reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Ania trzymam kciuki za dobre wieści u gina &&&&&&&&&&&& Koniecznie daj znać po wizycie co i jak

Chciejka zdecydowanie pomyślałabym na Twoim miejscu na wizytę, jeśli nie u swojego gina to na IP. Niestety Kwiatuszek ma rację, ze moze to być krwotok wewnętrzny. Nie lekceważ tego tym bardziej, ze bardzo źle się czujesz

Natka Twoje złe wczorajsze samopoczucie to na pewno migrena???Ja też miałam dość często na początku ciąży bóle głowy i zgłosiłam to lekarzowi, ona stwierdziła że często tak się dzieję przez wzrost hormonów. No i organizm nie jest przyzwyczajony do takich wzrostów progesteronu, wiec to też może być objaw. Wiem co czujesz, bo ja też to przeżywałam. Ale to minie. Mnie przeszło gdzieś ok 12 tygodnia.Więc u Ciebie już niedługo:)

Joawa witaj:) Szkoda, że dołączyłaś do nas w tak trudnej dla Ciebie sytuacji jak strata własnego dziecka. Wszystkie tutaj wiemy co przeżywasz. Światełko dla Twojego Aniołka
[*]

A co do cytologii to ja robionej nie miałam, bo robiłam w kwietniu i było wszystko ok.
Dziewczyny badanie usg przez wziernik nie jest szkodliwe w ciąży i nie ma zagrożenia że się coś nie uszkodzi jeśli lekarz zbyt głęboko go nie włoży. Sama tego się obawiałam i pytałam lekarza i mojej ciotki, która jest położną. Obie stwierdziły, że nie jest groźne, oczywiście jeśli nie robi się zbyt często usg. Bo są kobiety, które chciałyby mieć robione codziennie, szczególnie w szpitalach. Ja na każdej wizycie miałam robione usg przez wziernik chociażby po to, aby sprawdzić jajniki czy dokładnie szyjkę. Zazwyczaj w późniejszych tygodniach gdzieś od 15 miałam robione i przez wziernik i przez brzuch. Więc naprawdę nie ma się czym stresować.
 
reklama
ania kochana a jak się czujesz? powodzenia na wizycie napewno wszystko będzie ok trzymam &&&&&&&&&



owszem jest zalecane ale jak najlepiej przed ciąża zrobić ja jak tylko powiedziałam że chce sie starać to od razu mówi cytologie trzeba zrobić.. i już mam z głowy...



ja w najwyższym punkcie miałam Bhcg 662 więc dużo mnie bolał brzuch najpierw podbrzusze i promieniowało na prawą nogę.. tylko ze ja mam wysoki próg bólu więc nie robiłam szumu.. potem jak leżałam prawie nie bolało i jak już lekarz powiedział zę ronię i zeby odstawić luteinę( nie wiedziałam jeszcze z e to cp) to już sie nie oszczędzałam i nosiłam mojego Gabisia ( straszna z niego przylepa a waży 22 kg!) to normalnie czułam jak mi coś pękło ból nie go opisania prawie małego upuściłam to byłą środa wieczorem całą noc i ranek na ketonalu forte a i tak sie ruszyć nie mogłam..,cały brzuch aż do żeber bolał no i wiedzorem wizyta i od razu na szpital bo krwotok...
Mnie bolał dość mocno brzuch a bete miałam ponad 2000 :sorry2: poszłam normalnie do gina na wizytę aby potwierdzić ciążę i wyszło ;/
Ale lekarka w ogóle nie wykryła mi wtedy torbieli na jajniku i zdiagnozowała tą ciążę po złej stronie,w szpitalu okazało się, że jest odwrotnie :baffled:
 
Ania trzymam kciuki za dobre wieści u gina &&&&&&&&&&&& Koniecznie daj znać po wizycie co i jak

Chciejka zdecydowanie pomyślałabym na Twoim miejscu na wizytę, jeśli nie u swojego gina to na IP. Niestety Kwiatuszek ma rację, ze moze to być krwotok wewnętrzny. Nie lekceważ tego tym bardziej, ze bardzo źle się czujesz

Natka Twoje złe wczorajsze samopoczucie to na pewno migrena???Ja też miałam dość często na początku ciąży bóle głowy i zgłosiłam to lekarzowi, ona stwierdziła że często tak się dzieję przez wzrost hormonów. No i organizm nie jest przyzwyczajony do takich wzrostów progesteronu, wiec to też może być objaw. Wiem co czujesz, bo ja też to przeżywałam. Ale to minie. Mnie przeszło gdzieś ok 12 tygodnia.Więc u Ciebie już niedługo:)

Joawa witaj:) Szkoda, że dołączyłaś do nas w tak trudnej dla Ciebie sytuacji jak strata własnego dziecka. Wszystkie tutaj wiemy co przeżywasz. Światełko dla Twojego Aniołka
[*]

A co do cytologii to ja robionej nie miałam, bo robiłam w kwietniu i było wszystko ok.
Dziewczyny badanie usg przez wziernik nie jest szkodliwe w ciąży i nie ma zagrożenia że się coś nie uszkodzi jeśli lekarz zbyt głęboko go nie włoży. Sama tego się obawiałam i pytałam lekarza i mojej ciotki, która jest położną. Obie stwierdziły, że nie jest groźne, oczywiście jeśli nie robi się zbyt często usg. Bo są kobiety, które chciałyby mieć robione codziennie, szczególnie w szpitalach. Ja na każdej wizycie miałam robione usg przez wziernik chociażby po to, aby sprawdzić jajniki czy dokładnie szyjkę. Zazwyczaj w późniejszych tygodniach gdzieś od 15 miałam robione i przez wziernik i przez brzuch. Więc naprawdę nie ma się czym stresować.
kamkaz, dziękuję :)
 
Bafinka ja miałam cytologię we wrześniu a i tak teraz w ciąży mi ponownie pobrał. Więc chyba zależy od lekarza:-)

Kamkaz prawdopodobnie to właśnie migrena, bo miałam z nimi problem już przed ciążą. Mam tabletki od neurologa ale nie mogę ich brać w ciąży. A po apapie ból przeszedł tylko na jakieś pół godz i to nie całkiem tylko raczej zelżał. Także niestety to nie był "zwykły" ból głowy. Rano od przebudzenia nadal mnie trzymało ale na szczęście przeszło po spacerze (odpukać!)

Co do samego wziernika to ja też na każdej wizycie mam badanie z wziernikiem żeby lekarz obejrzał szyjkę, więc nie sądzę żeby samo wziernikowanie było szkodliwe.
 
Cześć dziewczyny :happy:

U mnie owulka nadchodzi wielkimi krokami. Mąż się ucieszył, że będą boboseksy, ale nie....ja jeszcze nie gotowa :-p Poczekam ze 2 cykle dłużej, bo jakoś wciąż mam wrażenie,że dopiero co urodziłam :sorry2:


Joawa witaj wśród nas. Bardzo mi przykro,że musiałaś doświadczyć cb :-( Światełko dla Twojego Aniołka
[*] Powodzenia w staraniach!:tak:

Chciejka
samo badanie progesteronu, to troszkę za mało, by znaleźć przyczynę problemów zajścia w ciążę.

Poziom hormonów płciowych u kobiet jest różny w zależności od dnia cyklu miesiączkowego. W związku z tym badania należy wykonać w każdej fazie cyklu. Tak wykonane oznaczenia dają pełny obraz zmian hormonalnym w cyklu miesiączkowym.

Pierwsze badania, czyli te w fazie folikularnej, najlepiej wykonać między 3. a 5. dniem cyklu, a kolejne, które wypadają w trakcie owulacji, między 12-14 dnia cyklu (przy 28-dniowym cyklu) lub na 12-14 dni przed spodziewaną miesiączką (w pozostałych przypadkach). Oznaczenia w fazie lutealnej przeprowadza się zazwyczaj ok. 21. dnia cyklu.


Badania hormonów płciowych u kobiet - normy. Folikulotropina (FSH)

· faza folikularna: 2,8-11,3 mlU/ml
· owulacja 5,8-21,0 mlU/ml
· faza lutealna: 1,2-9,0 mlU/ml
· menopauza: 21,7-153 mlU/ml

Badania hormonów płciowych u kobiet - normy. Lutropina (LH)

· faza folikularna: 1,1-11,6 mlU/ml
· owulacja: 17-77 mlU/ml
· faza lutealna: 0-14,7 mlU/ml
· menopauza: 11,3-39,8 mlU/ml

Badania hormonów płciowych u kobiet - normy. Estrogeny

· faza folikularna – 0-587 pmol/l
· owulacja – 124-1468 pmol/l
· faza lutealna – 101-110 pmol/l
· menopauza – 0-110 pmol/l.

Badania hormonów płciowych u kobiet - normy. Prolaktyna


  • · 1,9- 25 ng/ml
powyżej 25 ng/ml - przyczyną mogą być nieregularne okresy i cykle bezowulacyjne;
powyżej 50 ng/ml - może dojść do zupełnego zatrzymania miesiączki;
powyżej 100 ng/ml -prawdopodobnie guz przysadki mózgowej;
Wartości poniżej normy mogą świadczyć o niedoczynności przysadki.

Badania hormonów płciowych u kobiet - normy. Progesteron

· faza folikularna < 0,6 – 3,6 nmol/l
· owulacja 1,5 – 5,5 nmol/l
· faza lutealna 3,0-68,0 nmol/l
· menopauza < 0,6 – 3,2 nmol/l


Inne badania hormonalne to oznaczanie androgenów, czyli


· testosteronu - 0,69-2,77 nmol/l. Wartości poniżej normy mogą świadczyć o osteoporozie, cukrzycy, spadku libido, zespole
metabolicznym;
· androstendionu - 2,7-5,8 nmol/l;
· dehydroepiandrostendionu - 2,7-5,8 nmol/l;

Stężenia tych hormonów zmieniają się nieznacznie w przebiegu cyklu miesiączkowego i można je oznaczać niezależnie od fazy cyklu.:-)

Uważaj kochana na siebie. Daj znać, czy się czujesz już lepiej :blink:

Natka współczuję wczorajszego bólu głowy:sorry2: Ja w ciąży z Kają i z Nelly miałam masakryczne bóle głowy. Pomagała mi czarna kawa z cukrem i cytryną. Ohydna w smaku, ale na prawdę to mnie ratowało :happy: Jak się dzisiaj czujesz?

Aniu daj znać jak tam po wizycie. Mam nadzieję,że wszystko dobrze :tak:

Mika zdróweczka dla synka! Ale się uśmiałam z tego odruchu smarkania....:-D Masz absolutną rację w tym :-)

Doris jak sytuacja na froncie? Czekam i nogami przebieram....mam nadzieję,że jest dobrze. Kciuków nie puszczam :happy:


Tak piszecie o tej cytologii, badaniach, więc i ja dorzucę swoje przemyślenia ;-) To kolejny temat kontrowersyjny, bo wiele krajów (w tym również już w wielu przypadkach Polska) ani nie pobiera cytologii w ciąży, ani nie bada ginekologicznie. Serio. Mam koleżanki, które w Pl nie mają tego. Wzięło się to stąd, że podobno zbyt częsta ingerencja jest przyczyną infekcji itp. Nie mówię,że poronień, ale jednak pojawiają się opinie,że lepiej tego nie nadużywać. Tak samo kwestią sporną jest usg we wczesnej ciąży. W wielu krajach usg dopochwowego w ciąży nie robi się rutynowo (stąd pierwsze usg po 12 tc). Dlatego właśnie, Polki poza granicami Pl są oburzone, kiedy nikt nie proponuje tego typu badań. One są, ale tylko wówczas, gdy są uzasadnione. Nie profilaktycznie. Mimo to dzieci na całym świecie się rodzą i jest dobrze. Na prawdę nie ma co się wzajemnie przekonywać, co jest lepsze :happy: Ja np. w Uk nie narzekam. Miałam i usg we wczesnej ciąży jak przydarzył mi się wypadek w 8tc. Miałam sprawdzaną szyjkę w ciąży nr II i III, gdy pojawiły się niepokojące objawy. Miałam usg na ocenę rozejścia spojenia (inne niż to normalne). Sama zaś myślę na dzień dzisiejszy, że teoria o zbytecznej ingerencji jest jak najbardziej trafna. Oczywiście w odniesieniu do zdrowej ciąży :-)



Oczywiście pozdrawiam każdą z Was. Miłego popołudnia kochane! Ja spadam gotować kurczaka z mlekiem kokosowym, bo dzieci ze szkoły będą lada moment :happy:
 
Ostatnia edycja:
hej dziewuszki... podczytuję was ale przyznam się bez bicia.. że jakoś ciężko mi się wbić tu ostatnio... wątek przeżył totalną reorganizację :)

u mnie leci 32 tydzień.. mała kopie jak szalona :tak:

trzymam nieustannie kciuki za wszystkie staraczki i przesyłam fluidki zaawansowano ciążowe :-D :

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~`
 
Magda dziękuję, teraz już u mnie lepiej. Po przedpołudniowym spacerze ból przeszedł i jak na razie się nie pojawia.
Dobrze, że owulka u Ciebie się zbliża, to znak że cykle się normują :tak: a co do starań to masz rację, jeśli nie czujesz się psychicznie gotowa to poczekaj jeszcze cykl, dwa. To szybko przeleci, a Ty będziesz choć trochę spokojniejsza jak już się uda:tak:

Rurka wow, już 32tc! Ale ten czas leci :-) a jak się czujesz?
 
reklama
Witajcie Dziewczynki Kochane
Dziękuję za kciuki, ja jeszcze w szpitalu ale już po zabiegu, którego w zasadzie nie było bo jeszcze raz zrobili mi histeroskopię i pobrali troszkę większy wycinek do badań hist.pat. Lekarz powiedział ze wszystko ładnie wygląda więc szkoda było mnie "kaleczyc" lyzeczkowaniem. Endometrium wygląda normalnie wiec nie sądzą żeby coś było z nim nie tak. mam normalnie dalej się starać i próbować bo nic się nie dzieje, krwawienia nie będzie po tej histeroskopii (w grudniu plamilam 1 dzień).
Za 2 h pewno pójdę do domu.
Buziaki dla Was i dziękuję za kciuki!!!!
 
Do góry