reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Hej dziewczyny!

Strasznie Wam dziękuję.. Wczoraj miałam taki dzień.. jak Mika na początku ciąży..
Ale już jest za mną. Oby takich już nie było ;) Dziękuję, że jesteście…
A do tego lekarza co mi powiedział, że dzidziuś przestał rosnąć.. muszę wrócić po receptę.. pójdę dzisiaj i pokażę mu ładny wypis ze szpitala, że dzidziuś jest cudowny i ma serduszko.. mam nadzieję, że się lekarz ucieszy, że się „pomylił”! ;-)

Carolina – moja ty bidulko, ojjj wiem co czujesz, człowiek idzie usłyszeć serduszko, a słyszy coś całkiem innego.. Ale – skoro znalazła gdzieś 140 uderzeń, to po prostu ma zepsuty sprzęt.. Mam nadzieję, że szybko Ci zleci ten tydzień :*

Gochson – cień cienia – jest to superaśnie! Ja biorę lutkę dopochwową 100 2x1 i duphaston 2x1. Plamienie może się zdarzyć, dopóki nie ma żywej krwi – nic się nie dzieje :* idź na betę!

Madziorek – no nic dziwnego, że się stresujesz. Jednak musisz zaufać, ale odstawiasz wszystko na raz, czy stopniowo? Zawsze można wrócić ;) Zalecane jest stosowanie lutki do 20 tygodnia - ale skoro nic się nie dzieje, no to pewnie lekarz już postanowił odstawić powoli. buziak!
 
reklama
Gochson - u mnie też zaczęło się od cienia cienia :-) trzymam mocno kciuki i śle ~~~~~~~~~~

Madziorek - mi gin wypisał luteine jeszcze na 6tygodni i mówi że kończymy wtedy jeśli wszystko będzie ok ( czyli to będzie ok 18tc)

Agawa -&&&&&&& ~~~~~~
 
Gochson, jeśli bierzesz 2 x lutkę (czyli 100, bo 2x50mg i nadal masz brudzenia i plamienia...), jeśli tylko masz tabletki i wystarczy Ci do wizyty to wskakuj na dawkę 3x2 tabsy podjęzykowe, aż do ustąpienia plamień, później ta sama dawka dopochwowo! Zapewne później lekarz każe ci zmniejszyć dawkę do 3x1, ale jeśli po zmniejszeniu dostaniesz znowu plamień to wskakujesz znowu na 3x2 i jedziesz na tej dawce do końca.

Ja tak miałam po szpitalu, brałam tam 3x2 i było sucho i czysto, a przy wypisie zmniejszyli mi dawkę i nazajutrz znowu plamienie. Lekarka mi podniosła a pożniej znowu chciała zmniejszyć, ale ja zaoponowałam i do tej pory jedziemy na 3x2 bo inaczej plamie i nawet na tej dawce czasami mi sie zdarza, raz-dwa razy na tydzień dostać lekkie różowe plamienie, ale na 3x2 czuje sie bezpieczniej niż na 3x1 i plamienia zaraz przechodzą. Nie ma sensu się stresować, tylko leki brać w wiekszej dawce. I nie słuchaj gadania lekarzy, że tyle i tyle powinno wystarczyć, czasami nie wystarcza. Kochana, mamy niewydolność progesteronową i tyle.

Carollino, jak usg wykryło tętno, to znaczy ze jest ok. A że nie slychać: np. u nas w szpitalu wogole nie słychać bo ozczędzają na prądzie, u mojej ginki ledwo ledwo, trzeba uszy naciągac, a w przychodni jak puszczą usg to mało korytarza nie rozrywa ;p
 
Ostatnia edycja:
ameritum ja mam tylko luteinę dopochwową i chyba kilka tabletek duphastonu (z poprzedniego cyklu). To mam brać 3 X 100mg , bo trochę się pogubiłam. Jutro podskoczę do lekarki jak będę mieć wyniki bety.
Byłam w wc i czysto, tylko, że od rana siedze w pracy i prawie się nie ruszam. Może to było jednorazowe.
 
Tak Gosiu, 3x100mg (jedna tabl ma 50mg). Tylko na czas plamioen dopochwowe nie mają sensu, ale bierz o masz, niech ci ginka da 2 op. podjezykowych na czas plamienia a reszte, jak przejdzie dopochwowo. Mdłosci będziesz miałą straszne i jedzenie nie bedzie ci smakował, ale warto pocierpieć ;p
 
ameritum wielkie dzieki- ja akurat mam luteine w dawce 100mg, wiec biorę 1 tabletke, miałam tez kilka 50 (wtedy brałam 2 sztuki), ale na razie biorę jedną 100, bo mam wrazenie ze mniej ze mnie leci, a wiadomo jaki to stres jak cos wypływa i nie wiadomo co to.
 
Gochson &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&:-)

carolina nie martw sie Kochana,ja myslę że to wadliwy sprzęt,napewno wszystko pieknie sie rozwija &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

pietrucha dobrze,że juz jesteś spokojna:-) nawrzucaj temu lekarzowi,co on sobie nie mysli tak straszyc ludzi!!!!! wiadomo człowiek może sie pomylić ale przecież to trzeba byc pewnym na milion procent żeby taką wiadomość przekazać:wściekła/y: ciekawa jestem co powie jak pokażesz mu wypis ze szpitala.....
oj ja się ciesze bardzo że rośniecie:-D

Dziewczyny ale te wasze suwaki zasuwają:-D aż miło patrzeć!!!!!




ewik pozdrowionka,mam nadzieję,że dziś lepiej się czujesz?

A mi dzis się śniło,że któraś z Was (niestety nie wiem która) była u mnie w domu i pokazała mi test z dwoma krechami,ciesząc się przy tym niesamowicie.....

Miłego dzionka!!

P.S. dziołszki po co właściwie ta Luteina,bo mi sie wydaje,że ona jest na zagęszczenie śluzu i żeby szyjka dobrze trzymała,więc myślę że tylko te kobiety muszą ja aplikowac które wcześniej traciły ciąże z powodu słabego "zamkniecia" szyjki??? Ja przy drugiej ciąży dostałam Luteina dopochwowo (od polskiej lekarki) i jak poszłam w 11 tygodniu zobaczyc dziecko okazało się że przestało sie rozwijać już 4 tygodnie wczesniej!!!! a żadnych objawów nie miałam bo szyjka taka zaciśnieta,że nawet plamki nie było na bieliznie i dlatego musiałam miec zabieg bo nie było szans żeby macica sama sie oczyściła....
Także myslę sobie,że chyba nie w każdym przypadku jest wskazana,co myślicie?
 
Ostatnia edycja:
witajcie kochane dziewczęta :) trochę mnie nie było....
wybaczcie nadrobię was później teraz szybko co u mnie:

dzisiaj odebrałam protokół posekcyjny.... mam to już za sobą...

ale teraz lepszy news... hmmm na początku maja miałam dostać @.... ale nadal nic..... no i teraz to już serio zaczęłam się zastanawiać: 5, 6 maja miałam objawy jak podczas owulacji (ok zawsze miałam mega nieregularne cykle, może coś się przesunęło?)... 7maja poszliśmy na całość ;) bo pomyślałam ze i tak lada moment @ przyjdzie.... 8 maja ból jajnika... a teraz od 2 dni piersi mnie mrowią i brzuch boli... albo na @ albo...... no nie wiem chyba wkręcam sobie to wszystko....

//trochę was nadrobiłam:

Pietrucha... o matko :szok: brak mi słów.... dzięki bogu już ok wszystko
ewik... no widzisz... widać wszystkie wkręcamy sobie takie akcje... a prawda jest taka, że objawy "ciążowe" są często okresowymi...
Agawaa.... no kurcze 17 maja transfer... kochana to kolejna cudna data hehhe 17 mój mężulek się urodził :) powodzenia życzę ... :happy:

dziewczynki chyba nie dam rady teraz każdej z was odpowiedzieć ale przesyłam moc pozdrowień i buziaków..... &&&&&&&&&&&&&&&&&& trzymam za was wszystkie i staraczki co by zaciążyły i brzuchatki co by szczęśliwie rosły :)
 
Ostatnia edycja:
Kochana nie jesteś sama. ja mam dostać @ za 2 dni, jednak na początku maja zaraz po owu miałam ciągle wysoką temperaturkę i ciągle jestem senna, a do tego straszne bóle jajnika ;/ . Piersi mam tak obrzmiałe, że nie mogę się na brzuchu położyć etc.
Dziś zrobiłam potajemnie przed narzeczonym test i wyszły 2 kreseczki, jednak wszystko się może zdarzyć- wszystkie o tym wiemy. To była by moja 3 ciąża i staram się już na chłodno podchodzić. Dwie poprzednie straciłam w 7 i 9 tyg. ;(
 
reklama
Ania, luteina to progesteron. W ciąży nie zaszkodzi w żadnej dawce, chyba, że jest go w organizmie za mało to mamy objaw w postaci plamienia. Niedomoga lutealna tak zwana.
 
Do góry