Starania po straconej ciąży

[chciejka32]

Dziękuję dziewczyny. .Staram się robić dokładnie, nie spała bym po nocach wiedząc, że sprzedaje badziewie :-)..A tak śpię spokojnie

Jutro będzie ciężki dzień dla nas wszystkich. Pomodle się za wszystkie nasze aniołki .Trzymajcie się cieplo.

 

[kamkaz]

Heeej

Sorki że dopiero teraz się odzywam. Niestety dziś i jutro pewnie będę sporadycznie. Mimo wszystko ciężki dzień się szykuję. Dziś od rana wzięłam się z mamą i przygotowałyśmy jedzenie na jutro, bo będziemy mieli gości. Razem z nami 14 osób no i plus 3 popołudniu. Tak wię tyle ile mogłam to zrobiłam. Popołudniu pojechaliśmy na cmentarz. Mój mąż posprzątał u naszej Niuni bo znowu liście opadły. Znicze już pozawoziliśmy a jutro od rana lecimi z kwiatami. Dla Majeczki kupiłam 15 białych róż i będzie miała śliczny duży bukiecik. Bo róże mają duże łepki więc pięknie to w wazonie wygląda. Teraz się wykąpałam i odpoczywam. To już drugie wszystkich świętych kiedy nie jestem przy grobie taty tylko u mojej córeczki. Mam nadzieję że zbyt mocno się nie rozkleję...
Kazimiera witaj wśród nas Przykro że i Ciebie to musiało spotkać.
Chciejka masz zdolności dziewczyno możesz wystawiać na allegro i sprzedawać.
Ewik dobrze,że u Ciebie wszystko dobrze bo już się przestraszyłam, zresztą nie tylko ja
Bafinko pozdrawiam Cię i czekamy na dobre wieści

 

[Bafinka]

hej kochane.. ja dziś sama mąż w pracy,,, a tu taki smutny dzień... niby słoneczko ale.. spotkałam dzis starego przyjaciela.. jego żona zaszła równo ze mną i jest już w czwartym miesiącu ale też jej ciężko bo to ciąża bliźniacza i jedno maleństwo umarło.. takie to wszystko smutne.. mam już niektóre badania i na razie wszystko ok.. dziś minął miesiąc od zabiegu @ nie przyszła więc od dziś biorę luteinę zgodnie z zaleceniem gin.. w piątek powinnam mieć wyniki przeciwciał i na następny tydzień kolejna wizyta... tak bym chciała już coś wiedzieć....

 

[kamkaz]

Bafinko rozumiem Cię bardzo dobrze. Każdy chciałby wiedzieć dlaczego straciliśmy maleństwo, by w kolejnej ciąży wyeliminować ten problem. Czasem niestety tak sięnie da i szkoda.

 

[ewikewik]

Puk, puk. Jest tu kto?

 

[Doris:-)]

Ja jestem :-)

Dzieczyny, jaką dawkę eythyroxu trzeba brać przy podwyższonym tsh? Mam w granichach 4 :-(

 

[chciejka32]

Doris ja biorę 50 i 75 na zmiane. .ale i tak czasami tarczyca szaleje. ..

@ przyszła co do dnia..coraz częściej myślę o powrocie do starań, ale tym razem bez ciśnienia. .Mam kolejne zamówienia na piniaty tylko kasa dopiero jak się sprzedadzą wrrrr ..

Jak dziś się czujecie? .

 

[90_natka]

Ewik ja też jestem zaglądam mimo, że czasem się nie odzywam. Co tam u Ciebie? Jakieś nowe wieści?

Doris dawkę lekarz ustala, zazwyczaj nie na podstawie samego tsh ale też uwzględniając ft4.

Chciejka fajnie, że z piniatami tak się kręci

Dziewczyny, w czwartek mamy u małej zabieg na zatkane kanaliki łzowe... ja już cała w nerwach... także proszę o kciuki żeby wszystko było dobrze!

 

[duda]

Dziewczyny podczytuje Was od dłuższego czasu i bardzo dziękuję za wsparcie :-) bardzo miło . Minęło 7mc od maszej najciezszej sytuacji z jaką przyszło nam się zmierzyć. Dziś dowiedzieliśmy się ze znowu mamy szansę spełnić marzenia. Test wyszedł pozytywnie w czwartek mam robić badania krwi a ja umieram bardzo się cieszę i boję.

 

[chciejka32]

Duda gratuluję .