Ale się tu podziało dzisiejszego popołudnia.
Małgoniu kochana posłuchaj myszki-ostatnie czego teraz potrzebujesz to stres. Poczekaj spokojnie- tak tak spokojnie, trudne to ale się da- do następne wizyty. Zamartwianie i nerwy nic nie pomogą a mogą wiele popsuć.
Martusia imienniczko moja witaj z powrotem
cieszę się, że jesteś i życzę powodzenia w starankach :*
Ja byłam dzisiaj u endokrynologa. Pani doktor zadowolona z wyników i powiedziała, że w sumie mogłabym odstawić leki ale ponieważ rozwiązanie tak blisko to ona by jeszcze tą moją tarczycę przystopowała bo gdyby miał się zdarzyć jakiś zabieg albo cesarka to tak będzie lepiej. Zważyłam się u niej na wadze bo w sumie od początku u niej się ważyłam i wyszło kg na plusie od początku ciąży. Po wizycie u endo podeszłam do mojej ginki zapytać co mogę sobie kupić na hemoroidy i przy okazji zapytałam o badanie GBS- zrobimy na następnej wizycie bo to będzie początek 35tc.
Przeziębienie nie odpuszcza a raczej się pogłębia. Ostatnio ciągnie też w dole brzucha. W sumie patrząc na brzuch który teraz rośnie w oczach to mnie to nie dziwi. Więc organizm sam wymusza u mnie więcej leżenia bo po prostu już nie daję rady tak zasuwać jak wcześniej.
Tyle o nas...spokojnego wieczoru laseczki i nie kłócić mi się już
Małgoniu kochana posłuchaj myszki-ostatnie czego teraz potrzebujesz to stres. Poczekaj spokojnie- tak tak spokojnie, trudne to ale się da- do następne wizyty. Zamartwianie i nerwy nic nie pomogą a mogą wiele popsuć.
Martusia imienniczko moja witaj z powrotem
Ja byłam dzisiaj u endokrynologa. Pani doktor zadowolona z wyników i powiedziała, że w sumie mogłabym odstawić leki ale ponieważ rozwiązanie tak blisko to ona by jeszcze tą moją tarczycę przystopowała bo gdyby miał się zdarzyć jakiś zabieg albo cesarka to tak będzie lepiej. Zważyłam się u niej na wadze bo w sumie od początku u niej się ważyłam i wyszło kg na plusie od początku ciąży. Po wizycie u endo podeszłam do mojej ginki zapytać co mogę sobie kupić na hemoroidy i przy okazji zapytałam o badanie GBS- zrobimy na następnej wizycie bo to będzie początek 35tc.
Przeziębienie nie odpuszcza a raczej się pogłębia. Ostatnio ciągnie też w dole brzucha. W sumie patrząc na brzuch który teraz rośnie w oczach to mnie to nie dziwi. Więc organizm sam wymusza u mnie więcej leżenia bo po prostu już nie daję rady tak zasuwać jak wcześniej.
Tyle o nas...spokojnego wieczoru laseczki i nie kłócić mi się już
