reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

cześć dziewczyny! mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona - ja też zliczam się do Aniołkowych Mam.. W 27 tygodniu dowiedziałam się, że synek jest za mały jak na ten tydzień ciąży i kilka dni później byłam już po cc. Moje łożysko przestało pracować (nie wiadomo dlaczego, żadne z badań, które później robiłam nic nie wykazały) - i niestety doszło do dużego niedotlenienia i ogromnego wylewu u mojego Nikusia. Żył tylko miesiąc. Staram się z nadzieją patrzeć w przyszłość, za jakieś półtora miesiąca zaczniemy kolejne starania. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze tym razem, ale też ogromnie się boję. Ale nie jestem w stanie myśleć o niczym innym.. Mam nadzieję, że uda nam się szybko zafasolkować - poprzednio zajęło nam to pół roku..
 
reklama
Myszko wózek bardzo mi sie podoba , no i ten kolor, gdybym nie miała po chłopcach to chyba szukałabym podobnego

Nanu codziennie modlę się o zdrowie mojego dziecka, żeby serduszko biło, myślę też wtedy o Waszych Maleństwach. Miałam tyle dni takiego spokoju i pewności że będzie dobrze, a teraz musze się mocno starać zeby nie komplikować sobie życia zbędnymi myślami, mam nadzieję że szybko minie, chlopcy będą teraz w domu to będzie mniej czasu a jutro będę musiałą jechać z Antkiem do lekarza, jeszcze tylko tydz, jakoś zleci
 
cześć dziewczyny! mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona - ja też zliczam się do Aniołkowych Mam.. W 27 tygodniu dowiedziałam się, że synek jest za mały jak na ten tydzień ciąży i kilka dni później byłam już po cc. Moje łożysko przestało pracować (nie wiadomo dlaczego, żadne z badań, które później robiłam nic nie wykazały) - i niestety doszło do dużego niedotlenienia i ogromnego wylewu u mojego Nikusia. Żył tylko miesiąc. Staram się z nadzieją patrzeć w przyszłość, za jakieś półtora miesiąca zaczniemy kolejne starania. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze tym razem, ale też ogromnie się boję. Ale nie jestem w stanie myśleć o niczym innym.. Mam nadzieję, że uda nam się szybko zafasolkować - poprzednio zajęło nam to pół roku..

witaj suana
bardzo smutne to co Cię spotkało... mam nadzieję,że z nami będzie Ci raźniej... mi dziewczyny BARDZO pomogły i pomagają nadal:)
witamy!!!

Myszko wózek bardzo mi sie podoba , no i ten kolor, gdybym nie miała po chłopcach to chyba szukałabym podobnego

Nanu codziennie modlę się o zdrowie mojego dziecka, żeby serduszko biło, myślę też wtedy o Waszych Maleństwach. Miałam tyle dni takiego spokoju i pewności że będzie dobrze, a teraz musze się mocno starać zeby nie komplikować sobie życia zbędnymi myślami, mam nadzieję że szybko minie, chlopcy będą teraz w domu to będzie mniej czasu a jutro będę musiałą jechać z Antkiem do lekarza, jeszcze tylko tydz, jakoś zleci

Wiem lenka że to wszystko trudne... ale wmawiam sobie,że dzięki temu wszystkiemu bardziej docenimy to co nas spotka.... ja też odliczam tygodnię, boję się czasem spojrzeć bardziej w przód.... ale mam też lepsze dni kiedy nawet nie potrafię dopuścić do siebie myśli,że może się nie udać....
 
Suana witaj w naszym gronie, swiatelko dla Nikusia[*] szukanie odpowiedzi czesto nam nie pomaga... Czasem tak bywa, a my mialysmy po prostu pecha...
Zycze owocnych staranek :-)
 
Myszko wozek bardzo fajny naprawde chociaz ja bym chyba inny kolor wybrala wiadomo kwestia gustu:-)Suana witaj
[*] dla Twojego Aniolka zapraszamy rozgosc sie;-)oby tym razem poszlo szybciej i z pozytywnem finalem &&&&&&&
 
cześć dziewczyny! mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona - ja też zliczam się do Aniołkowych Mam.. W 27 tygodniu dowiedziałam się, że synek jest za mały jak na ten tydzień ciąży i kilka dni później byłam już po cc. Moje łożysko przestało pracować (nie wiadomo dlaczego, żadne z badań, które później robiłam nic nie wykazały) - i niestety doszło do dużego niedotlenienia i ogromnego wylewu u mojego Nikusia. Żył tylko miesiąc. Staram się z nadzieją patrzeć w przyszłość, za jakieś półtora miesiąca zaczniemy kolejne starania. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze tym razem, ale też ogromnie się boję. Ale nie jestem w stanie myśleć o niczym innym.. Mam nadzieję, że uda nam się szybko zafasolkować - poprzednio zajęło nam to pół roku..

Witaj.
Przykro mi z powodu twojej straty, na pewno nie jest ci łatwo...
Trzymam kciuki za owocne staranka!
 
Suana, bardzo mi przykro z powodu Twojej straty. Wiem,że jest Ci teraz bardzo ciężko, ale mam nadzieję, że choć troszeczkę Ci pomożemy, tak jak mi pomogły dziewczyny.
[*] dla Aniołka.

Myszko - dla mnie kolor bomba!!!! uwielbiam wszystkie odcienie fioletu :)
 
Suana witam i zapalam(*)dla twojego Aniolka.Tu na forum jest bardzo fajnie,bo wszystkie przezylysmy podobne ale jakze rozne sytuacje.
Niewiem ktora pisala o tym chlebku ale mam bardzo latwy przepis na smyczny i naturalny chlebek.Potrzeba tylko maslanke,drozdze,make,cukier i np ususzona cebulke to wtedy bedzie chleb cebulkowy albo mozna dodac cos innego,kazdy jak lubi.Jesli by ktoras chciala podam dokladny przepis.Ja robie to w takim naczyniu z Tupperware,w innym narazie nie probowalam.
Myszka wozek bardzo fajny.My bedziemy w styczniu kupowac,ale juz zesmy zdecydowali ze musza byc duze kola.Bylam w czwartek zobaczyc za tym kombinezonem ale bylo wszystko wykupione,kupilam tyko ten recznik taki bialo brazowy bo bedzie i dla chlopca i dla dziewczynki.I byslysmy wczoraj z mama jeszcze zanim wyjezdzali szybko tutaj u nas Primarku,troche rzeczy mama pokupila dla malych moich siostr i byla zaskoczona jakie piekne rzeczy tu mamy dla dzieci i nawet w miare ceny.
 
Karo szkoda, ze juz nie bylo tych kombinezonow:-( ja reczniki kupilam jeden rozowy (bo eM mi sie na niego uparl...to niech ma ;-)) i jeden bialy z zoltymi kaczuszkami :-D
Jutro idziemy polazic oczywiscie jak bedzie tak jak dzis slonecznie, to obejrze jak sie prowadzi i detale... Karo kolka wygladaja na w miare duze, bo jak patrze na te malutkie to az mnie skreca :-D byle 2 cm kraweznik i juz sie baruja z nimi :-D

zapomnialam dawaj przepis moze jednak sie wezme do roboty :-D bo w tej ciazy to wyjatkowo leniwa jestem... wlasciwie prawie nic nie robie, bo ze wszystkiego mnie wyreczaja.
 
reklama
Do góry