Halooo :-)
Jestem, żyję, mam się w miarę dobrze. Na swoje smutne nastroje, związane z datą 26 grudnia - znalazłam lekarstwo. Podjęłam decyzję, że biorę luteinę, czekam na @ i zaczynam nowy cykl z monitoringiem i Clostilbegytem. Dziś mam 47dc i temperatura dopiero dziś podskoczyła, ale od wczoraj biorę luteinę. A mam dość, ten cykl był bezowulacyjny i bez sensu go ciągnąć, pewnie i tak trwałby w nieskończoność, a ja nie mam czasu po prostu...;-)
ewik, kurcze przykro mi, że znowu Ci się nie udało... Gdybym mogła coś zrobić, żeby jednak Udało się Wam wszystkim... ale nie mogę nic. Nie załamuj się. Mam nadzieję, że 2014 będzie dla Ciebie i twojego męża dużo lepszy. A kolejne Święta będzie przeżywać trochę inaczej....
Olusia Tobie też bardzo współczuję. Poczytałam teraz trochę jak pisałaś o tym zabiegu...Sporo trzeba znieść. Trzymam kciuki, żeby następny raz zakończony był sukcesem!
malgonia beta pięknie przyrosła!!! Brawo! bardzo się cieszę

Postaraj się tez cieszyć i nie czekać na nic złego. Zobaczysz, wszystko pięknie się poukłada i za kilka miesięcy, to do Ciebie będzie stała kolejka po brzuszek.
ania, no i widzisz! Cieszę się, że udała się impreza. Wiedziałam, że tak będzie. Czasami trzeba wyjść naprzód, zamiast tkwić w miejscu. A takie małe imprezy właśnie temu sprzyjają. No i fajnie, że mieliście taka leniwą sobotę we dwoje.. Trochę zazdroszczę, bo ja miałam dziś niezły zapieprz.
Jeździsz do pracy rowerem??
Madziorrek no to teraz nie pozostaje nic innego jak tylko bardzo mocno trzymać kciuki!!! Co też czynię

. Oby Wam się udało. Byłoby takie rzeczywiście Mikołajowe dzieciątko, przecudny prezent. Teraz rób swoje i czekaj cierpliwie, choć wiem, że nie jest łatwo. Dasz radę. Trzymaj się kochana!
marcela, no co Ty?! Co to za czarne scenariusze???? Mam nadzieję, że to wietrzysko, które mamy od dwóch dni, dokładnie wywiało Ci z główki takie smętne myśli. Zobaczysz wszystko będzie dobrze, 19 grudnia będziesz tulić w ramionach synka.. A Wasze Święta będą naprawdę super. Z taką malusieńką kruszynką...
Magda, no proszę i tyle się działo, a teraz spokój? Choć ta delikatna biegunka, też może wskazywać na to, że to już baaaardzo niedaleki termin. I nie ma bata, żebyś wylądowała na porodówce w same Święta. Wtedy to Ty moja droga będziesz siedzieć w fotelu z córą w body reniferowym

... Niesamowity to w ogóle czas, no nie? Trzymam kciuki za Ciebie.
eska, a ja tam to Ci zazdroszczę tego pół metra śniegu. Bo ja śnieg lubię, a u nas nie ma ani centymetra. Choć popadywało, to wiatr wywiał gdzieś wszystko, nic nie zostawił i dalej jest szaro i buro.
Jak kolorek? Mam nadzieję, że zadowolona jesteś. I mówisz, że w razie czego Twój synek to też będzie Mikołaj?
Joaro, Neta - będzie dobrze zobaczycie. Jak nie w tym miesiącu, nie w przyszłym to na pewno niedługo.
Agawa 4,5 roku to już troszkę... No ale może lekarz z tej kliniki na Partynicach (nie wiem czy dobrze zapamiętałam..), prędko Wam pomoże. I fajnie, że miałaś taki czas z gośćmi. A nasz jarmark bożonarodzeniowy jest rzeczywiście piękny. Ma swój klimat - bardzo go lubię...
mika świetne spodnie! Bardzo mi się podobają, ale mają jedną wadę. Nie powinny jej nosić babeczki w większych rozmiarach, czyli ja na przykład

ale popatrzeć sobie mogę i pozazdrościć cichutko.
Trzymajcie się cieplutko. Ja spadam do łóżka, jestem strasznie zmęczona
................