reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

reklama
Kaso ,
ja mam ciągle mokro w gaciach więc nawet już nie zwracam uwagi czy różowo czy biało....
A co do ubezpieczalni PZU, to powiem Ci że to nie są chyba dobre warunki. Bo ja za 10 dni pobytu w szpitalu dostałam 630 zł. No ale to wszystko zależy jaka firma ubezpiecza Cię w pracy....

A poza tym to powiem Wam że dziś odebrałam wyniki z piątku. I jestem znów smutna, bo w badaniu ogólnym moczu wykryto podwyższony urobilinogen, norma jest do 1,0 mg/dl a ja mam 8,0 mg/dl.
A ponieważ "sprawa" tyczy się ciąży :-) (o problemach z wątrobą i żółtaczką raczej nie ma mowy bo niedawno miałam podobne badania robione i jest ok) to sądzę że znów związane jest to z CRP, czyli czeka mnie powtórka z rozrywki w szpitalu(antybiotyk) Chyba że to już jest naprawdę niedobry wynik i coś to oznacza? Orientujecie się ? Bo ja już głupieję....
W ogóle dziś rano wczuwałam się w swoje ciało i czekałam na ruchy i nic....Aż się wystraszyłam. Dopiero potem jak zeszłam na dół i piłam kawę, mała zaczęła dokazywać...Uff

W środę idę za zapis KTG i nie wiem czy czasem lekarz nie skieruje mnie już do szpitala. Może to i nawet lepiej bo byłabym pod obserwacją a może nawet podjęto by jakoś decyzję, sama nie wiem...A tak człowiek z dnia na dzień stresuje się jeszcze bardziej....
 
Cześć dziewczyny. Wiem,wiem zawróciłam Wam kiedyś głowę,żebyście przyjęły mnie na wątku i zniknęłam...tak wyszło,nie gniewajcie się.Mam do Was pytanie,czy jest wśród Was ciężaróweczka,która zaszła w ciążę po naturalnym poronieniu (7tc) nie doczekując pierwszej @???
 
Kochająca mam nadzieję, że decyzje podejmą jak najszybciej, tym bardziej, że mała już powolutku pewnie szykuje się do wyjścia.
Dużo zdrówka dla was.

Emka nie pomogę niestety. A tobie się udało?
 
Zapominajka no właśnie stoję przed ta decyzją,czy już się starać czy czekać do @...Nie chcę czekać,ale z drugiej strony mimo,że wiem,że jest wiele takich przypadków i kończą się szczęśliwie to mam cykora...Oczyściłam się sama,byłam na kontroli w piątek,macica czysta,na lewym jajniku pęcharzyk 16 mm,endometrium 5,5mm...Dzisiaj mega jajnik mnie boli,śluz daje czadu...I tak się waham,bo nie wiem jak szybko endometrium się regeneruje,o ile przyrosło przez te kilka dni...No niby kwestia jest jedna,że jak organizm nie będzie gotowy to i tak nie zajde w ciążę,a jak zajdę i będzie kiepsko to stracę ją przy kolejnej@. Tylko,że mam dobrą płodność i jak sobie wyznacze dni płodne i się staram to od razu jestem w ciąży (miałam tak do tej pory,3 ciąże).
 
od zabiegu laparoskopii minęło ok 30 dni, więc nie czekałam aż tak długo. Po poronieniu wywoływanym farmakologicznie czekałam ok. 9 tygodni..to dopiero było czekanie..
Boże jak to wszystko okropnie brzmi..
a jeszcze rok temu na urodziny moje postanowiliśmy że 'zrobimy sobie dzidziusia'..jak to wszystko beztrosko brzmiało..urodziny mam 4 września..trochę się pozmieniało od tego czasu..
 
Ostatnia edycja:
My rok temu w lipcu postanowilismy o dzidziusiu... od tej pory 2 ciaze stracilam... mam nadzieje,ze do 3 razy sztuka:)


Edit
Dzien dobry z zygzakowa,alez ta moja tempka szaleje w tym cyklu:p
A przytulanek nie bylo bo padlam zanimS z pod prysznica dotarl... ehh...:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hejka

Nanu biedny S nie doczekal sie;-)ostro sobie skacze ta Twoja tempka lubi sporty ekstremalne...ciekawe co test owu pokarze trzymam kciuki i postaraj sie dzisiaj nie pasc a jak juz musisz to niech S dziala na spiocha:-p
Mycha, Gatto &&&&&&&&&& za wizyty, bodrze mowie????to dzis, prawda:-)
 
Do góry