reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

reklama
Nowe dziewczyny witajcie!
aniu cudny skrót :) dziękuję! Bałam się, że mnie ominą najważniejsze wydarzenia na forum
agawa &&&&&&&&&&&&&&&&&&& nawet za trojaczki!!!!!! :*****
pietrucha &&&&&&&&&&&&&&&&&
eska cudnie Miki rośnie!
mika gratulacje!!!! Co za radość! Pogłaskaj Leosia od nas :) Strasznie się cieszę, że wszystko ok :*
 
eska cieszę się ,że Mikołajek ładnie rośnie:tak:buziak w brzusio

mika :-D:-D:-D Ty też po wizycie z dobrymi wiadomościami:-)wspaniale!!!!!!!!!! tylko nie przemęczaj się tam za bardzo

agawa celujcie nawet w trojaczki ja baaaaardzo kibicuje,buziaki

madziorek nie smuć się,wszystko w końcu musi zacząć się układać,niedługo wiosna o tej porze roku zawsze każdy nabiera sił......u mnie już powoli czuć wiosnę,ptaki z rana głośno spiewają......uszka do góry:tak:ściskam mocno

Pozdrawiam!!!!!1
 
Tak sobie mysle, ze ja juz wszystko zrobilam w tym miesiacu, moj J tez teraz Was wiedźmy proszę o moc &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&7 dla staraczek i ------------------------------------------------------------------- od zafasolkowanych. A jak nie to zaraz same kutasiki karne tutaj będą w ilościach mega nieprzyzwoitych. Ja sie jjuż wystarczająco naczekałam chyba;p i reszcie dziewuch też już tego czekania starczy. No daaaaaaaaaaaaawaaaaaaaaaaaaaaaać.
 
Madziorek przepraszam, że tak dopytuję, ale również chciałabym zrobić wszystko aby zapobiec takim sytuacjom, na razie niewiele wiem w tym temacie, a Ty niestety już więcej. Leczysz się prywatnie czy na fundusz, bo wiadomo, że z NFZ to mało kiedy kierują na jakieś badania. Ja zapisałam się prywatnie i na NFZ, aby mieć rozeznanie. Słyszałam też o badaniach po 35 roku życia, na ilość jajeczek, jak jest ich mało to po prostu kierują na in vitro. Strasznie się boje zajść w kolejną ciążę ale chyba pragnienie posiadania dziecka jest silniejsze. Mam nadzieję, że niedługo będziemy szczęśliwymi mamusiami ;)
 
Lili, a nie powinnaś zacząć od standardowych badań typu tarczyca? Brak wczesniejszych problemów nie oznacza, że nic się nie zmieniło, często tarczyca szwankuje i pojawia się problem... Może trzeba przyjrzeć się cyklowi: jego długości, kiedy jest owulacja? Zbyt krótka druga faza cyklu to brak owulacji lub/i problemy z zagnieżdżeniem i utrzymaniem ciąży. To dość typowe zmiany po 35 roku życia. Dokładną diagnostykę warto robić po podstawowych badaniach chyba?

Madziorrek, ech. Deprecha na maksa. Jeszcze do gina nie dotarłam a już nowe mam kłopoty. Ze zdrowiem. I takie życiowe schody, ech... Nie daję rady.:baffled:
 
Lili- ja się leczę prywtnie, ale mój lekarz dał mi muuuultum badań na NFZ. Tak jak pisze u mnie wsio ok. A Ty poproś lekarza, że chcesz zrobić badania, bo to nie daje Ci spokoju. Naciskaj a dadzą Ci skierownie....

Ewik - kochanie moje, tulę najmocniej jak potrafię. Tak sobie myślę, ze mimo niepowodzeń i tak mam szczęście... I to jakie. Budze się codziennie obok niego, rodzice mnie kochają, Dziadkowie są najcudowniejsi, mam śmiesznzego psa, którego traktujemy jak najbardziej jak członka rodziny, zdolnego brata, fajnego szwagra. I to są rzeczy, które tylko śmierć może mi zabrać... A praca, pieniądze, małe kłopoty zdrowotne. To sa rzeczy które zmieniają się jak w kalejdoskopie. Jedynie ten mój dzidziulek upragniony, ale jak nie tak to inaczej będę go miała. Najgorsze jest tylko to, że chciało by się JUŻ, i że tak bardzo tęskni się za Aniołkami.... Ale chyba musimy z tym żyć poprostu... No bo co innego możemy Ewiku mój kochany zrobić?:* Heh mogła bym np spotkać milionera, który zasponsoruje na in vitro. O to mi by się przydało;)))) Buziam Cie kochana i pomyśl o tym co z życia masz fajnego;***
 
reklama
Ewie Kochanie! Nie martw sie, martwiniem nic nie pomorżesz sobie. Zobaczysz, ze bedzie lepiej. Ten rok bedzie dla nas wszystkich szczęśliwy, zobaczysz. Za chwile będę mówiła " a nie mówiłam"? Sciskam Cie mocno i przytulam. Zjedz kremowki, moze bedzie lepiej:tak:

Maqa z Tobą tez możemy wózkami jeździć. I najlepiej by było jakbyśmy wszystkie z tego forum na trzy- cztery zaciążyły juz w lutym:)) :angry:
 
Do góry