg połogu i będziesz znowu silną babką. Teraz hormony działają :)
 
Sek w tym ze juz bylo spoko bo Lenka jadla po kapieli, potem kolo 3 sie budzila i nad ranem dopiero, ale ona rosnie ostatnio dosc szybko, wiec potrzebuje, do tego dochodza skoki rozwojowe i chyba zębole (przynajmniej tak sobie tlumacze).
Zreszta u mnie jest jeszcze problem z mlekiem, bo po 3 miesiacach znowu sprobowalam dac jej MM, zeby w razie czego na noc dac cos bardziej konkretnego, ale znowu wszystko zwymiotowala. Sprobuje jeszcze jedno mleko. Jesli po tym bedzie ten sam efekt-zostaje mi mleko dla alergikow, lub dalej wylacznie piers...

Galwaygirl - mam pytanie do Ciebie w sprawie AZS. Czego uzywasz? Mi lekarze tutaj polecili Silcoc's Base do smarowania i takze jako mydla.
 
Dobra to i ja sie pochwalę. To mój Fran dwa tyg, temu.... 10610688_796919117047132_8419456691230521363_n.jpg
 

Załączniki

  • 10610688_796919117047132_8419456691230521363_n.jpg
    10610688_796919117047132_8419456691230521363_n.jpg
    22,8 KB · Wyświetleń: 56
reklama
Śliczne te Nasze bobasy forumowe - bez uroku ;)

ach no to i ja Wam coś powiem zostaje euro wdową a mój syn euro-sierotą mój mąz wylatuje w piątek do Norwegiii rycze cały czas przeraża mnie to zostaniemy sami:szok::szok::szok:


też się pochwale 10942865_1068083073217719_1825641719_n.jpg Miki po ścięciu włosków ;)
 

Załączniki

  • 10942865_1068083073217719_1825641719_n.jpg
    10942865_1068083073217719_1825641719_n.jpg
    18,9 KB · Wyświetleń: 59
Do góry