Fado123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2019
- Postów
- 6 828
Looo poplakalam się, ja poronilam 3 razy ,ale dzięki Bogu na wczesnym etapie ,nie wiem jak bym sobie poradziła widząc to maleństwo, strasznie Ci współczuję , polecam jeszcze brać zmetylowany kwas foliowy, ja w mojej 3 udanej ciąży taki bralm, plus tak jak Ty zmetylowana wit i acardHej dziewczyny.Ja tez chcialabym do Was dolaczyc.19.11 stracilam druga ciaze.Mam juz 7letniego syna, ciaza ksiazkowa, w 2018 puste jajo plodowe i teraz ciaza obumarla w 9tc o czym dowiedzialam sie w 13 tc bo zaczelam krwawic.Porobilismy badania.Maz ma slabe wyniki nasienia, bierze witaminki i bardziej o siebie dba.Mi wyszla mutacja mthfr i pai ktora podobno uaktywnia sie po pierwszej ciazy.Teraz prawdobodobnie przyczyna byl zakrzep w pepowinie przez ta wlasnie mutacje.Biore juz acard, a od pozytywnego testu bedzie heparyna.Mam zlecone wit b zmetylowane, holine, wit d3, magnez, omega dha ktore tez juz biore.Chce jaknajlepiej przygotowac sie do 4 ciazy.Okres dostalam po 6 tygodniach, pierwsze 3dni tragedia, strasznie sie lało, teraz juz tylko plamienia.Chcialabym sprobowac po drugiej @ ale panicznie sie boje, parslizuje mnie strach na sama mysl ze znowu bede miec swoje martwe dziecko na reku i patrzec jakie mialo raczki, nózki, ze przez 13tyg bylo czescia mnie a teraz bezwladnie lezy na mojej dloni.Moj syn bardzo czekal na rodzenstwo, gdyby nie on juz dawno bym wpsdla w depresje ale musze jakos sie trzymac dla niego.Tak bardzo dziękuje Bogu ze chociaż go mam.Do pracy juz wrocilam ale mam ogromna potrzebe znowu byc w ciazy a z drugiej strony jej olbrzymi lek czy tym razem wszystko dobrze sie skonczy.