Magdalenka
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2005
- Postów
- 1 236
Lilith! Te dołki i zamartwianie to w pierwszym trymestrze normalka. Oczywiścei występują z różnym nasileniem, ale jeszcze żadna z mich kumpelek nie miła pierwszego trymestru bez choćby maleńkiego dołka. Ja też przez swoje dwie ciąże miałam tragiczne wizje na początku i przeczucia. Przy trzeciej - której nie donosiłam, bo obumarła w 8 tygodniu - jak się dowiedziałam, że zaszłam to potrzebowalam bardzo mocneo wsparcia od męża żeby zacząć funcjonować w miarę normalnie. A że się martwisz - szczególnie po wcześniejszych doświadczeniach - to całkiem normalne! To minie bezpowrotnie razem ze skończeniem pierwszego ttrymestru! Głowa do góry pozdrawiam Magdalenka