reklama
galwaygirl
Mamusia Piotrusia
To nasze pierwsze poparzenie miesiąc temu. Już dawno zagojone, ale dzielnie trzymał rękę z kremikiem. Tydzień później poprawił drugą ręką w inny sposób. Cóż, długa droga nauki.
Eska a Ty się szykujesz do SN? Jeśli tak proponuję już zacząć pić herbatkę z liści malin, już czas i to w dużych ilościach. No i smaruj brodawki lanoliną, np purelan Madeli albo z Ziajki lanolina, ani jednej ranki nie miałam (ja z ziajki używałam) miesiąc przed porodem zaczęłam smarować.
Załączniki
Załączniki
-
20140305_162022.jpg53,4 KB · Wyświetleń: 98
-
20140309_152148.jpg30,7 KB · Wyświetleń: 46
-
20140310_162451.jpg40 KB · Wyświetleń: 45
-
20140310_162455.jpg38,4 KB · Wyświetleń: 97
-
IMG-20140309-WA0003.jpg51,9 KB · Wyświetleń: 52
-
IMG-20140310-WA0005.jpg44,3 KB · Wyświetleń: 50
-
IMG-20140310-WA0009.jpg38,8 KB · Wyświetleń: 38
-
20140310_193412.jpg13 KB · Wyświetleń: 53
galwaygirl
Mamusia Piotrusia
no tak, już pamiętam, jak napisałaś to przypomniałam sobie że 9, przecież sama pisałam że już mniej niż miesiąc zostało,
Karo piękne jesteście. A co to za towarzysz? Fajnie tak rówieśnicy. Poparzył się pomagając mi przy obiedzie. Tlumaczyłam by nie dotykał bo bardzo gorące no i dotknął płyty elektrycznej. Jeszcze nie była na maxa rozgrzana ale już zasyczało jak dotknął. Ech tydzień później pomagał tacie i dotknął gorący garnek. No ale się nie poddaje, jak tylko coś się dzieje w kuchni to krzesło przysuwa i będzie pomagał. Wcześnie Emi kombinuje z chodzeniem. Piotrek ruszył w 15 miesięcy
Karo piękne jesteście. A co to za towarzysz? Fajnie tak rówieśnicy. Poparzył się pomagając mi przy obiedzie. Tlumaczyłam by nie dotykał bo bardzo gorące no i dotknął płyty elektrycznej. Jeszcze nie była na maxa rozgrzana ale już zasyczało jak dotknął. Ech tydzień później pomagał tacie i dotknął gorący garnek. No ale się nie poddaje, jak tylko coś się dzieje w kuchni to krzesło przysuwa i będzie pomagał. Wcześnie Emi kombinuje z chodzeniem. Piotrek ruszył w 15 miesięcy
To syn kolezanki tydzien straszy od mojej Emily.bardzo ladnie sie bawili wczoraj razem,tylko moja mala to taka szefowa i bardzo lubi rozkazywac a maly od kolezanki to taki spokojniutki.A z chodzeniem to powiem ci ze ona to wszystkiego taka szybka,tylko widac ze chce ale ma gietkie nogi jeszcze.Mowia ze ona taka narwana i szybka jak mama.zobaczymy:-)Ja tez wlasnie tego pomagania w kuchni sie boje a Emily by nonstop w kuchni siedziala i ato piec otwiera a to lodowke i tak w kolko
Dziewczyny właśnie wróciłam z ostatecznej rozmowy w pracy,dostałam juz papiery odnośnie zwolnienia,wszystko cacy ale mój brygadzista przedstawił mnie w takim świetle przed dyrekcją jakbym była najgorszym pracownikiem przez te ostatnie 4 lata,nie ważne,że było wręcz odwrotnie,zawsze ja robiłam najgorszą robote i tylko na mnie najbardziej mógł liczyć ....a teraz tak.....aż mi się ryczeć chce,nigdy bym sie tego nie spodziewała....ale cóż,to jeszcze bardziej utwierdziło mnie w przekonaniu,że podjęłam dobrą decyzję odchodząc z tej roboty
Już tam nie pracuje to zamniknięty rozdział....teraz juz będzie tylko lepiej i tego się będę trzymać
Przepraszam,że tak nie na temat sie rozpisałam ale musiałam się wyżalić:-(
Już tam nie pracuje to zamniknięty rozdział....teraz juz będzie tylko lepiej i tego się będę trzymać
Przepraszam,że tak nie na temat sie rozpisałam ale musiałam się wyżalić:-(
Ostatnia edycja:
eska13
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2013
- Postów
- 996
Galway Karo ale macie słodkie dzieciaczki aż się rozpłynęłam ))
Galway nie ja mam cięcie 9 kwietnia i dziękuję za rady sprzydadzą się bo ja ciemna w temacie ))
Ania zawsze tak jest że zrobią z Ciebie najgorszą, nie przejmuj się pierś do przodu i z dumą do przodu
Karo niezłą se mąż dziare walnął, ładnie wygląda pozdrawiam buziaki
Galway nie ja mam cięcie 9 kwietnia i dziękuję za rady sprzydadzą się bo ja ciemna w temacie ))
Ania zawsze tak jest że zrobią z Ciebie najgorszą, nie przejmuj się pierś do przodu i z dumą do przodu
Karo niezłą se mąż dziare walnął, ładnie wygląda pozdrawiam buziaki
Galwaygirl z nową pracą nie wyszło a w starej jest masakrycznie. Nie mogę nie pracować ze względu na finanse, maż nas nie utrzyma nawet na poziomie biologicznego przeżycia bo spłacamy mieszkanie...
A ja właśnie od dziś nie mam pracy. Pracy, w której z przepracowania zostałam kaleką - sprawę zatuszowano, nie zgłoszono jako wypadku, wykazywano, że to nie było przeciążenie wywołane nadmiarem pracy fizycznej itd. Super.
Ja też pracowałam tak ciężko jak Twoja siostra Galwaygirl przez lata, niestety za marna kasę. Zapłaciłam za to brakiem zdrowia, dziecka i od dziś kasy. Na dziecko, badania, jeżdżenie do odległego miasta na inseminacje, na nic. Jest super...
reklama
Dziewczyny właśnie wróciłam z ostatecznej rozmowy w pracy,dostałam juz papiery odnośnie zwolnienia,wszystko cacy ale mój brygadzista przedstawił mnie w takim świetle przed dyrekcją jakbym była najgorszym pracownikiem przez te ostatnie 4 lata,nie ważne,że było wręcz odwrotnie,zawsze ja robiłam najgorszą robote i tylko na mnie najbardziej mógł liczyć ....a teraz tak.....aż mi się ryczeć chce,nigdy bym sie tego nie spodziewała....ale cóż,to jeszcze bardziej utwierdziło mnie w przekonaniu,że podjęłam dobrą decyzję odchodząc z tej roboty
Mnie oceniano bardzo dobrze tylko wykazałam rażące naruszenia regulaminu i prawa przez osobe funkcyjną i uznano, ze jestem niebezpieczna.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: