reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po straconej ciąży

Dziewczynki;(( Kurde zaczynam się martwić dzisisaj będę dzwonić do Gina... Przeziębienie co raz bardziej sie rozwija zamiast cofać;/ dbam o siebie, nie wychodzę, inhaluję, łykam , piję i smaruję... a katar i reszta przybiera na siłe? Czemu jak tak reaguję na ciążę?? Najgorsze, że brzęczą mi słowa lekarza "przeziębienie Pani nie zabiło, ale dziecko tak...." ehh jadę na betę. Buziaki;*
 
reklama
Madziorku Kochany &&&& za bete, moze gin cos przepisze na to przeziebienie jak nie to moze lec do rodzinnego, bedzie dobrze!!! A goraczke masz?? Buziaki
 
Galwaygirl na razie Peru pozostaje w sferze marzen, bo koszt na 2 osoby to lekko 35 tys. No moze i nas stać, ale zostaniemy bez grosza, a jak widzisz wydatki grube sie szykują. Narazie wole jechać na narty. Pojedziemy do Folgaridy. Lubimy tamten region.

a mnie dzisiaj spadła temperaturka. Mówię Wam, ze sie nie udało. Nie czuje sie w ogóle ciazowo. Tylko zła jestem na siebie, bo przez to lezenie na kanapie i dogadzanie sobie to rzeczywiscie kolejne 3 kg do przodu.

Madziorek - uważaj na siebie.
 
Agawa. Ja tam cały czas trzymam kciuki. Wszystkie jesteśmy dobrej myśli, a i Ciebie dobry nastrój długo, długo nie opuszczał. Koszmarne jest to czekanie, wiem. To wsłuchiwanie się we własny organizm żeby złapać najmniejszy choćby objaw. Ale zobacz ile kobiet na początku ciąży nie miało ani jednego objawu! Nie martw się na zapas, choć to na pewno baaaardzo trudne. Ściskam Cię mocno i naprawdę mam nadzieję, że Wam się udało. Buziaki!

Madziorrek biedulko Ty... Mam nadzieję, że uda Cię zwalczyć choróbsko. Ja też strasznie chorowałam będąc w ciąży z Tymkiem. Miałam ponad 39`C. I nic nie brałam tylko leżałam, piłam dużo herbaty z ekstremalną ilością cytryny i malin, a jak już jadłam, to chleb z masłem i miażdżonym czosnkiem. Jechało ode mnie straszliwie, ale chyba ten czosnek pomógł.
Daj znać jak beta, ale myślę, że przez weekend ładnie ją podhodowaliście z dzieciakiem :-D
Trzymaj się i obyś jak najszybciej wyszła na prostą!

ewelinka cześć :-)

mika, a widzisz, odnośnie kolorów to ja właśnie ściany lubię w kolorze, na sobie bym nie zdzierżyła. Ja najchętniej ubieram, się na czarno/granatowo-dżinsowo/szaro/zielono ;-) a na ścianie można zaszaleć.

galway o ja też uwielbiam zapach farb!!!! Jak coś się dzieje w domu, że jest malowanie, albo coś nie mogę się nacieszyć. A przede mną jeszcze sporo takich zapachów, bo będziemy sukcesywnie odświeżać cały dom. Następna w kolejce jest łazienka... Lubie malowanie.


No co Wy wszystkie tak się zbiorowo pochorowałyście?!?!
Do łózek! Wygrzewać się, kurować miodem, czosnkiem i czym tam jeszcze, mam nadzieję, że już wkrótce wszystkie staniecie na nogi.


A ja mam chyba jednak cykl bezowulacyjny. Wykres temperatury szaleje, raz nisko, raz wyżej. Bez sensu. Poczekam jeszcze do tego 28 lutego i w razie czego biorę luteinę na wywołanie @. I jestem bardzo bliska podjęcia decyzji, żeby totalnie odpuścić. Żadnego mierzenia temperatury, żadnych obserwacji, seks jak będzie ochota. Ale będę do Was zaglądała oczywiście :-D.
Czekam na crros mężczyzn w Soczi i coś nie mogę się doczekać...
Jakaś koszmarna mgła tam ponoć jest, no a na desce się rozpędzić na krechę jak nie widać jak trasa leci, to faktycznie niebezpieczne. Ciekawe jak naszym chłopakom pójdzie...
Buziaki poniedziałkowe.

Acha... Na koncercie było BOSKO!!!!
 
Madziorek ja nie chce nic mówić ale to mi co najmniej na bliźniaki wygląda....:-):-):-)

Ja dzisiaj tez jadę z moim skarbem na 19 30 do Krakowa podglądnąć go;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzien po okresie.... Albo dwa... jakoś tak;))) Też mi się ta beta podoba... Tylko lekarz mnie dzisiaj okrzyczał, że jak to chora jestem??? No nic widocznie taki mój ślodki urok;) Ehh jak fajnie, że dzidzia rośnie. Na razie na usg się nie pcham;)))

Eska- dbajcie tam o siebie;)))

Buziam Was;***
 
Do góry