@moni_moni witaj, przykro mi że i Ciebie dotknęła taka tragedia... to prawda że czasami łatwiej wygadać się przed specjalistą, czasami może to naprawdę pomóc. Twoja historia jest bardzo podobna do mojej-obrzęk płodu, wada genetyczna, serduszko stanęło w podobnym momencie (u mnie 16tc). Gwarancji że będzie dobrze w kolejnej ciąży niestety tak jak piszesz-nie da Ci nikt. Ale na podstawie wyników Waszych badań (kariotypów) genetyk określi jakie jest prawdopodobieństwo że wada może się powtórzyć-będziecie mogli podjąć świadomą decyzję, ale ze swojej strony powiem że nigdy nie można tracić nadziei. Ja mimo wady u córeczki urodziłam później zdrową córkę i syn na którego teraz czekamy też prawdopodobnie jest zdrowy. I z doświadczenia wiem, że warto walczyć o marzenia, choć często droga do ich spełnienia jest mega długa i trudna!
@AnetaManiak też miałam w ciąży z Julką takie uczulenie przez parę tyg. Teraz na szczęście mnie ominęło. Lekarz na pewno zaleci maść, która pomoże.
@Abi A. Dziękuję. Pisz tu do nas, wygadaj się i choć teraz wydaje się to niemożliwe to naprawdę będzie kiedyś łatwiej z tym wszystkim żyć.
Co do @ to ja dostałam po ponad 6 tyg od straty. Lekarz mi mówił, że do 6 tyg powinna być, jeśli sie nie pojawi trzeba wybrać się na kontrolę i ewentualne wywołanie.
@InezkaK jeśli dobrze pamiętam to pisałaś kiedyś że jesteś z Kalisza czy też z okolic a ja z kolei z okolic Ostrowa a co do @ to u mnie była obfita i bolesna ale ja takie miałam zawsze, już od liceum (w pewnym momecie nawet do tego stopnia że co cykl praktycznie byłam na zastrzyku na pogotowiu bo mdlałam i wymiotowałam z bólu...)
@AnetaManiak też miałam w ciąży z Julką takie uczulenie przez parę tyg. Teraz na szczęście mnie ominęło. Lekarz na pewno zaleci maść, która pomoże.
@Abi A. Dziękuję. Pisz tu do nas, wygadaj się i choć teraz wydaje się to niemożliwe to naprawdę będzie kiedyś łatwiej z tym wszystkim żyć.
Co do @ to ja dostałam po ponad 6 tyg od straty. Lekarz mi mówił, że do 6 tyg powinna być, jeśli sie nie pojawi trzeba wybrać się na kontrolę i ewentualne wywołanie.
@InezkaK jeśli dobrze pamiętam to pisałaś kiedyś że jesteś z Kalisza czy też z okolic a ja z kolei z okolic Ostrowa a co do @ to u mnie była obfita i bolesna ale ja takie miałam zawsze, już od liceum (w pewnym momecie nawet do tego stopnia że co cykl praktycznie byłam na zastrzyku na pogotowiu bo mdlałam i wymiotowałam z bólu...)