reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

reklama
Uff Myszko - dobrze,że wszystko dobrze! bardzo się cieszę:)
i jaki wielki ten Twój dzidź już:)

danutaski, kochająca mamo - popłakałam się jak na te Wasze zdjęcia patrzyłam!

a teraz jeszcze Mój S dostał tel że na 2h musi do pracy jechać... i właśnie pojechał a ja siedzę i płakać mi się chce!!! :(((( ależ parszywy nastrój:(
 
Kaso - gratuluję dziewczynki :-) No i super, że łożysko się podnosi!


Myszko, współczuję stresów. Dobrze, że poszłaś do gina i że wszystko w porządku. Odpoczywaj :)
Nanu, przytulam Mój K niby w domu ale też pracuje :eek:
 
Suana z Sara gdy porod sie zaczal to bylam swiecie przekonana ze to niestrawnosc po pizzy, z Tomaszem w 41tc odczucia mialam jak przy duzym zaparciu... Taki chyba moj urok wiec teraz latam jak kot z pecherzem;-) no ale lepiej isc odrazu i sie mniej stresowac niz czekac na ostatnia chwile.

dzien dobry spiochy:-)
 
Ostatnia edycja:
mnie wczoraj po wizycie eM zagonil do lozka, spalam od 21-szej z mala przerwa jak sasiedzi odbierali dzieci (dzieci same sie uspily bez problemow... wystarczylo powiedziec czas spac, gdzie oni kurcze maja problem ze spaniem????)... ale to i tak na spiocha poszlam po ich wyjsciu tylko do wc (moj wmusza we mnie teraz cala butle soku zanim pojde spac) i tak sobie pospalam do 6:20 :-D
 
Ostatnia edycja:
Oj, też bym tak chciała pospać. Codziennie sobie obiecuję, że położę się wcześniej i codziennie mi się to nie udaje :/
 
najlepsze jest, ze od 12:15 do 13:00 to jest moj czas popoludniowej drzemki a akurat jestem na kursie wiec ziewam jak lew i pol grupy ze mna :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry