Martus jeszcze raz gratuluje, a z tymi szwami to dziwne...mnie 15lat z hakiem temu zalozyli rozpuszalne to sie pozmienialo.
Co do siadania sprobuj kolka, powinno byc troche lepiej i latwiej. Super, ze mama Ci pomaga, bo z tym kroczem to ciezko co chwile wstawac.
Teraz podobno nie szyją rozpuszczalnymi bo one się w różnym tempie rozpuszczają a tak można kontrolować kiedy zdjąć. Kółko odpada bo mi takie hemoroidy wywaliło, że nawet na kiblu nie mogę siedzieć.