reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

Magda_88 to może jednak @ nie przyjdzie? Ja na początku pierwszej ciąży to miałam mega zgagę, nic nie pomagało, jedynie Rennie do ssania trochę łagodził, w ciąży można to brać. W każdym razie trzymam && aby zgaga była u Ciebie zapowiedzią czegoś fajnego :)
 
reklama
Marta-l polecam ostatnie wypady do miasta, sama tak robiłam, bo to nigdy nie wiadomo kiedy znów będzie można wyjść. Na podstawie własnych doświadczeń :-D powiem tylko, że lepiej mieć ze sobą podpaskę albo coś, bo ja na jednych zakupach myślałam że mi wody płodowe zaczęły odchodzić :-D wsiadłam w autobus i jechałam do domu i balam się żeby ludzie za mną nie stali bo się bałam że mam jakąś plamę na tyłku albo coś :-D no a w domu znalazłam tylko dużą ilość śluzu na majtkach. Pewnie gdyby to były wody płodowe to podpaska i tak by nic nie dała :-p

Ja miałam w środę takie wrażenie jak wracałam z pobrania krwi. Ale doszłam do domku a tam tylko śluz. Jeśli tych wód jest tyle jak mówi ginka to podpaska i tak nic nie da ;-)


Dziewczyny czy ja mogę wziąść np. węgiel lub stoperan???

Wika możesz bezpiecznie wziąć smectę.



Dziewczynki u mnie się dzisiaj dziwnie dzieje :confused: strasznie boli mnie w dole brzucha i w krzyżu. Co jakiś czas łapie skurcz ale taki delikatny. Zaczęłam patrzeć na zegarek i dostrzegam regularność co 15 minut. Tylko wszyscy mówili, że będę pewna że to są ,,te skurcze'' a dla mnie one wcale nie są jakieś silne, jak przy okresie. Wzięłam no-spę 80mg ale nie pomogła. Póki co sobie leżę i obserwuję, ale jak tak dalej pójdzie to chyba pojedziemy zobaczyć...najwyżej wrócimy do domku.



P.S. na zgagę polecam Gaviscon- bezpieczny w ciąży i ma różne formy
 
Magda nie mam zielonego pojęcia jak sobie poradzić ze zgagą, nigdy nie miałam takiego problemu! Trzymam kciuki żeby @ nie przybyła!!

Martuś ja też miałam takie napinanie brzucha, które nie było bolesne, trwały całą noc a rano odeszły mi wody! Więc Kochana obserwuj się, jak brzuszek twardnieje co określony czas to jedz do szpitala na ktg, żeby sprawdzić czy to już to czy jeszcze nie! Powodzenia!!!
 
Martus dokladnie jesli skurcze sa regularne, a bole podbrzusza i krzyza przypominaja nawet lekkie parcie jak na dwojke jedz do szpitala. Na tym etapie ciazy nikt Cie nie wezmie za panikare;-)
U mnie bole porodowe cos takiego przypominaly, a jak nospa nie pomogla to mozliwe, ze albo porod sie zaczyna, albo masz przepowiadacze zlosliwce;-)
Mnie w szpitalu kazali poinformowac personel jak beda co 10 min i wtedy przewiezli mnie na porodowke, bylam w szpitalu 5 dni po terminie bez objawow porodowych. Po prostu termin minal, a moj ex sie tlumaczyl ze nie bedzie wiedzial co robic i mi kazal jechac do szpitala...samej bo byl zmeczony po pracy...
Tja facet vs facet i nijak nie da sie ich podpiac pod jeden gatunek;-)

MARTA WAZNE

Lez na lewym boku, przeplywy sa lepsze i Wojtus lepiej dotleniony jak na wznak.
 
Ostatnia edycja:
Wikana ja w swieta rowniez przeszlam ostra biegunke i w drugie swieto wyslalam M.do apteki i dali mu jedno opakowanie wlasnie smecty ale powiedzieli ze mam wziac tylko jak juz nic innego nie pomoze ale oprocz tego dali herbatke "bieganke" ktora mi naprawde pomogla i potem u nas tutaj pokolei wszyscy przechodzili co ja i wszystkim herbatka pomogla.kosztuje chyba 6zl w aptece.
A my jutro wczesnie rano wyjezdzamy do niemiec.Jedzie z nami szwagier bo chce kupic auto wiec nie bedzie mi sie tak nudzilo jak M pojdzie do pracy.A w poniedzialek rano o 8 mam ctg,test na glukoze i normalna wizyte wiec napewno speche w przychodni polowe dnia.Trzymajcie kciuki!!!
 
Na zgagę migdały też pomagają. Podobno. Mnie w ciaży nic nie dawało rady :dry:

Marta a ty już masz zielone światło?
Jesli tak to spokojnie poleź, weź kąpiel. Ja pierwszych skurczy porodowych nie czułam właściwie. Zaczęło mnie boleć dopiero przy rozwarciu 5 cm.
Jesli Nospa i kąpiel nie pomogą to możesz jechac do szpitala na KTG
 
Dziewczynki dzięki za słowa wsparcia ale wszystko co mówicie utwierdza mnie w przekonaniu że chyba trzeba jechać :szok: póki co nadal co 15 minut twardnieje boleśnie brzuch. Mąż dostał wielkich oczu i każe mi tylko leżeć :-)
 
reklama
Na zgagę migdały też pomagają. Podobno. Mnie w ciaży nic nie dawało rady :dry:

Marta a ty już masz zielone światło?
Jesli tak to spokojnie poleź, weź kąpiel. Ja pierwszych skurczy porodowych nie czułam właściwie. Zaczęło mnie boleć dopiero przy rozwarciu 5 cm.
Jesli Nospa i kąpiel nie pomogą to możesz jechac do szpitala na KTG

Ginekolog powiedziała że teraz w każdej chwili mogę rodzić ale wczoraj się nic nie zapowiadało. Jednak wiadomo jak to jest... koleżanka godzinę po wizycie miała rozwarcie na 4cm. Leżę sobie ale chyba faktycznie zaraz wezmę kąpiel.
Kurcze nie mogłam się doczekać a teraz chciałabym żeby to jeszcze nie było to :-)
 
Do góry