reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

reklama
Czesc dziewczyny, udzielam sie juz jakis czas na wątku ciąza po poronieniu, również polecam jest tam mnostwo dziewczyn ktore przechodza przez to samo, moze pare slow o mnie, 12 wrzesnia stracilam ciaze w 7 tc, rozwoj zatrzymal sie w 3/4 tyg ale udalo mi sie samoistnie chociaz i tak musialam miec zabieg ale ginekolog powiedzial ze nie ma po nim sladu co mnie bardzo cieszy.powiedzial ze dobrze ze czekałam a nie poszlam do szpitala.pierwsza @dostalam po 28 dniach nie roznika sie od wczesniejszych, po kolejnej zaczynamy starania:) za ponad 3 tyg bede miala owu juz nie moge sie doczekac:) @Olciakkk tyle przeszlas...tule Cie mocno @××Ewela×× widzialam wczesniej ze sie starasz bylam ciekawa jak ten cykl, ja mam @ za tydz wiec bedziemy starac sie razem:) nie trac nadziei!!! Ale rozumiem Twoje rozżalenie.mam kolezanke ktora stara sie 3 lata, bedzie jechac na 4 inseminacje.mysleliscie o tym?nam udalo sie od razu, przy pierwszych staraniach ale nie utrzymalam:( mam przeciwciala anty ro to moze wskazywac na jakas wykluwajaca sie chorobe immunoligiczna, z niczym to przeciwcialo sie nie laczy a powinno zeby byla diagnoza, toczen wykluczony, rzs tez, zespol antyfosfolipidowy ujemny, tarczycowe przeciwciala w normie, jeszcze sporo innych ujemnych, wiec na razie nie wiadomo co tam ale jak zajde w ciaze to mam leciec do gin i probujemy z acardem i heparyna.bardzo sie ciesze bo z tym zestawem dziewczyny donosza ciaze a czuje ze u mnie to problem. @Dagaa11 kiedy wizyta u gina?:) na pewno bedzie zielone:)
 
Witajcie.
Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę, że znalazłam tą grupę.
Ale może najpierw opowiem coś o sobie.
Mam na imię Ola. W październiku 2016 roku urodziłam swoją ukochaną córeczkę, niestety mój mały skarb urodził się w 25 tc [emoji22]. Korbelka w dniu urodzin miała 760 g i mierzyła 34 cm. Moja dzielna waleczna córeczka walczyła 52 dni. Niestety przegrała [emoji24] nie jestem w stanie opisać tego co czułam trzymając swoje umierające dziecko w ramionach, nie jestem w stanie opisać co czułam widząc malutką białą trumienkę... nie jestem w stanie opisać co czułam w 1 rocznicę urodzin Kornelki, co czułam wczoraj stojąc nad grobem mojej córeczki [emoji22]
Poród prawdopodobnie został wywołany baterią e-coli, piszę prawdopodobnie bo nikt nie tłumaczył mi tego wtedy... może dlatego, że wtedy nie liczyło się dla mnie nic oprócz życia Kornelki...
W lipcu dostaliśmy zielone światło od mojego ginekologa, bardzo pragnę drogiego dziecka ale niestety strach jest silniejszy.
Boję się, że to wszystko się powtórzy.
Rozmawiałam z lekarzem, on twierdzi że nie muszę robić żadnych dodatkowych badań, posiew był ujemny wiec możemy się starać... ja jednak chciałabym sprawdzić wszytko, a nie wiem nawet od czego zacząć.

Przepraszam Was za tak chaotyczny wpis, ale nadal nie potrafię opisać wszystkich swoich uczuć i lęków.

Napisane na SM-A520F w aplikacji Forum BabyBoom

Witaj kochana
gdyby ktoś dał mi taka moc to, sprawilabym by już żadna matka nie utraciła swojego dziecka, by żadna już nie cierpiała...ja też pochowalam swoje ukochane wyczekiwane dziecko. Poród i pogrzeb to dwa najgorsze dni mojego życia, Niestety takie przypadki mimo postępu medycyny jeszcze się zdarzają, ostatnio znajoma w pracy opowiedziała mi swoją historię też jak ja urodziła martwe dziecko...pierwszy raz rozmawiałam z kimś kto przezyl to co ja osobiście. Poryczalysmy się obie. A co do tych badań to idź do takiego lekarza, któremu będziesz bezgranicznie ufać, doświadczonego, który pracuje w szpitalu, będziesz spokojniejsza. Pozdrawiam
 
Witajcie.
Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę, że znalazłam tą grupę.
Ale może najpierw opowiem coś o sobie.
Mam na imię Ola. W październiku 2016 roku urodziłam swoją ukochaną córeczkę, niestety mój mały skarb urodził się w 25 tc [emoji22]. Korbelka w dniu urodzin miała 760 g i mierzyła 34 cm. Moja dzielna waleczna córeczka walczyła 52 dni. Niestety przegrała [emoji24] nie jestem w stanie opisać tego co czułam trzymając swoje umierające dziecko w ramionach, nie jestem w stanie opisać co czułam widząc malutką białą trumienkę... nie jestem w stanie opisać co czułam w 1 rocznicę urodzin Kornelki, co czułam wczoraj stojąc nad grobem mojej córeczki [emoji22]
Poród prawdopodobnie został wywołany baterią e-coli, piszę prawdopodobnie bo nikt nie tłumaczył mi tego wtedy... może dlatego, że wtedy nie liczyło się dla mnie nic oprócz życia Kornelki...
W lipcu dostaliśmy zielone światło od mojego ginekologa, bardzo pragnę drogiego dziecka ale niestety strach jest silniejszy.
Boję się, że to wszystko się powtórzy.
Rozmawiałam z lekarzem, on twierdzi że nie muszę robić żadnych dodatkowych badań, posiew był ujemny wiec możemy się starać... ja jednak chciałabym sprawdzić wszytko, a nie wiem nawet od czego zacząć.
Przepraszam Was za tak chaotyczny wpis, ale nadal nie potrafię opisać wszystkich swoich uczuć i lęków.
Napisane na SM-A520F w aplikacji Forum BabyBoom
Bardzo ci współczujemy i nawet sobie nie wyobrażam co czułaś, to z pewnością zupełnie inne emocje niż nasze przy stratach w 1 trymestrze.
Staram się, ale nie jest to proste niestety. Muszę się chyba pogodzić ze nic z tego nie będzie :( to przykre bo najbliższe kuzynki w ciąży czuje sie jak jakoś odrzutek :( I tylko słucham jak im gratulują o ich badaniach itp

Napisane na SM-J510FN w aplikacji Forum BabyBoom
a robiłaś monitoring albo stymulacje? :)
 
@Olciakkk witaj... Bardzo mi przykro :(

@××Ewela×× kurcze kochana :( wiem, że to marne pocieszenie ale uwierz że ja też już traciłam nadzieję... I dopiero po 3 latach starań (i to intensywnych-z monitoringiem i pregnylem) doczekałam się zdrowej córeczki... Wiem jak bardzo to jest trudne ale naprawdę nie wolno Ci tracić nadziei! Niestety, czasami to wszystko trwa dłużej niż u innych, ale zobaczysz że doczekasz się upragnionego maluszka!

@Marta1985@ gratulacje :)
 
@Olciakkk bardzo mi przykro z powodu twojej straty.. :( światełko dla twojej córeczki [*] A jeśli chodzi o strach to on zawsze zostanie.. Ale daj sobie czas, jak poczujesz że już jesteś na siłach wtedy działaj a i organizm z tobą będzie współgrał :* tu od dziewczyn dostaniesz sporo wsparcia i porad odnośnie badań itd :* trzymaj się dzielnie i pisz do nas :*

27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
 
Cześć dziewczyny przyszła @ kolejny miesiąc nie udany :( nam to już się chyba nigdy nie uda :(

Napisane na SM-J510FN w aplikacji Forum BabyBoom
Uda się uda :* spokojnie :* tylko troszkę luzu, wiem łatwo się mówi ale właśnie wtedy wychodzi :*
Witajcie.
Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę, że znalazłam tą grupę.
Ale może najpierw opowiem coś o sobie.
Mam na imię Ola. W październiku 2016 roku urodziłam swoją ukochaną córeczkę, niestety mój mały skarb urodził się w 25 tc [emoji22]. Korbelka w dniu urodzin miała 760 g i mierzyła 34 cm. Moja dzielna waleczna córeczka walczyła 52 dni. Niestety przegrała [emoji24] nie jestem w stanie opisać tego co czułam trzymając swoje umierające dziecko w ramionach, nie jestem w stanie opisać co czułam widząc malutką białą trumienkę... nie jestem w stanie opisać co czułam w 1 rocznicę urodzin Kornelki, co czułam wczoraj stojąc nad grobem mojej córeczki [emoji22]
Poród prawdopodobnie został wywołany baterią e-coli, piszę prawdopodobnie bo nikt nie tłumaczył mi tego wtedy... może dlatego, że wtedy nie liczyło się dla mnie nic oprócz życia Kornelki...
W lipcu dostaliśmy zielone światło od mojego ginekologa, bardzo pragnę drogiego dziecka ale niestety strach jest silniejszy.
Boję się, że to wszystko się powtórzy.
Rozmawiałam z lekarzem, on twierdzi że nie muszę robić żadnych dodatkowych badań, posiew był ujemny wiec możemy się starać... ja jednak chciałabym sprawdzić wszytko, a nie wiem nawet od czego zacząć.

Przepraszam Was za tak chaotyczny wpis, ale nadal nie potrafię opisać wszystkich swoich uczuć i lęków.

Napisane na SM-A520F w aplikacji Forum BabyBoom


27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
 
reklama
2 miesiące po poronieniu od jakiegoś czasu źle się czuję do @ jeszcze trochę czasu dzisiaj zrobiłam test,bo nie wytrzymałam i wyszła druga kreska ledwo widoczna,ale jest jeszcze się nie cieszę,bo to różnie bywa,ale mam przeczucie,że jestem....
Pokaz test. Ile czasu do @?

☆ Walczyć o marzenia ☆
 
Do góry