Agawa - nie masz przejsciowki? Wystarczy, ze w tej srodkowej dziurce w kontakcie nacisniesz zapadke (mozesz to zrobic np. dlugopisem) i otworzy Ci sie reszta kontaktu, w ktorą normalnie powinnas wlozyc wtyczke... (wiem, ze to dziwnie brzmi, ale to prosty sposob na angielskie gniazdka - gorzej oni maja u nas, bo bez przejsciowki sie nie obejdą... )
Eska - mam nadzieje, ze jakos dalas rade z ta krzywa cukrowa... u nas na szczescie nie jest to takie zle...(przynajmniej ja mialam o smaku cytrynowym) Ja musialam to wypic jak przyszlam, godzine czekac, druga taka sama dawka i znowu godzina czekania...Chyba inaczej jest w PL z tego co slyszalam... A najgorszy to byl chyba głód
Michalina - i wlasnie o to chodzi... raz na jakis czas, krotki odpoczynek od dzidzi jeszcze nikomu chyba nie zaszkodzil :-) mam nadzieje, ze Tobie zakupy z mama pomogly, ze choc troszke odpoczelas psychicznie, no i oczywiscie ze kupilas sobie jakas nawet mala drobnostke z ktorej sie choc troszke cieszysz
Pochwal jeszcze tatusia, ze dobrze sie spisal (zobaczysz jaki bedzie z siebie dumny);-)
Nie dziwie sie Wiki, ze chce smac razem z Wami... gdzie jej bedzie lepiej niz w lozku rodzicow???
A wiesz, ze dziecko spiace z rodzicami, to najlepszy srodek antykoncepcyjny
Karaiwina - mam nadzieje, ze bedzie dobrze z mama... trzymam kciuki... Super, ze dolegliwosci mijaja, a apetyt dopisuje.. oby tak dalej....
Celta - no niestety nie dogodzi.... Ze skrajnosci w skrajnosc jak malo, to za malo, jak duzo, to znow za duzo... ehh...
Izka - sliczny ten Wasz synus przystojniak
Motylkowaona - trzymam kciuki, aby ta anomalia byla wynikiem pozytywnych zmian
U mnie...hmm... Piersi i brzuch juz pobolewaja od wczoraj. Pewnie w niedziele cos sie przyplącze...
Pozdrawiam Was cieplutko dziewuszki
Eska - mam nadzieje, ze jakos dalas rade z ta krzywa cukrowa... u nas na szczescie nie jest to takie zle...(przynajmniej ja mialam o smaku cytrynowym) Ja musialam to wypic jak przyszlam, godzine czekac, druga taka sama dawka i znowu godzina czekania...Chyba inaczej jest w PL z tego co slyszalam... A najgorszy to byl chyba głód
Michalina - i wlasnie o to chodzi... raz na jakis czas, krotki odpoczynek od dzidzi jeszcze nikomu chyba nie zaszkodzil :-) mam nadzieje, ze Tobie zakupy z mama pomogly, ze choc troszke odpoczelas psychicznie, no i oczywiscie ze kupilas sobie jakas nawet mala drobnostke z ktorej sie choc troszke cieszysz
Pochwal jeszcze tatusia, ze dobrze sie spisal (zobaczysz jaki bedzie z siebie dumny);-)
Nie dziwie sie Wiki, ze chce smac razem z Wami... gdzie jej bedzie lepiej niz w lozku rodzicow???
A wiesz, ze dziecko spiace z rodzicami, to najlepszy srodek antykoncepcyjny
Karaiwina - mam nadzieje, ze bedzie dobrze z mama... trzymam kciuki... Super, ze dolegliwosci mijaja, a apetyt dopisuje.. oby tak dalej....
Celta - no niestety nie dogodzi.... Ze skrajnosci w skrajnosc jak malo, to za malo, jak duzo, to znow za duzo... ehh...
Izka - sliczny ten Wasz synus przystojniak
Motylkowaona - trzymam kciuki, aby ta anomalia byla wynikiem pozytywnych zmian
U mnie...hmm... Piersi i brzuch juz pobolewaja od wczoraj. Pewnie w niedziele cos sie przyplącze...
Pozdrawiam Was cieplutko dziewuszki