reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Starania po straconej ciąży

reklama
hahaha znam to, ja w tym cyklu tak mialam:D Moze jeszcze nie wszystko stracone, zobaczymy czy jutro tez beda te cholerne plamienia wrrrrr.
 
No wlasnie nie, mialam badania prolaktyny, jakies lamblie, chlamydie, tsh, mocz...tylko nie ten pieprzony progesteron i teraz wariuje:/
 
Migduch takie plamienie może ale nie musi wskazywać na tzw niedomogę lutealną. Znaczy to, że nawet jeśli dojdzie do zapłodnienia to jajeczko nie ma możliwości zagnieżdźenia ze względu na niski poziom progesteronu. Ja tak mami dlatego w oby dwóch cyklach co się udało zajść w ciąże brałam luteinę od 3 dnia po owulacji przez 10 dni. Mnie jak widać to pomogło. Za to teraz w ciąży cały czas jest walka z progesteronem. Zobaczymy jak leki będą działać
 
kamkaz, czyli nie mam co sie martwic? w tym sensie, ze jesli to progesteron to i tak w ciazy nie jestem jak cos? Ale jesli to nie progesteron to...co?:/
 
reklama
Do góry