Dzień dobry dziewczynki, ale miałam do nadrabiania :-)
My wróciliśmy od rodziców w niedzielę wieczorem ale wczoraj miałam latany dzień i nie miałam kiedy poczytać. U nas jesień pełną gębą ale na szczęście jest jeszcze w miarę ciepło. Kurtka którą zakupiłam jest mega ciepła i na zimę będzie idealna. Mama mi dała taki czerwony płaszczyk o fasonie bombki więc teraz sobie w nim śmigamy. Jeszcze chwila i się nie zapnę w brzuszku ale póki co jest ok. Wojtuś jest bardzo aktywny ostatnio-niezły z niego rozrabiaka. Ciągle mamę okłada :-) 16 listopada idziemy na kolejną wizytę.
P.S. Trzymajcie kochane kciuki,mam szczyt owu!
Magda już po szczycie owu ale trzymam kciuki za Fasolkę, żeby się tam dobrze zagnieżdżała
Teraz u Malej lekarka nie widzac dziecka zalecila leki na astme... Marta popraw mnie jesli sie myle, ale one sa najczesciej na sterydach... Mala dostaje co wieczor syrop anty alergiczny i juz nie wybudza sie w nocy kaszlem, a i kaszle z kazdym dniem jest slabszy i rzadziej... obled jesli chodzi o pediatrow i ich podejscie do leczenia dzieci...
dorwalam sie do aparatu ;-) Zapominajko to jest ta nasza Mala Ksiezniczka

na urodzinkach w domciu
Zobacz załącznik 512565
a tu sposob na jedzenie spagetti

ciekawe czy ciotek bedzie krzykac czy nie;-)
Zobacz załącznik 512567
Myszko masz rację, że te leki to przede wszystkim sterydy. Lekarze z zamiłowaniem pakują je w dzieciaczki. Na każdym kroku trzeba pilnować co zapisują. Paranoja tym bardziej, że jak mówisz lek antyalergiczny pomaga.
Mała Księżniczka jest przesłodka, nic tylko ją schrupać. Wcale się nie dziwię, że tak oszaleliście na jej punkcie.
a wczoraj zobaczyłam pierwszy świąteczny prezent i w piątek pędzę kupić...
bo ja już jedną nogą w świętach jestem...
Ja już dawno myślami jestem w świętach, uwielbiam Boże Narodzenie. Powoli zaczynam myśleć o prezentach- zazwyczaj w listopadzie mam wszystko obmyślone i w większości pokupowane a potem w grudniu mam święty spokój. W tym roku tym bardziej im wcześniej tym lepiej bo potem może różnie być z moją mobilnością
Ja już wcześniej pisałam, że muszę zakupy rozkładać, bo nie zamierzam finansowego samobójstwa popełniać ;-)
Zapominajka ja mam dokładnie takie samo podejście. Niektórzy się dziwią jak mnie odwiedzają że tyle już zrobione i kupione ale ja dzięki temu jestem spokojniejsza. I wiem,że najważniejsze rzeczy są gdybym z jakiś powodów nie mogła robić zakupów w styczniu. Poza tym po nowym roku to mam zamiar już tylko poprać i spakować torbę do szpitala
Jeśli chodzi o ciuszki dziecięce w Pl, to wszystko zależy gdzie. W h&m ceny sa podobne do ciuchów dla dorosłych. Ale w takich sklepach typu Pepco( z chińszczyzną) ceny są bardzo niskie.
A łóżeczko za 1500 zł to faktycznie masakra. I niestety ze względu na tę cenę się waham.
Ale nie ukrywam, że takie za 150 zł też można kupić. A z wyjmowanymi szczebelkami, lub zdejmowanym bokiem za 250 zł nowe.
Więc jakiejś tragedii nie ma.
Byłam teraz u rodziców i myślałam, że pokupuję taniej dla Wojtusia bo w końcu małe miasteczko. Niby kupiłam śliczny komplecik kaftanik+śpioszki za 31zł (jakościowo super, polska bawełna) ale i tak byłam niemiło zaskoczona cenami. Miasto 6tys mieszkańców, bezrobocie ok 30% i stale rośnie.
Co do łóżeczka to my kupiliśmy zwykłe drewniane, z regulowanym dnem i wyjmowanymi szczebelkami. Do tego materac gryka-pianka, kołderka, podusia, poszewki z haftem, prześcieradło, ceratka, ochraniacz, moskitiera z szyfonu i stelaż za 399zł.
Hej dziewczyny!!
Myszko mała jest przesłodka!!! I jak tu jej nie kochać!!! Ma szczęście że trafiła na takich ludzi jak wy

I współczuję zęba... znajoma miała rwanego w ciaży (I TO 8!!) Robią RTG ale trzeba im powiedzieć ze jesteś w ciaży to wpakują cię w taki kombinezon żeby brzucha nie napromieniowało... I darzą ci takie inne znieczulenie dozwolone w ciąży! Dobrze ze jesteś w II trymestrze bo w I byłby problem większy.
Myszko ja też rwałam ząb w ciąży- dokładnie na początku 13 tygodnia.Lekarka zdecydowała się rwać ósemkę bez rtg ale z tego co wiem to robią jak jest konieczne tylko bardzo ważne jest zasłonięcie brzuszka. Znieczulenie jest delikatniejsze- bez noradrenaliny i mniejsza dawka lignocainy. Niby można po tym bardziej krwawić bo nie ma substancji obkurczającej naczynia krwionośne ale u mnie nic takiego się nie zadziało.