malgonia1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2012
- Postów
- 853
Celta miałam prawie wszystko sprawdzane, wiekszość badań i tak mam powtórzyć, przede wszystkim zespół antyfosfolipidowy, chociaż i tak byłam profilaktycznie na Clexane i Acardzie. Myslę że nie tu jest problem.. I chyba trzeba pogłębić immunodiagnostykę , ale tu muszę dopytać ginki co jeszcze zrobić , wszystkie oznaczane p/ciała przed tą ciążą były ujemne: p/plemnikowe, p/łożyskowe, p/jądrowe, p/ toxoplazmie i cytomegalii, p/chlamydiom, oprócz lekko podwyższonych p/tarczycowych, ale to też nie problem. TSH miałam w granicach normy, ale ciut za wysokie jak na planowaną ciążę, więc od roku jestem na Euthyroxie.
Ja też mam do zrzucenia dobre 30kg, ale w cuda nie wierzę i niechbym chociaż te 6 zrzuciła w trzy miesiące. Jestem z mężem na diecie, razem łatwiej, zdrowej diecie, bez wariactw. Dietę cukrzycową znam, dietetyka nie jest mi obca, kiedyś mocno wgłębiałam się w zasady zdrowego żywienia, mam książki, mam wiedzę, nawet nie tak trudno ją wprowadzić w życie. Gorzej z aktywnością fizyczną.
Ja też mam do zrzucenia dobre 30kg, ale w cuda nie wierzę i niechbym chociaż te 6 zrzuciła w trzy miesiące. Jestem z mężem na diecie, razem łatwiej, zdrowej diecie, bez wariactw. Dietę cukrzycową znam, dietetyka nie jest mi obca, kiedyś mocno wgłębiałam się w zasady zdrowego żywienia, mam książki, mam wiedzę, nawet nie tak trudno ją wprowadzić w życie. Gorzej z aktywnością fizyczną.