Starania po straconej ciąży

[ona-to-ma]

Fuma dziekuje

Deneruje sie bo czulam juz codziennie po pare razy... mam nadzieje ze wzystko ok, ale jesli jutro nadal bedzie nic to wybieram sie do szpitala (obym nie musiala):-(

 

[Fuma_Foch]

Ona-to-ma- na pewno jest wszystko ok, ale będę trzymać kciuki,żebyś poczuła ruchy.

Właśnie chciałam iść do drugiego pokoju a tam drzwi zamknięte.
Pukam ,a Mój się wydziera :"Nie wchodź!!",nieco się zdziwiłam i zapytałam dlaczego a on wyjaśnił,że prezent dla mnie pakuje i mam stąd spylać.
No, może to grzeczniej ujął ale sens jest taki.

Przypominał mi,że ja dla niego też jeszcze nie zapakowałam.Zrobię to jak pójdzie się kąpać

 

[Wikama]

Ona-to-ma niektóre kobitki jeszcze nie czują ruchów bo są delikatne, a jeżeli teraz przed świętami zmieniłaś aktywność- więcej się ruszasz lub troszkę mniej bo weekend to dzidzi też może nieco inaczej się zachowywać! Nie stresuj się!

Fuma ja też jeszcze nie zapakowałam!!! Dobrze, że mi przypomniałaś

 

[myszka2829]

Ona to ma spokojnie kochana napij sie zimnej wody, powinno ruszyc mala. Gazownia tez swoje robi, no i jesli dzis popracowalas to mala siedzi cicho zeby mamie nie przeszkadzac;-) moje male sloneczko tez tak cicho siedzi jak popracuje, a jak czas spac to sie zaczyna wsciekac. Moj jeszcze sie wscieka po kapieli, ale pamietaj nie za dlugo i nie za ciepla.
No i przede wszystkim spokoj, nie denerwowac sie, bo to mala wyczuwa i tez bedzie siedziec cicho;-)

My ogladamy opowiesc wigilijna, kurczaki sie pieka, a kulki zrobie jutro;-)

 

[Zapominajka]

Dziewczyny mam problem... nie czulam dzisiaj ruchow malej... juz prawie 20 a tu dalej nic. czy to mozliwe ze przez gazy tak mam?

Dodam ze pilam kawe, jadlam batony zeby tylko co poczuc i nic

Kochana spokojnie. Wystarczy, że się maleństwo przekręciło i okopuje coś co mniej boli
Zobaczysz, że za chwilkę poczujesz.

Hej.

Ja też w kuchni walczyłam.Przytargałam sobie wczoraj 3 kg mintaja z Intermarche bo była promocja i smażyłam a potem to octu.Aha, to trzy kilo to była ryba z lodem,zamrożona znaczy.Po rozmrożeniu zrobiło się jej 1,5 kilo.
Dzisiaj robiłam makowiec taki zwijany bo Mój lubi.Troszeńkę mi popękał ale go polukrowałam,posypałam posypką i nie widać

Ona-to-ma gratuluję córeczki.

Wikama- gratuluję synka.

Cieszę się ,że u wszystkich wizytujących jest ok.

Zapominajko - już wiem ,ze idę na Hobbita 29.12 to się nie spotkamy w kinie.

No szkoda, że się nie spotkamy.

 

[ona-to-ma]

Ruszyla sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Napilam sie coli z lodem i wkoncu dostalam delikatnego kopniaka Dziekuje Wam baaaaaaaardzo :-) Jeszcze Was "wykozystam" i chcialabym zapytac czy tez tak macie ze czujecie ruchy tyllko jak siedzicie i stoicie? no i moze jak leze na lewym boku, ale jak leze na plecach to juz nie. To mnie juz nie martwi, pytam z ciekawoci

 

[Fuma_Foch]

Ona-to-ma to znaczy,ze "colo-manka" Ci rośnie

Zapominajka- no szkoda ale musiałam się poddać presji większości
Bo idziemy w większej grupie i im pasuje sobota bo to wolny dzień.
Napiszesz mi w piątek czy fajny film a niedzielę się podzielimy wrażeniami

 

[myszka2829]

Ona to ma na lewym boku podobno sa lepsze przeplywy, na wznak to mala jest jeszcze za malutka zebys czula;-).
Jak chodze za duzo to maly protestuje i obija albo cisnie pecherz, jak siedze i mu niewygodnie tez jest protest;-)
Ciesze sie ze zimna cola pobudzila mala:-)

 

[Wikama]

Ona-to-ma super że wszystko ok! Ciekawe czy cola pobudziła córcie czy zimne i gazowane? Najważniejsze, że się niedenerwujesz!!!

ja dzisiaj więcej pochodziłam i jest mi aż niedobrze.... Ach, uroki ciąży.... Zawsze mnie ostro wkurza jak ktoś mi mówi, że ciąża to najpiękniejszy okres w życiu kobiety :/

 

[_Ewcik_]

hej dziewczynki, błagam, pocieszcie mnie:-(

otóż jestem w 7 tyg i 5 d, w czwartek byłam na wizycie i było serducho, dzidzia miała 10,3mm..w piątek złapało mnie mega przeziębienie, dreszcze miałam itd, od wczoraj dusi mnie kaszel... i nie mam od 3-4 dni żadnych objawów-jestem przerażona.. pół nocy nie spałam, bo po prostu płakałam.. poprzednim razem dzidzię straciłam właśnie na tym etapie i nie sądziłam, ze w tej ciąży będę tak sparaliżowana lękiem.. W ciąży z synkiem od 6 tyg miałam całodniowe mdłości, w tej ciąży co prawda mdłości były takie delikatne, ale był też bol (.)(.), podbrzusza, metaliczny smak w ustach i wyczulony zapach.. a teraz w sumie nic.. to chyba nie jest normalne..myślałam, ze po tym, co usłyszałam w czwartek będę miała spokojne i szczęśliwe Święta, teraz wiem, ze tak nie będzie:-(