Myszko - jakie śliczności nam tu prezentujesz)) wow!!! cudo - napatrzeć się nie mogę
Zapo - miłego ostatniego weekendu we trójkę
Wikama - dużo sił na dokończenie remontu! Ja lepiej - 2 dni temu brzuch twardniał i się stawiał ale 2 dni z nospą dają radę i już jest ok.....
Ewcik - nie nakręcaj się, ja też mam łożysko na przedniej ścianie.... późno zaczęłam czuć ruchy (dziewczyny wiedzą jak marudziłam tu - tak jak ty!), dłuuuuugo były po prostu wyczuwalne ale bardzo lekko, a wszystko jest w porządku.... Mocniej czuję je od ok 2-3 tygodni, tak, że Matylda nie tyle puka od środka, a w moim odczuciu się przemiela... a ból i nieprzyjemne uczucie przy jej ruchach po raz pierwszy pojawiło się dopiero kilka dni temu.... także spokojnie....
my po kawce, zaraz S robi mi obiecane omlety na śniadanie a potem mamy dzień klejenia listew przypodłogowych w sypialni - cały dzień zabawy będzie, bo trzeba wszystko poodsuwać i listwy docinać pod odp kątem.... ale jak skończymy to będzie finał!!!! uff!!!
Zapo - miłego ostatniego weekendu we trójkę
Wikama - dużo sił na dokończenie remontu! Ja lepiej - 2 dni temu brzuch twardniał i się stawiał ale 2 dni z nospą dają radę i już jest ok.....
Ewcik - nie nakręcaj się, ja też mam łożysko na przedniej ścianie.... późno zaczęłam czuć ruchy (dziewczyny wiedzą jak marudziłam tu - tak jak ty!), dłuuuuugo były po prostu wyczuwalne ale bardzo lekko, a wszystko jest w porządku.... Mocniej czuję je od ok 2-3 tygodni, tak, że Matylda nie tyle puka od środka, a w moim odczuciu się przemiela... a ból i nieprzyjemne uczucie przy jej ruchach po raz pierwszy pojawiło się dopiero kilka dni temu.... także spokojnie....
my po kawce, zaraz S robi mi obiecane omlety na śniadanie a potem mamy dzień klejenia listew przypodłogowych w sypialni - cały dzień zabawy będzie, bo trzeba wszystko poodsuwać i listwy docinać pod odp kątem.... ale jak skończymy to będzie finał!!!! uff!!!