reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

Jejku, jak ja się czuję...Co 20 minut mam skurcze albo kłucia , ale nie trwają długo bo ok 15 sekund, więc tym bardziej mnie to wkurza bo nie postępują jak bym chciała. Tym bardziej że taki stan trwa od rana, a właściwie zaczął się już w nocy....Reszta czopu znów odeszła i ......czekam....Dopóki nie mam mocniejszych skurczy to nigdzie nie jadę..
 
reklama
Danutaski- dzięki za porady zapamiętam będę notować puki co tempkę i moje śluzy tylko u mnie nie ma opcji biały gęsty ,a taki się pojawia czasem , co do ft3 to czytałam o tym i może chodzić o niedobór jodu ,ale to mi najlepiej lekarz wytłumaczy jeśli jakimś cudem mi się zaszło to wtedy jak już będę wiedziała na czym stoję to zadzwonię do endo ,a jak nie to poczekam na wizytę mam 28 września.
Kochająca mamo - trzymam kciuki za postęp akcji
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Kochająca_mamo30 jeszcze nie praktykowałam, ale podobno masaż sutków wzmaga produkcję oksytocyny, a to ona jest odpowiedzialna za skurcze, więc jeżeli Ci się chce i masz czas, to polecam wypróbować. Współżycie także wzmaga produkcję oksytocyny, ale podejrzewam że w obecnym stanie możesz nie mieć na to ochoty.
Trzymam kciuki za Ciebie kochana! Skoro już się zaczęło, to niech trwa jak najkrócej i jak najmniej boleśnie - jestem z Tobą myślami &&&&&&&&&&&&&&&
Kobietka22 najważniejsze że TSH się reguluje. Hormony na prawdę powoli dochodzą do siebie. Powiem Ci tyle, że zamiast się martwić FT3 i FT4 powinnaś się cieszyć, że masz takiego endo który w ogóle chce sprawdzać FT3 i FT4, bo większość endo każe badać tylko TSH! A skoro Twój endo sprawdza, to znaczy że jest dobrym lekarzem i Cię dobrze pokieruje. Moim zdaniem, gdybyś teraz zaszła w ciążę, tarczyca nie stanowiłaby problemu. Owszem, trzeba ją będzie regularnie badać, ale zagrożenie stracenia maluszka z powodu tarczycy moim zdaniem minęło. Wiem, bo przerabiałam to samo ;-)
 
Danutaski- dzięki kochana za Twojego posta bardzo mnie pocieszył , ostatnie tsh było 3,2 endo kazał brać pół tabletki więcej i teraz jest takie jakie jest , a mój endo nie zlecił mi ft3 i ft4 sama sobie zrobiłam dla własnej wiadomości i nie omieszkam zanieść do endo tych wyników , mój lekarz kazał właśnie tylko tsh zrobić tak jak napisałaś...i zrobię kolejne tsh bo mam skierowanie od niego ,ale to dopiero koło 28 może jeszcze spadnie ładnie kto wie.
 
S sie smieje ze moze sie udalo bo na poczatku kazdej ciazy mnie cos bralo...
Tylko teraz troche wczesniej....
Zobaczymy we wtorek...
Dzieki danutaski!
Lekow na przeziebienie brac nie bede na wszelki wypade,w domu zmierze temp,i na naturalnych metodach sie skupie. Ale samo przeziebienie (nawet bez lekow) i tak pewnie moze zaburzyc tempke....
 
Kobietka22 dobrze że TSH nie spada szybciej, bo wtedy by oznaczało że dawka jest za duża -> i niedoczynność przeszłaby w nadczynność lekową a to też nie dobrze. Potem miałabyś huśtawkę hormonów raz za dużo raz za mało a to już całkiem do du** dla organizmu!! Jak nic nie mylę, TSH jest wynikiem końcowym "przerobionych" ft3 i ft4 (dlatego większość endo chce tylko TSH). Z tego co pamiętam, ft4 właśnie powinno być w górnej granicy, a ft3 nie pamiętam więc pisać nie będę, ale przekraczać normy nie powinno. Ja uznałabym wyniki które masz za całkiem niezłe i nie przejmowała się nimi (bo wg mnie nic złego się nie dzieje), ważne że TSH spadło, a ft3 dopracujesz co i jak :tak:
Ja na chwilę obecną badam tylko TSH (całą ciążę), ft3 i ft4 sprawdziłam chyba tylko 2 razy.
Nanulika tak przeziębienie samo w sobie moze powodować zakłócenia tempki. Dlatego ważne abyś umiała określić czy bierze choróbsko czy nie.
Progesteron powinien pokrywać się z tempką (wysoki progesteron = wysoka tempka) a w przypadku choroby, tempka może być podwyższona właśnie przez nią, więc wtedy nie wiadomo czy nie ma niedoboru progesteronu.
 
No to jestem w czarnej d... :) ciezko mi stwierdzic czy to przeziebienie czy wycienczenie... duzo pracy bylo ostatnio... zmierze temp jak wroce,bo wydaje mi sie ze czolo mam cieple. Ale to tez moze byc efekt zimnych rak... sama nie wiem... no nic - tempke bede mierzyc i tak,jak bedzie zaklocona trudno... we wt i tak wszystko powinno sie wyjasnic...
 
Danutaski - dobrze piszesz bo czytałam o tym właśnie, ja wyczytałam w wypowiedziach endo z Krakowa ,że ft3 jak jest poza normą to jest niedobór jodu po prostu , trzeba jodu dostarczyć organizmowi ,ale to już mi lekarz powie na wizycie gdzieś na forach ktoś napisał ,że ft3 powoduje poronienia jak jest za wysokie i się przeraziłam ,ale jeszcze jest czas do terminu @ więc nie będę świrować.
Nanulika- to we wtorek się wszystko okaże trzymam kciuki&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Nanulika wiem że się łatwo pisze z boku, ale najlepiej to by było jakbyś przestała się przejmować :-*
Wróć do domku, odpocznij jak się da, a jutro/pojutrze sama się zorientujesz czy to choroba czy też tylko zmęczenie i się wszystko wyjaśni.
Odpocznij więc !!
Kobietka22 fakt faktem z internetu można wiele mądrych rzeczy się dowiedzieć, ale niektóre trzeba traktować z przymróżeniem oka. Problem w tym - jak się zorientować czy znalezione informacje są poprawne czy nie? Przede wszystkim, jak czytasz forum inne, to z wypowiedzi osoby można się zorientować czy ona ma jakieś pojęcie o tym co pisze czy też "powtarza zasłyszane informacje". Druga rzecz, rzeczy prawdziwe się powtarzają (kilka osób napisze to samo), a te nieprawdziwe zazwyczaj są w mniejszości. Ja osobiście uważam że można się dokształcać w ten sposób (sama tak często robię hehe) tylko wszystko trzeba traktować z dystansem.
Będzie wszystko dobrze, zobaczysz, najczęściej to jest tak ze to my same szukamy sobie problemów :-D których tak naprawdę nie ma :tak:
 
reklama
Danutaski - racja , święta racja ja szczególnie mam talent do wynajdywania problemów sobie:tak:
tak sobie czytałam w necie o stosunkach przerywanych takich jaki właśnie zrobił mój M w samą owulkę chyba piszę chyba bo miałam ból ,ale czy to już było to nie wiem do końca i dowiedziałam się ,że w preejakulacie też są plemniki amerykę odkryłam no :-D no i to by wyjaśniało dlaczego mnie M zapylił ostatnim razem w taki sposób, a propo moja ciotka całe życie na wyskok jedzie i nic ,a moja siostra ma już trójeczkę z tej metody i ciągle ten sam błąd powtarza.To znaczy ja wiem czy błąd fajnych ma chłopaków nie powiem:)
 
Do góry