reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

reklama
..ja tez nie ogarniam...przeczytalam przed praca rano u mnie....caly czas mysle o Nich...pietrusiu badz dzielna kobieta i 3 majcie sie tam dzielnie, prosze Was....
ja nawet nie wiem co napisac...czloweiek jest bezsilny...nie moge przestac myslec o Tobie biedactwo kochane...
 
Ostatnia edycja:
Pietrusiu, tak bardzo Ci współczuję. Chciałabym Ci jakoś pomóc, ulżyć w cierpieniu ale wiem że się nie da.
Kieruję modlitwy do Boga o siły dla Ciebie i męża.
Julek Aniołku [´]
 
Ja tez non stop myślę, dlaczego was to spotkało i bardzo chciałabym wam pomoc , ale tak jak piszą dziewczyny niestety nic, ani nikt nie ulzy wam w tym cierpieniu.Modlę się o siłę dla was.
 
Witajcie

Ja też myślę o Pietrusi, niech jej Malutkie Aniołki dadzą jej siłę...dużo siły i wsparcia.
Ja tego nie pojmuję, ile może znieść jedna Kobieta???? Czemu tak się dzieje? Przecież tak walczyli, cały czas w szpitalu
 
reklama
Dziś cały dzień moje myśli skierowane są na Pietrusi i Jej rodzinie. Mam tylko nadzieję, ze Jej Aniołki są w niebie szczęśliwe i dadzą Pietrusi i Jej mężowi wsparcie i siłę, by mogli przetrwać te baardzo trudne chwilę. Wierzę, że Jej Aniołki będą chciały mieć jeszcze ziemnskie rodzeństwo i Pietrusia powalczy jeszcze o swoje szczęście
 
Do góry