myszka2829
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2011
- Postów
- 4 773
Nanu kochanie my mamy uklad, ze eM zajmuje sie duzo malym w ciagu dnia ja za to wstaje w nocy. W dzien gdy potrzebuje pospac po prostu mowie "ide spac" i eM juz wie co robic. U Was roznica bo S pracuje, wiec te zarwane noce dla niego to tez meczarnia. Musicie znalezc najlepsza pore dla Ciebie do odsypiania i dla S do opieki po pracy. Krzyczeniem sie nie martw Mati jest tak malutka, ze nie bedzie tego pamietac;-). Wszystkie chyba mialysmy taki moment zmeczenia materialu 
. Na pocieszenie powiem ci, ze za miesiac bedziecie z S siedziec i sie cieszyc jak glupki bo Mati zacznie juz swiadomie sie usmiechac i gaworzyc :-) nasz juz zaczepia "eeeeee" "yyyyyyyy" "ooooooooo" nawet w nocy probuje nadawac do ojca pomimo ze na noc my mamy ta ledowa lampke swiatla dosc do przewiniecia nakarmienia, ale jest slabiutkie i mamy polmrok. W nocy nie odpowiadamy na zaczepki malego... bo noc od spania ;-). Wieczorem go kapiemy zawsze o 20:30 potem juz tylko flaszka i do spania (jak placze to go nosze, ale to byl okres kolek). Za to w ciagu dnia jak mi spi ponad 3h to go wybudzam...wiem okropna jestem;-)
ile Mati wypija dziennie herbatki? my dajemy 60-90ml na caly dzien i to pomiedzy karmieniami po 10-20ml jednorazowo. Zdarza sie ze wypija wiecej ale za to nastepne karmienie jest zamiast 150ml to 90... wiec moze to jest przyczyna malych ilosci jedzonka u Mati ;-) my zastapilismy tez herbatki zwykla przegotowana woda i w szpitalu polecili przetrzymywac malego az bedzie na prawde glodny (wiec czekalismy na ryk a kwekanie ignorowalismy). Teraz w ciagu dnia je 0d 90-180ml spory ma przedzial ale w ciagu dnia je co 3-3,5h a w nocy pierwsze (po 180ml wieczornych) po 4-6h potem nastepne po 3-4h i juz rano przechodzi na co 3h jak budzik. Wieczorem ostatnie karmienie ma okolo 9-9:30 i po 22-giej juz spi (nie wysypiam sie, bo tez czasem chce cos ogladnac... ostatnio leciala seria Alien 1,2,3,4 wiec chodzilam jak zombie;-))
Cierpliwosci kochana a Mati wynagrodzi ci kazda zarwana nocke swoim cudnym usmiechem :-)
kciuki za wizyty&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&, Marcela nie denerwuj sie bo stres w niczym nie pomaga... a szkodzi jak diabli. Pewnych rzeczy przeskoczyc sie nie da, a na powstanie cudu jakim jest bobas potrzeba czasu... ucz sie cierpliwosci powoli to potem bedziesz miala jak znalazl ;-) a przy maluszkach potrzebne sa nieograniczone jej zloza
. Na pocieszenie powiem ci, ze za miesiac bedziecie z S siedziec i sie cieszyc jak glupki bo Mati zacznie juz swiadomie sie usmiechac i gaworzyc :-) nasz juz zaczepia "eeeeee" "yyyyyyyy" "ooooooooo" nawet w nocy probuje nadawac do ojca pomimo ze na noc my mamy ta ledowa lampke swiatla dosc do przewiniecia nakarmienia, ale jest slabiutkie i mamy polmrok. W nocy nie odpowiadamy na zaczepki malego... bo noc od spania ;-). Wieczorem go kapiemy zawsze o 20:30 potem juz tylko flaszka i do spania (jak placze to go nosze, ale to byl okres kolek). Za to w ciagu dnia jak mi spi ponad 3h to go wybudzam...wiem okropna jestem;-) ile Mati wypija dziennie herbatki? my dajemy 60-90ml na caly dzien i to pomiedzy karmieniami po 10-20ml jednorazowo. Zdarza sie ze wypija wiecej ale za to nastepne karmienie jest zamiast 150ml to 90... wiec moze to jest przyczyna malych ilosci jedzonka u Mati ;-) my zastapilismy tez herbatki zwykla przegotowana woda i w szpitalu polecili przetrzymywac malego az bedzie na prawde glodny (wiec czekalismy na ryk a kwekanie ignorowalismy). Teraz w ciagu dnia je 0d 90-180ml spory ma przedzial ale w ciagu dnia je co 3-3,5h a w nocy pierwsze (po 180ml wieczornych) po 4-6h potem nastepne po 3-4h i juz rano przechodzi na co 3h jak budzik. Wieczorem ostatnie karmienie ma okolo 9-9:30 i po 22-giej juz spi (nie wysypiam sie, bo tez czasem chce cos ogladnac... ostatnio leciala seria Alien 1,2,3,4 wiec chodzilam jak zombie;-))
Cierpliwosci kochana a Mati wynagrodzi ci kazda zarwana nocke swoim cudnym usmiechem :-)
kciuki za wizyty&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&, Marcela nie denerwuj sie bo stres w niczym nie pomaga... a szkodzi jak diabli. Pewnych rzeczy przeskoczyc sie nie da, a na powstanie cudu jakim jest bobas potrzeba czasu... ucz sie cierpliwosci powoli to potem bedziesz miala jak znalazl ;-) a przy maluszkach potrzebne sa nieograniczone jej zloza
Ostatnia edycja:
