reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Kobietko ja tez sie schizowalam o progesteron juz dwa razy mialam isc badac do labo ale dziewczyny mnie przystopowaly ze nie ma sie co nakrecac tylko najpierw poznac dokladnie dzialanie naszego cyklu i w ostatecznosci po konsultacji z ginem wspomagac;-)takze spokojnie pomierz tempke i zobaczymy co sie wykluje:tak:
 
reklama
Dobra tak zrobię będę się spokojnie mierzyć i nie schizować :-) pożyjemy zobaczymy jeszcze trochę czasu zostało do końca cyklu.
 
hej babki moje kochane:) dzięki za gratulacje:-)))
witam się porannie;) kawka będzie za godzinkę, poczekam na S - kazał się obudzić o 9tej:)
jakoś tak cudnie mi:p

A wogóle w tygodniu S. wymyślił,że może byśmy pojechali do moich rodziców za tydzień, że niby ładna pogoda ma być to jeszcze w ogrodzie posiedzimy... Mieliśmy jechać dopiero na 4 dni w okolicy 1 listopada.... W sumie stwierdziłam że super pomysł... I tak okazało się wczoraj po wszystkim,że to była część planu:) S mi wczoraj zapowiedział,że zamierza kupić tacie butelkę whisky, mamie wielkii bukiet kwiatów i poprosić ich o moją rękę na wejściu:D
normalnie rycerz jak się patrzy!
 
Nanulika- super to wymyślił ciekawe jaka będzie odpowiedź ;-) na tę prośbę o rękę , mój M jak miał zapytać to cały był w stresie choć to była tylko formalność , kupił kwiaty i przyjechał ze swoimi rodzicami na obiad do nas i przy wszystkich pytał moich rodziców o moją rękę pięknie było tylko potem moja teściowa wszystko popsuła bo nazwała moją mamę grubą zero taktu :no:.
A jak M mi się oświadczał to zrobiliśmy razem kolacje ja coś czułam ,że się święci no i uklęknął przede mną i zapytał czy za niego wyjdę:-)sami byliśmy bo po co rodzice oczywiście potem było oburzenie teściowej od początku niedogodna była.
 
dzień dobry:-)

Nanu -gratulacje! szalenie wzruszające co opisujesz... oczywiscie lezke uronilam na to wchodzi Mezczyzna i przerażony pyta - wszystko ok?:-D

jeśli chodzi o temperaturę... jak sama zaczęłam mierzyć (jakiś rok temu) to odkryłam ze mityczne 36.6 nie jest mi dane... czasem było to nawet 36,2 i tylko w fazie wzrostu skakała do 36,6 czasem 36,7... każda osoba ma nieco inną temperaturę spoczynkowa i nie ma tutaj nic groźnego... wydaje mi się, że najważniejsze aby mierzyć zawsze o tej samej porze, tym samym termometrem, po minimum 3 godzinnym spaniu i notować skrupulatnie a już w drugim cyklu zobaczycie jak u Was to wygląda... Powodzenia :)

tymczasem biorę się za porządki... nareszcie weekend :) wypoczywajcie miło
 
Anila- dzięki za posta , może ja z tych kobietek co mają niższe temperatury po prostu no zobaczymy co będzie w następnym cyklu spokojnie poczekam sobie na ten kolejny cykl...
 
Witajcie kochane!

NO JA CZEKAM DO WTORKU:)

a póki co podzielę się wiadomością dnia: MOJ S. DZIŚ MI SIĘ OŚWIADCZYŁ :D
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

hej babki moje kochane:) dzięki za gratulacje:-)))
witam się porannie;) kawka będzie za godzinkę, poczekam na S - kazał się obudzić o 9tej:)
jakoś tak cudnie mi:p

A wogóle w tygodniu S. wymyślił,że może byśmy pojechali do moich rodziców za tydzień, że niby ładna pogoda ma być to jeszcze w ogrodzie posiedzimy... Mieliśmy jechać dopiero na 4 dni w okolicy 1 listopada.... W sumie stwierdziłam że super pomysł... I tak okazało się wczoraj po wszystkim,że to była część planu:) S mi wczoraj zapowiedział,że zamierza kupić tacie butelkę whisky, mamie wielkii bukiet kwiatów i poprosić ich o moją rękę na wejściu:D
normalnie rycerz jak się patrzy!

Ale cudnie, normalnie najważniejszą wczorajszą informację przespałam:zawstydzona/y:

Kochana gratuluję i życzę, żeby przez całe wasze wspólne bycie była taki rycerski i kochany!!!!

Baby, czy ja w ciąży mogę karmi pić?
 
Dzien dobry :-)
Nanu e romantyka znalazlas :-) urocze, zycze Wam wielu tak wzruszajacych chwil w Waszym wspolnym zyciu :-)

My wstalismy jak zwykle o 6:30, wczoraj postanowilam nie palic...o 9 nie wytrzymalam i poprosilam zeby eM jednak poszedl po faje ;-(
Jak mam to jakos mi sie nie chce az tak...a jak nie mam to az mnie nosi...e-pap., boje sie uzywac z nikotyna bo brak danych jaki wplyw maja...a z normalnymi przynajmnij wiadomo...
No nic bede dalej ograniczac, to chyba ciut za wczesnie bylo...
 
Nanu gratki ogromne
Kobietko ja mierzę dowcipnie

Myszko powoli Ci się uda silna z Cibie babka &&&&

Zaliczyłam pierwsze przytulanki z kibelkiem:baffled:
 
reklama
Do góry