karolina859
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2013
- Postów
- 880
Malgonia1 tulę Cię tak strasznie do serca bo wiem jakie to jest potworne przeżycie czuć po raz kolejny to samo.. no cóż.. życie plata nam nie złe figle i w zasadzie każe tych którzy wogóle sobie na to nie zasługują.. też się wiele razy zastanawiałam gdzie ta sprawiedliwość?? Czy ona wogóle istnieje?? Ehh do dupy wszystko.. teraz to nie wiadomo czy próbować ponownie się starać bo strach ma ogromniaste oczy w tym wypadku czy lepiej się poddać.. no ale ważne że masz jakąś perspektywe , in-vitro.. Mojego R siostra też ma dzidzię z iseminacji, mała ma już rok, jest piękna i zdrowa, i podchodzili to tego po raz pierwszy i ku zaskoczeniu udało się.. a też mają około 40 lat i jest to ich pierwsze dziecko.. w czerwcu znów tak chcą zajść żeby mała miała rodzeństwo.. To jest dobra metoda pomagająca takim jak my kobietą.. Mika.k- nie stresuj się kochana, ja pamiętam jak moje dzieciaczki również słabo się ruszały wtedy lekarz mi tłumaczył że śpiochy w brzuszku mam a nie dzieci :-)) Pamiętaj jak najmniej stresu, jeśli coś Cię nie pokoi to zadzwoń jak masz taką możliwość do swojego ginka,Agaawa- a kiedy masz termin @ ?