reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Ja bez internetu, tylko ten w komórce, więc krótko.

Ewik moc fluidkow dla Ciebie.

Moniska, szkoda, ale zaraz następna szansa.

Agawa, a mnie tradycyjnie znów boli głowa i chyba tak zostanie do końca, wytrzymam. A niesmak mam cały czas a zgagę masakryczną, bez Reni ( Rennie) ani rusz.. W ogóle chyba najgorzej z Was się czuję. Drugi trymestr zaraz się skończy a ja dalej mam bogactwo niefajnych objawów. No cóż, wiek może ;)

Dzięki za rady co do wyprawki. Ja też wychodzę z założenia, że ma być wygodnie i praktycznie, wszystko rozpinane. Kuzynka też mi mówiła żeby na początek kupic body rozpinane z przodu, bo ciężko wkładać małe rączki do rekawów
A jak s rozmiarem? Kupować 56 czy od razu 62? Na razie kupiłam 3 pajacyki bawełniane 56 , 2 body rozpinane z przodu i śpiochy. Ale my jesteśmy duzi, więc dziecko też pewnie będzie. Z drugiej strony jakbym miała cc, a pewnie będę miała, to planowane robi się wcześniej, więc i dziecko mniejsze. No nie wiem, mam wrażenie, że rozmiar 56 będzie mały. Jak było u Was?
 
reklama
Małgonia z tych najmniejszych dziecko szybko wyrasta ale jednak się przydają. Zależnie jak stoisz z kasą, jak jest jej mniej to bym się pokusiła o kupienie na ciuchach a jak nie masz siły i chęci na grzebanie to na allegro używane. Ogólnie te pierwsze ciuszki raczej się nie niszczą, co najwyżej kupką mogą się przybrudzić.
Ewik ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pozostałe potrzebujące
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Carollina a ja przewrotnie napiszę... wow, ależ miałaś super wizytę. Nawet USG zrobili. Ja miałam teraz w szpitalu to pani dopplerem serduszka posłuchałą, rentgenem w oczach i rękach stwierdziła że dziecko się przewróciło, białko w moczu owszem ale to śladowe ilości i na pewno nic poważnego (chyba wysłali do laboratorium). Na pytanie czy jak wyjdzie niskie żelazo to czy dadzą mi znać, tak jeśli dużo poniżej normy a jak trochę to przy następnej wizycie (4 tygodnie później) się dowiem. Więc witamy w 21 wieku w zachodniej cywlizacji!!!
PS. mam podobny brzuszek
No i tak patrzę ja jutro 30, Anncka jutro 24 a Carollina 28 wszystkie w tym samym dniu pełne tygodnie :)
Karaiwna jak Ty się rozpakujesz to ja następna w kolejce
:szok: Pierwszy poród łatwy to nie panikuję a pewnie się okaże że 3 dni będę rodziła. Jeśli dziecko oczywiście zechce się dobrze ułożyć.
Moniśka82 ściskam, będzie więcej powodów do serduszkowania a we wrześniu z wiesiołkiem efekt murowany
Coś miałam jeszcze napisać ale zapomniałam.
 
Nastraszyłam Was i nie odpisałam... No niby nic sie nie dzieje takiego.... troszke popłyneliśmy z kasą i problemy mam interpersonalne w rodzinie. Jest taki osobnik u nas, który psuje mi wszystko, a jak na niego patrze to mi sie kiszki wywracają...a widuje go z musu nie mal codziennie.... a to naprawdę niedobry człowiek jest... zły na skroś.... i ja sie czuje źle, bo za dobrze mu nie rzyczę, więc się czuję okropnie sama ze sobą... pogmatwane prawda?:p nikt tak na mnie negatywnie nie działa... No i obawiam sie , że dzieciak sie urodzi akurat "gdy nastaną lata chude" bo wszystkie katastrofy ekonomiczne się na nas ostatnio sprzysiegły....

Ale z 2 strony najważniejszy jest Franio, nic nie powinno się liczyć innego, ale podświadomie jakaś nerwica dopadła i już....

Moniska- strasznie szkoda.... Mam nadzieje, ze to ostatni cykl oczekiwań...

Małgonia- biedaku, nie długo juz objawy pójdą precz&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& i zacznie sie ten miły etap ciąży...

carollina- pikny brzunio;) mnieam mniam;)

Buziaki i dziękuje Wam wszystkim za troskę . I love You:)
 
Madziorku... co do podłych ludzi to niestety nie brakuje ich dookoła..pozostaje nam odciąć się emocjonalnie od nich i żyć po swojemu..

Co do katastrofy ekonomicznej...hmmm ostatnio już pisałam coś na ten temat... wiesz ja w pierwszą ciążę zaszłam dokładnie w momencie kiedy ogłaszaliśmy plajtę... straciliśmy wtedy wszystko! dosłownie! Do tego dołączyły inne problemy: skarbówka, kontrole ... prokuratura też swoje trzy grosze dołożyć chciała... było gorąco...baaardzo! ale daliśmy radę. Zuzia rodziła się w bardzo ciężkim momencie... ale nie brakowało jej niczego...wierzę w to że i wy dacie radę!! Zycie pisze różne scenariusze i jest tak zmienne, że nawet nam się nie śni co moze nas jeszcze spotkać...
Ps.. ja po tym wszystkim czekam tylko kiedy tą 6 w totka trafię :-D:-D:-D no co teraz coś dobrego!

Buziaki i nie martw się naprawdę wszystko się ułoży i to nie są tylko puste słowa z mojej strony!!!

A odporność na stres to z mańkiem chyba mamy opanowaną w 100% :-D

Idę budzić moje szczęścia na kawkę/ herbatkę bo śpiochy do południa by spali a ja już od 6 na nogach i spacerek z pieskiem zaliczony ;-)
 
Malgoniu- planowane cc robi się zazwyczaj tuż przed terminem porodu..ja miałam w 38 tyg + 5 dni.. więc nie jakoś mega wcześnie..
Ja używałam bardzo długo rozmiaru 56, bo Stella urodziła się 3 kg i 50 cm..a ja mam 175 a mąż 180 ;)

Co do objawów ciążowych to ja do 13 tc rzygałam 2 razy dziennie (Czasami 3). Schudłam 4 kg. Potem od 18 tc miałam 'stawianie się brzucha' i musiałam większość dnia leżeć aż do końca ciąży.. więc każda ma coś..no ale trzeba pamiętać jakie piękne rzeczy się dzieją w Twoim brzuszku, tworzy się mały człowiek a my jesteśmy jego inkubatorkami;-):tak:..
Na zgagę polecam mleko;-)

a to mój 10-miesięczny skarbek ;)
IMG_6462.jpg
 

Załączniki

  • IMG_6462.jpg
    IMG_6462.jpg
    31,3 KB · Wyświetleń: 45
Ostatnia edycja:
Malgonia - ja tez uwazam, ze ten najmniejszy rozmiar jest potrzebny. Chociaz kilka sztuk, zeby dzieciatko sie nie plątalo w tym nadmiarze materialu. Ja takze mialam na poczatku ten rozmiar (pajacyki byly dobre przez jakies 2 tygodnie, body troche dluzej posluzyly). Za to pampersy od razu rozmiar 2 kupilam (jedno duze pudelko, w ktorym byly 3 male paczuszki) i byly super, bo potem juz rozmier 3 sie przydal.

Galwaygirl - tylko, ze pewnie tego dopplera dluzej przy brzuchu mialas niz ja to usg... a badanie krwi jak zrobili w 10 tygodniu tak chyba tyle... cukru tez nie mialam robionego... normalnie kpina... ale mnie juz chyba nic tutaj nie zdziwi...
No tak. Ty nastepna, potem Madziorek, i... chyba ja...nie wierze jak to szybko leci...

Madziorek - No niestety, nie kazdy postepuje podobnie do nas... Ja tez takie rzeczy bardzo przezywam... Po moich doswiadczeniach stwierdzam, ze nie warto sie denerwowac niektorymi cymbalistami... Wiem, ze latwo sie mowi, a jak przychodzi co do czego, to az czlowieka telepie...
Mysl czesto o dziecku, o ktore tak bardzo sie staraliscie. To czesto pomaga sie uspokoic... (przynajmniej u mnie tak jest)

Rurka - a tak sobie o Tobie myslalam i stwierdzilam, ze jednak cos jest w tych kupach...:-D staraczki nastawiac sie... albo wdeptywac jak to Rurka miala...:tak:

Martocha - ale Stella juz duza panna :-)

Pozdrawiam ;-)
 
Cześć dziewczynki, przepraszam że się nie odzywam i Was zaniedbałam....

CIężkie dni miałyśmy.... Źle nam dobrali lekrstwa i zbyt wysoka dawka wywołala u Wiki ATONIE (chwilowe zwiotczenie mięśni) i np. trzymałam ją na rączkach a ona na sekude wiotczła, główka jej leciała i od razu podnosiła i bawiła sie dalej...
a je ledwo żyłam z nerwów....
od przedwczoraj zmieniamy leki i dziś było super!!!!! zero tych świństw!!!! Mam nadzięję, że tak będzie dalej!!!!

Dodatkowo ząbkujemy.... wszystko na raz....

żeby Wam pokazać jak Młoda się trzyma załączam zdjęcia - zobaczcie jaki PULPECIK się z niej zrobił... wszystko przez to, że 2 tyg leżałą i w ogole sie nie ruszała.... bo teraz apetytu nie ma w ogóle!!!!

IMG_0167.jpgzdjęcie.jpg



Kuźwa... jak zwykle zdjęcia są przekręcone!!!! Cholery można dostać!!!! No cóż - musie główki przekręcić :D he he

Madziorrku jak mój brzuszek???
Karaiwina a Ty nie rodzisz jakoś zaraz???

Ja jakoś ponadrabiam co u Was!!!
Ale może coś ważnego się dzieje co powinnam wiedzieć? Ktoś urodził? zaciążył???

BARDZO WAS PRZEPRASZAM i postaram się już być codziennie, bo z Wiki dziś ustaliłyśmy, ze każdego dnia będzie lepiej :D
 

Załączniki

  • IMG_0167.jpg
    IMG_0167.jpg
    24,8 KB · Wyświetleń: 106
  • zdjęcie.jpg
    zdjęcie.jpg
    38,6 KB · Wyświetleń: 104
Ostatnia edycja:
Michalinko no rodze, rodze:p jutro do szpitala i bede coś wiedzieć. Chcą mnie monitorować, bo mała 2700 waży i boja sie, ze to przez łożysko, które moze byc
juz niewystarczajaco wydolne. Pierwszy termin, ten z OM, już minął 8.8, ale z USG wychodzi na 21.08 wiec pewnie jak sie nie zacznie to bedą wywoływać. Bede informować na bieżąco ze szpitala. Dobrze, ze sie odezwałaś:)) Już sie martwiłyśmy. A Wiki przesłodziak. Do schrupania :*

Martocha Stelcia tez cudna. I jaka już duża:) Kiedy startujecie ze starankami o rodzeństwo?
 
Ja bez internetu, tylko ten w komórce, więc krótko.

Ewik moc fluidkow dla Ciebie.

Moniska, szkoda, ale zaraz następna szansa.

Agawa, a mnie tradycyjnie znów boli głowa i chyba tak zostanie do końca, wytrzymam. A niesmak mam cały czas a zgagę masakryczną, bez Reni ( Rennie) ani rusz.. W ogóle chyba najgorzej z Was się czuję. Drugi trymestr zaraz się skończy a ja dalej mam bogactwo niefajnych objawów. No cóż, wiek może ;)

Dzięki za rady co do wyprawki. Ja też wychodzę z założenia, że ma być wygodnie i praktycznie, wszystko rozpinane. Kuzynka też mi mówiła żeby na początek kupic body rozpinane z przodu, bo ciężko wkładać małe rączki do rekawów
A jak s rozmiarem? Kupować 56 czy od razu 62? Na razie kupiłam 3 pajacyki bawełniane 56 , 2 body rozpinane z przodu i śpiochy. Ale my jesteśmy duzi, więc dziecko też pewnie będzie. Z drugiej strony jakbym miała cc, a pewnie będę miała, to planowane robi się wcześniej, więc i dziecko mniejsze. No nie wiem, mam wrażenie, że rozmiar 56 będzie mały. Jak było u Was?

Ale to zalezy jnak duzi jestescie :) moj maz ma2 metry a ja 25cm mniej i nam synurodzil sie 57cm w42 tc,wiec nie byl jakis megasnie duzy. Na poczatek nie potrzeba nie wiadomo ile ,do szpitala wez 2-3 sztuki z kazdeggo rozmiaru. A potem jak bedzieszwiedziala jakie duze jest dziecko a bedziesz miala za malo w danym rozmiarze napewno ktos ci ubranka dokupi.
 
reklama
ja do szpitala wzięłam 3x bodziak i 3x pajacyk w najmniejszym rozmiarze (56)...Zuzieńka niby urodziła się z długością 57cm... ale moim zdaniem trzeba tez brac poprawkę na to jak oni te dzieci mierzą zaraz po porodzie... Zuzia urodziła się z niedotlenieniem i adaptacyjnym zaburzeniem oddychania więc wiadomo że skupili sie głównie na tym... ale jak już było ok i wzięli się za mierzenie, to nie oszukujmy się do dokładności to daaaaleko im było...podobno położna przyłożyła jakąś miarkę pi razy oko i podała wymiar...wystaczy że złapie cm dalej "czubek" główki i już inny wymiar. Dzieciatko jest skulone więc ten pomiar nie może być dokładny. aaa mojej rozmiar 56 służył dłuugo....zresztą do dziś nosi ubranka niezgodne z jej wiekiem...taka drobna i dość niska ale ja 164cm a mężuś 168cm...:-Dno to po kim ma być duża :-D

Ps...właśnie wyjęłam książeczkę zdrowia Zuzanki i cofnęłam się do wpisu z porodu...poryczałam się jak głupia ze wzruszenia...
Brzuchatki tez tak się wzruszacie wszystkim??? Mi to czasami aż głupio ..przed samą sobą...
 
Do góry