reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

ojej aniu - współczuję - sama miałam wszystkie cztery wyrywane... grrr nic przyjemnego

dziekuję za fluidki, widzę ze coraz ich więcej :D

a u mnie "plamienie" okazało się krwią w moczu :szok: naszczęście to tylko zapalenie pęcherza/ cewki moczowej, ale wystraszyłam się nie na żarty..., po weselu i poprawinach jeszcze dochodzę do siebie...:sorry:
 
reklama
ania 2611 Bądź twarda! Weź tabletkę, połóż się może albo przyłóż cos zimnego do policzka... Ja tez kiedyś miałam taki ząbek wyrwany, wiem o czym mówisz... Będzie lepiej!

Tak myślałam żeby nie iść ale M. zależało i w końcu doszłam do wniosku że nie mogę ciągle siedziec w domu...

Elka_82 tulę Cię mocno!

rurka jak po weselu? Zuzanka dała rade bez Was? My za 3 tygodnie idziemy do mojej siostry, planowałam schudnąć ale mi nie wyszło :p I co? Rozkręciła się @ ?

Doczytałam właśnie - współczuję, ja mam regularnie zapalenie pęcherza - nie znosze tej dolegliwości. Pij dużo wody z cytryną i zajadaj zurawinkę :)

ameritum chyba nasi znajomi byli równie spięci co my, w każdym razie nie narzucali się z małym, ja byłam w miare dzielna - rozkleiłam się dopiero w domu ale porządnie...

Mika &&&&&&&&&&&&&&&&&& żebyście szybciutko wracali do domu :)

Madziorrek chyba Cię ściągnęłąm myslami bo planowałam rano Cię zapytać - jak się macie? :)

Ściskam WSZYSTKIE!
 
Ostatnia edycja:
Moniska Zuzanka latała po domu i wołała: mam wolną chatę, mam wolną chatę - miała małą imprezkę z cioteczką więc pierwszy dzień i noc bezproblemowo :) ale następnego dnia już mówiła że nie chce wolnej chaty tylko mamusię i tatusia :-) ale ogólnie to super dała sobie radę :)

a jeszcze mam pytanie do Ciebie/ do Was jak sobie radzicie z infekcjami dróg moczowych?? to moja pierwsza taka infekcja... czy ona może mieć wpływ na zajście w ciążę lub jej ewentualny przebieg? Nie wiem czy nie zawiesić starań... :-(... ogólnie czuję się już dobrze, leki szybko zadziałały, ale boję się że może jakies bakterie mogą mieć wpływ na ewentualną ciążę.... może macie jakieś informacje na ten temat od swoich lekarzy?
 
Ostatnia edycja:
Rurka większość antybiotyków nie jest wskazana i Furagin jest niezdrowy... poradź się lekarza. Ja biorę profilaktycznie Urosept, może po infekcji trochę też będziesz brać? Profilaktycznie.
Dziewczyny dziękuję za fluidki i proszę o jeszcze. Madziorrek: Tobie dziekuję szczególnie i ściskam Cię w podzięce - delikatnie, przez wzgląd na Twój stan :-D
Pozdrawiam forumowiczki :-)
Celta &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
mikunia Leos jest przesłodki :) wymeczylo Was w tym szpitalu ale najwazniejsze, ze jestescie juz w domku. Całuje Was mocno i ciesze sie strasznie!!! :) chciałabym zobaczyć minę tego P. Andrzeja ;)
 
Az mi glupio, ze nic nie pisze tyle czasu, ale wybaczcie dziewczeta - tyle spraw na glowie... Mimo to czytam Was regularnie na telefonie... z odpisywaniem juz gorzej...

Elka - sciskam i zapalam swiatelko (*) dla aniolka... Tak samo jak i wiadomosc Pietruchy ( (*) dla Twojego aniolka rowniez), tak i Twoja bardzo mnie zasmucila. Trzymajcie sie dziewczeta. Sciskam

Agawa - super, ze w koncu zdecydowaliscie sie na Wasza podroz zycia... mimo Twojego poddania sie, ja dalej trzymam kciuki z Ciebie:tak: &&&&&&&&&&&&&

Ewik - o Tobie tez pamietam i trzymam mocno &&&&&&&&&&&&&&&

Celta - tak bardzo sie ciesze Twoim szczesciem :-D superasnie, ze macie juz swoje dzieciaczki przy sobie... moze i nie jest jeszcze tak kolorowo, ale z czasem i Wasze zycie i tych dzieciaczkow nabierze coraz to wiecej barw :-) tego Wam z calego serca zycze:tak:

Karaiwina - dziekuje za komplementy ;-) ale mysle, ze wszystkie ciezarowki slicznie wygladaja ze swoimi pieknymi brzusiami :tak: Ty rowniez :-) A z tej sesji "z brzuszkiem" co bratowa mi robila niestety dostalam tylko jedno zdjecie jak narazie... pewnie nie ma czasu, zeby dopracowac reszte...
Jak bylam w PL to pisalam po drugim USG, ze pani doktor powiedziala nam, ze prawdopodobnie w brzuszku nosze dziewczynke, ale to tak na 90%, bo dzidzio nie chcialo sie pokazac mimo mojego skakania w gabinecie;-) A dla mnie to wciaz nie 100% wiec jeszcze nie szaleje z ubraniami :-D Pozatym nie moge w to uwierzyc :-D Bardzo chcemy miec dziewczynke, dlatego nie wierze, ze moglo sie udac, ale jesli mimo wszystko bedzie chlopczyk, to nie chce byc zawiedziona, bo tez bede sie bardzo cieszyc. Ktokolwiek mieszka w moim brzuszku jest mile widziany i na pewno nas ucieszy swoja obecnoscia:-D

Rurka - wspolczuje zapalenie pecherza... uwazaj na przeciagi... widze ze Ty masz znowu obawy...
Nie obawiaj sie kochana. Ja przed pierwsza ciaza bardzo duzo przeszlam z moim pecherzem... mialam taka prace, ze z jednej strony gorac, a gdy otworzylo sie drzwi, albo okno, to zimno i moment pecherz na tym cierpial... wyleczylam, poczekalam jeden cykl, zeby organizm na spokojnie oczyscil sie z tych wszystkich toksycznych wlasciwosci lekow i zaczelismy staranka... Oczywiscie balam sie, ze w ciazy tez to zlapie, bo wiadomo, obnizona odpornosc i w ogole i nawet sie zabezpieczylam i kupilam na wszelki wypadek takie tabletki, ktore moglam spokojnie brac w ciazy w razie W, ale bylo spoko, nic sie nie dzialo... pilam bardzo duzo wody i herbatek owocowych, bo mi smakowaly, a one byly takie kwaskowe (czego nie mozna powiedziec teraz). Nie boj sie, bedzie dobrze... a i w ciazy sa odpowiednie leki na ta ewentualnosc, ktore nie szkodza dzieciaczkom :tak:

Mika - wlasnie doczytalam Twoj post :-) ciesze sie ogromniasto razem z Wami :-D Leoś Śliczny :-D Super ze jestescie juz w domku i mozesz odetchnac ze spokojem :-D ciesząc sie oczywiscie synkiem :-D
Zazdroszcze wagi z przed ciazy po tak krotkim czasie, ale nie ma sie co dziwic jak przez 10 dni tak sie wymeczylas bidulko. Caluje :*

Przepraszam, ze wszystkim nie odpisze, ale po tym powrocie z wakacji tyle spraw mam na glowie, ze szkoda gadac... juz za mna do PL ze szpitala dzwonili, bo okazalo sie, ze termin wizyty mi przyszedl listem tuz po moim wylocie, no ale ta wizyte juz mialam w zeszly czwartek... (rozmowa z polozna, aktualizacja informacji, przylozenie glowicy od usg do brzucha przez lekarza i widok moze 2 minutowy na dzidzie - dokladnie tyle to trwalo to wszystko. Zadnego zdjecia, nic).
Dzisiaj dla odmiany dzwonila do mnie kobieta ze szpitala w ktorym bede rodzic (bo w tamtym tylko mam wizyty i on jest blizej mnie, a i tak lekarze przyjezdzaja z tamtego pierwszego szpitala) Zaprosila mnie na USG - takie dokladne (tutaj jest tylko jedno, wlasnie w 20 tygodniu). Bedzie w ten piatek :-D jak nie zapomne ( bo tak bylo przy Mikolaju) to zapytam kto tam mnie tak juz ostro kopie ;-)

Pozdrawiam bardzo gorąco wyszystkie dziewuszki, a staraczkom ślę jak najbardziej ciążowe fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
niech kazda staraczka wybierze kolor najbardziej do niej pasujacy i łapie ;-)

Buziole :*:*:*:*:*
 
Ostatnia edycja:
Mika Leoś jest po prostu cudowny!! :-):-):-):-) jest tak słodki że chciałoby się go schrupać ;-):-p cieszę się że wszystko jest dobrze i że jesteście w domku. Teraz niech rośnie zdrowo! A czytając Twój post najzwyczajniej w świecie się wzruszyłam i popłakałam :-) to chyba największe szczęście jakie kobietę może spotkać, kiedy ma możliwość urodzić swoje dzieciątko.

Ściskam wszystkie mocno mocno ;-)
 
Witajcie
Nie pisałam kilka dni, czytałam aby być na bieżąco.
Jestem szczęśliwa, bo przyszła do mnie pierwsza @ po zabiegu w 35 dniu cyklu. Jest normalna, taka jak zawsze, ja nigdy nie miałam obfitych miesiączek więc się chyba nic nie zmieniło. no może brzuch mnie nie boli prawie wcale a zazwyczaj mnie bolał w pierwszy dzień. Dziś drugi dzień nowego cyklu. Teraz czekanie na owulkę :-)

Elka, Pietrucha..jak u Was?

Mika...jaki CUDOWNY SŁODZIAK!!!! Cieszcie się z sobą, przytualjcie - to takie piękne chwile. Opis porodu piękny, naprawdę bardzo pocieszające są takie posty!!!

Carollina...ja łapię każdy kolor, oby szybko i bezproblemowo do samego końca!!!!

Witam resztę dziewczyn i buziaki dla wszystkich!!!!!

Angelstw..@ przyszła więc chwila przerwy, potem do dzieła!!!!

Madziorrekkk.......wyłapuje, wyłapuję, wyłapuję fluidki!!!!

Anncka..czemu bez humorku???

Ania2611...ja to przeszłam kilka lat temu, chirurg szczękowy....brrrrrrrrrrrrrr

Rurka,,jak u Ciebie starnka? @ nie przyszła? Dostałas coś na zapalenie?
 
reklama
Mikus gratulacje piękny Leos!!:-)

Witam dziewczyny
Wiem, ze mało pisze lecz uwierzcie, ze czytam Was prawie codziennie. Mało sie odzywam ponieważ psychicznie muszę odpocząć od myśli które dotyczą tylko tego by zajść w ciąże.


Trzymam za Was ogromne kciuki staraczki! Celtus kiedy dzieciaki bedą mogły z Wami mieszkać? Zaciazone życzę Wam spokojnych miesięcy do rozwiązania !


Prosilabym o interpretacje testu owulacyjnego , moge liczyć ze do 24h bedzie owulacja?? Nigdy tego nie badałam wiec jestem swiezakiem :-) a Wy sie lepiej znacie!
ImageUploadedByForum BabyBoom1403010013.502846.jpg
 

Załączniki

  • ImageUploadedByForum BabyBoom1403010013.502846.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1403010013.502846.jpg
    33,8 KB · Wyświetleń: 44
Do góry