reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Moja lekarka jest w szpitalu więc wie jak tam jest. Nic tylko każą leżeć i na przyjęciu zrobią usg i nic więcej. Więc lekarka twierdzi że skoro nie ma obfitego krwawienia to mogę leżeć w domu. Tym bardziej, że teraz w domu jest moja mama więc pomoc mam. A w razie czego ktoś może mnie zawieź a w razie czegoś dzwonić na pogotowie.
Krwawienie już jest mniejsze więc widzę światełko w tunelu
 
reklama
Kaukaz trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo, będzie dobrze- najważniejsze że maleństwo ma się dobrze a resztą się nie przejmuj! Trzeba być dobrej myśli, leż, łez i wypoczywaj.

Magda i jak tam u Ciebie?
 
Kamkaz kochana trzymaj się! Mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze. Myślę o Tobie i kciuki oczywiście trzymam!


Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za dobre słówko! Mam ewidentnie pecha. Pojechałam dziś na tę krew, a tam jak nigdy zamknięte :-( Okazuje się,że wyjątkowo zamknęli dziś wcześniej....jadę jutro znowu. Potem już tylko czekanie....W przyszłym tygodniu wreszcie położna, więc dowiem się co dalej. Powinni powtórzyć za jakiś czas badanie i monitorować dziecko. Ciężko mi z tym, ale trzymam się myśli pozytywnych.
 
Ewik wspaniała wiadomość! W końcu optymizm bije z Twoich postów :tak: trzymam kciuki z całych sił &&&&&&

Kamkaz kurczę znowu problemy... ale jeśli masz faktycznie łożysko przodujące to krwawienia mogą się pojawiać. Najważniejsze, że wszystko z dzieckiem dobrze i krwawienie zmniejsza się. A jak tam progesteron?
Leż, odpoczywaj i wstawaj tylko do wc. Musi być dobrze!!

Duda
witaj ponownie.. oby szybko zaświeciło dla Was słoneczko.

Ania no ale taka kolej rzeczy, porodówka tuż tuż :-D

Magda ależ pech z tym laboratorium... ale jutro jedziesz znowu, to dobrze. Lepiej wszystko posprawdzać. Ale zobaczysz że będzie dobrze, nie ma innej opcji!

My dziś po wizycie, mała jest już tak nisko że nie dało rady zmierzyć obwodu główki bo usg nie dosięgało i tym samym pojęcia nie mam jak waga. Usg objęło tylko trochę ponad połowę tego wymiaru ciemieniowego czy jakoś tak no i uwzględniając to waga wyszła ponad 2900g ale lekarz mówi , że to niewiarygodne wyliczenia i prawdopodobnie jest więcej. Szyjka już skrócona, ma ok 1cm także coraz bliżej do rozwiązania. Z tym, że rozwarcia nadal ani miliemtra.
 
Magda co za pech:baffled: wiec nadal czekanie....i trzymam kciuki&&&&&

Natka też bym chciała jeszcze usg a tutaj już nie robią jak nie ma wskazań,ostatnie w 30 tyodniu i cześć,tylko brzuszek macają:sorry:
Ciekawa jestem ile waży mój synuś.
 
reklama
Natka, Ania dziękuję raz jeszcze :* Kochane, niech Wasze Skarbeńki siedzą jak najdłużej w brzuszkach. Będą silniejsze dzięki temu. Tak niewiele Was dzieli od ich przytulenia.....spokojnej końcówki Wam życzę! :tak: Aniu ja z Niką miałam tylko 2 usg i mi położna pod koniec "wymacała 3700g". Kochana, trafiła idealnie :-)
 
Do góry