Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
no ale najważniejsze, że zostawili Cię na obserwację bo to w tej sytuacji na pewno najlepsze wyjście! Oby szybko ustalili leczenie i była poprawa. w pierwszym cyklu miałam okropne bóle głowy (wcześniej miałam migreny, ale przy clo nasiliły się do meeeeega stopnia), dodatkowo byłam bardzo rozdrażniona, wszystko mnje wkurzało.. W drugim cyklu zero skutków ubocznych, w trzecim niestety przestymulowanie i prawie 6 cm torbiel. 
Tak rezerwę i tego też się boję[emoji53].Też liczyłam na konsultacje [emoji58].To mój gin mnie skierował do szpitala , bo tam pracuje.Bez wszystkich wyników nie zaleci leczenia.Planuję się z tym przejść do endokrynologa, bo gin w zasadzie nie powinien się tym zajmować.Mąż ma jeszcze badanie nasienia na 3 i nie wiem czy jest sens za nie płacić.Chociaż gin też chce je widzieć.@AnetaManiak o matko, ale historia z tymi Twoimi dolegliwościami
@InezkaK pytanie co prawda było nie do mnie ale powiem Ci jak było u mnie przy clo
Ale nie ma na to reguły- moja koleżanka nie miała żadnych dolegliwości przy clo, na dodatek zaskoczyła od razu w pierwszym cyklu po prawie 2 latach starań
@alunia87 dziwne trochę że już nie zalecili leczenia-ja bym poszła na Twoim miejscu z tym wypisem do gina i pewnie zaleci coś na zbicie prolaktyny skoro faktycznie zdiagnozowali hiperprolaktynemię. TSH faktycznie masz dość wysokie jal dla starań, mój endokrynolog bardzo pilnował żeby było w okolicy 1. A nie miałaś nigdy problemów z tarczycą?
Co do tych badań co jeszcze na nie czekasz to pewnie rezerwę jajnikową Ci badali
Wsumie zobaczy co i jak ,ale lepiej żeby sprzęt działał jak trzeba [emoji38]
nic nie ruszone.. Właśnie wypoczywamy z mężem na wsi bo w końcu wszystko tak się poukładało że udało mu się wziąć parę dni wolnego co do endokrynologa to myślę że warto się wybrać żeby spojrzał fachowym okiem, moim zdaniem tsh za wysokie ale może też inne hormony na pracę tarczycy wpływają. Warto żeby to ocenił specjalista. A najlepiej jakby udało Ci się umówić do ginekologa-endokrynologa bo to już w ogóle super by było bo oni najlepiej na tym się znają (przynajmniej w teorii bo wiadomo że zawsze trafi się jakiś wyjątek).
