Starania po straconej ciąży

[90_natka]

Dzięki dziewczyny za wsparcie mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze, w końcu musi być...
Colly ja w poprzedniej ciąży też miałam prenatalne więc wiem już mniej więcej czego się spodziewać. Z tym, że wtedy miałam w Poznaniu, a teraz umówiłam się do Wrocławia bo w Poznaniu już nie było miejsc i nie chcieli mnie przyjąć. Także jutro będę mieć porównanie :-)
Co do ginekologa to ja na pierwszej wizycie też byłam w 6 tyg (dokładnie 5w5d) i pozytywnie się zdziwiłam bo było już serduszko widać mimo że to wcześnie:-) trzymam kciuki żeby Tobie też już udało się serduszko zobaczyć

Miłego dnia

 

[Colly]

Dziewczyny dziś u mnie przełomowy dzień. Dotarło do mnie to wszystko i zaczynam się cieszyć. Oby tym razem wszystko było ok. Jestem taka szczęśliwa kocham cały świat dziewczyny bierzcie się za robotę, tak porządnie jeśli w piątek okarze się wszystko oki to będę Wam wysyłać pierwsze fluidki.


Ps. Jak ja mam tą wielką radość w tajemnicy utrzymać?

 

[ewel87]

Colly utrzymaj tylko może krocej

 

[kamkaz]

No i dodzwoniłam się i jutro idę do lekarza. Mam nadzieję, że dostaniemy już zielone światełko. A że dziś mam 8 dzień cyklu wiec owu jeszcze nie było więc nadzieja jest duża:-). Tym bardziej, ze w zeszłym cyklu owu była dopiero w 22 dc. A cały cykl miał 37 dni. Trzymajcie kciuki

 

[ewel87]

Kamkaz trzymam mocno

 

[nanulika]

Nanu jak się miewasz po ostatnich przejściach? Pozbierałaś się jakoś? Pochwal się swoją, królewną, już jest przecież duża Pozdrawiam
Neta pozdrawiam
Za Pietruszki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Dziękuję, że pytasz
Chyba już daję radę. Zgodnie z teorią co cię nie zabije to cię wzmocni... znajduje full zajęć (głównie dziergam, zapraszam na profil bacillo na fb ) i jakoś leci... wrzucam wam zdjęcia królewny. Jest coraz cudowniejsza!<3

 

[joawa1985]

Colly, nie dziwię się, też by mi było ciężko utrzymać to w tajemnicy :-)
kamkaz, ja też trzymam
Ja chyba wypróbuję testy owulacyjne, koleżanka odstąpi mi za free, może coś pomogą
Mam teraz bardzo skąpe miesiączki, dwa razy pod rząd, nigdy nie były obfite, ale teraz to już chyba przesada.... chyba muszę się wybrać do lekarza, bo normalne to nie jest

 

[Colly]

Kamkaz trzymam kciuki za wizytę i za dni płodne

Nanulika jakie piękne dzieciątko. Aż ma się ochotę wyściskać i wycałować. Kitki urocze

Joawa ja bym.chyba faktycznie poszła do lekarza. A nóż akurat coś mądrego podpowie. Sama po lekarzach chodzić nie lubię ale jak się chce miec bobo to wszystko staje się nieważne.
A testów owulacyjnych to ja nigdy w ręku nie miałam więc nie wiem czy one coś ułatwiają.

 

[chciejka32]

Kamkaz- trzymam kciuki za wizytę i cieszę się że mąż czuje się lepiej.

Colly -domyślam się jak radość Cię roznosi i bardzo dobrze ciesz się kochana, bo rośnie w tobie wasz skarb.

Ja odbylam mała rozmowę z mężem i nie chce kolejnej ciąży, bo boi się, że sytuacja się powtórzy i że mnie może coś się stać, ale po moich argumentach chyba bardziej przeszedł na moja stronę mocy .Nie będę naciskać, tym bardziej, że zielonego światła jeszcze nie mam.

 

[Colly]

Chciejka, rozumiem w jakiej jesteś sytuacji. Mój narzeczony na wieść że spodziewamy się dziecka nie tryskał radością. Dopiero teraz dumny nosi ciężkie siaty. Musiał się oswoić z tą myślą bo przecież dla niego to też nie jest łatwa sytuacja. Też ciężko mu było po starcie i boi się że sytuacja się powtórzy. Ale te chłopy też chcą mieć potomstwo więc napewno prędzej czy później zaryzykują.