reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

hej kochane :-)
ale piękna pogoda, ptaszki za oknem śpiewają-pięknie jest!!

Dziewczyny dostałam jakiegos plamienia... :( tzn. to jest bardzo delikatne, sluz zabarwiony krwią - strasznie się denerwuję. Lekarz kazał mi przyjść po Duphaston...

a nie kazał CI lekarz od razu po owu brać dupka czy luteiny? bo ja brałam od 2 dnia po owu... na pewno wszystko będzie dobrze,jak już dostałaś duphaston :tak:

Zapominajko,Myszka cudne wasze dzieciaczki!!!!!!To i ja wrzucam zdjecia naszej ksiezniczki z sesji w szpitalu:Zobacz załącznik 553765Zobacz załącznik 553766Zobacz załącznik 553767

c-u-d-o-w-n-o-ś-c-i!!!!!!!!!!!!!!

Oczywiście mój M. wszystkim najszym najbliższym znajomym pochwalił się po % że jesteśmy w ciąży. Strasznie mnie to zestresowało i ogólnie cały weekend mocno spięta byłam..dziś już mi minęło jak posłuchałam serduszka maluszka.

ja tak mam do dzisiaj.. stresuje mnie to, jak ktoś gratuluje mi bycia w ciąży itd.. lęk na zawsze pozostanie..

Ewcik a jak u Ciebie zakupy? Dużo już rzeczy masz? I jak było u dentysty?

kochana, ja na razie z typowo dziewczęcych ciuszków mam niewiele, kilka kupnych bodziaków, spodenki i getry, skarpeteczki.. i parę ciuszków które dostałam.. na razie nic nie kupuję, bo czekam, aż mieszkanie pomalujemy i kupimy komodę-bo póki co na nic nie mam miejsca.. muszę Marcelka ciuszki przejrzeć i za małe oddać/może sprzedać na all.. i wkurzam się strasznie, że taka jestem niezdecydowana odnośnie koloru na ściany.. M mówi-wybierz kolor, ja pomaluję i będzie mogła te ciuszki przebierać itd.. ale ja nie wiem, jaki kolor chcęęęęę.. i czy np. na jakiejść jednek ścianie nie dawać wstawki z tapety?masakra..
 
reklama
Wikama dzięki, brzuchol jak się napinał tak się napina, dodatkowo od wczoraj coś mnie strasznie kłuje, raz tak jakby w pochwie raz w lewej pachwinie, albo mały na coś naaciska albo nie wiem :-p praktycznie oprócz zrobienia obiadu i troche pokrzątaniu się po podwórku to spędzam cały dzień na huśtawce :) wizytę mam dopiero 15 maja, no ale przecież tyle bym nie wytrzymała więc umówiłam się pod koniec miesiąca na sprawdzenie szyjki w sumie tylko i może wydębie od gina skierowanie na usg u kogoś innego, bo na jego sprzęcie sprawdzamy tylko czy bije serduszko, bo ma przedpotopowy jakiś i nawet nie wiadomo ile mały człowieczek waży :-p

Michalina to że miałam więcej nic nie znaczy, idealnie łapiesz się w tych widełkach co Ci napisałam wg mojego laboratorium i najważniejszy przecie przyrooooooost, a nie wynik początkowy :) tym nie ma się co sugerować!

aaaa dziewczyny wpadłam dzisiaj rano w panikę, chciałam przymierzyć jakieś spodenki czy się jeszcze zmieszczę i co? moje dupsko urosło to wielgachnych rozmiarów i niestety w żadnych krótkich gatkach się nie zapnę :-(
 
ok, ciesze sie!!!! ciesze!!!
Jutro robie powtorke bety, wieczorem gin.
No musze komus pomarudzic, a jak nie Wam to komu!!! Tylko Wy mnie rozumiecie, mąż niestety nie za bardzo....
 
Hej babolki!
właśnie wróciłam z pobrania krwi, siuśki oddałam.... S mnie na szczęście zawiózł i przywiózł (łącznie z wracaniem się zza połowy drogi po mocz, bo oczywiście zapomniałam spakować).... W sumie dobrze,że ze mną był, bo już pod domem - jak wracaliśmy takie dwa skurcze pod brzuchem mnie dorwały że aż mnie wpół zgięło!

Wizyta w czwartek rano, zobaczymy jak tam Matyldy przygotowania do wyjścia....
póki co właśnie czka!

dziś mam dzień z żelazkiem, bo już mi się tyle tego uzbierało,że utonę w ciuchach niebawem....
 
czesc lalunie :-)

Michalina spokoj i pozytywne myslenie :-) juz nie jednej tu pomogly ;-)

Nanu uwazaj na siebie, bo to jeszcze wczesnie na Matylde a prasowanie nie zajac nie ucieknie;-) nawet jakby juz Matylda byla to da sie to ogarnac ;-) nasz spi 3-4h w ciagu dnia wiec spokojnie zrobie prasowanie, sprzatne i jeszcze czas jest na kawcke albo godzinna drzemke ;-)

Izula no niestety czasami ciaza wymaga wylezenia, ale juz blizej niz dalej :-)

a u nas... jak bylam w szpitalu z malym czuwalam na krzesle i zrobila mi sie trombocytoza w prawej nodze... boli cholernie jak wstaje musze smarowac heparyna i robic sobie zastrzyki w brzuch... dzis ide na usg zyl zrobic termin.

Maly sie tak wycfanil, ze usypia na cycu i nie da rady inaczej a do tego ma wbudowany matko-alarm gdy tylko odsune sie dalej zalacza sie placz ;-)

No nic lece do mojego dziecia ktore ojca stresuje placzem ;-)



Martoos oczywiscie jestesmy dumne jak paw z Ciebie :-)
 
Wiem Myszko, to prasowanie leży odłogiem już dłuuuugo:)
ostatnie dni jednak jakieś lepsze:) zobaczymy jak po czwartkowej wizycie - na razie działam tylko tyle ile mam sił.... no i rzecz jasna wszystko 4 razy wolniej mi idzie.... ale idzie:)
 
reklama
Nanu jeszcze ze 2-3 tygodnie i mozesz szalec :-)

Dzieciatko spi jak aniolek, wiec lece pod prysznic i strzelic sobie szpryce;-)
jak nie urok to przemarsz wojsk... wiecznie cos.
 
Do góry