Spokojnie, na pewno się uda. I to niedługo
trudno znaleźć w sobie cierpliwość, ale da się mimo że czasem wydaje się, że już brakuje sił
ja o pierwszą ciążę starałam się prawie dwa lata, zakończyło się ciążą biochemiczną. W kolejnym cyklu to samo. Po 4 miesiącach zaszłam w kolejną ciążę, którą niestety też straciliśmy w 16 tc. Dopiero czwartą ciążę szczęśliwie donosiłam, mimo masy powikłań i problemów po drodze
uwierz, że czasem miałam naprawdę dosyć i myślałam, że nie wytrzymam kolejnej @. A jednak udaje się w sobie znaleźć siłę
trzymam kciuki żeby to już ten cykl okazał się szczęśliwy